Franciszek apeluje o otwarcie korytarzy humanitarnych

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / sz

O otwarcie dostępnych i bezpiecznych korytarzy humanitarnych zaapelował Papież Franciszek. Podkreślił, że obowiązkiem solidarności jest stawienie czoła kulturze odrzucania i zmiana naszej postawy wobec migrantów i uchodźców.

Wskazał, że kulturę odrzucania musimy zastąpić kulturą spotkania, bo tylko dzięki niej można zbudować bardziej braterski i lepszy świat. Ojciec Święty mówił o tym podczas specjalnej audiencji dla uczestników Międzynarodowego Forum o Migracji. Odbywa się ono pod hasłem: "Integracja i rozwój: od reakcji do działania"

Papież przypomniał, że jesteśmy obecnie świadkami największego w historii przymusowego przemieszczania się ludzi sprowokowanego konfliktami, klęskami żywiołowymi, prześladowaniami, ekstremalną biedą i nieludzkimi warunkami życia. Zaznaczył, że stawia to przed światem polityki, społeczeństwem i Kościołem nowe wyzwania. Odpowiedź na nie, zauważył Franciszek, może zawierać się w czterech słowach: przyjęcie, ochrona, promocja i integracja. Punktem wyjścia jest jednak konieczność wyzbycia się lęku przed tymi, którzy pukają do naszych drzwi.

- Tym, którzy uciekają przed wojnami i strasznymi prześladowaniami, często uwięzieni w szponach organizacji przestępczych pozbawionych jakichkolwiek skrupułów, należy otworzyć korytarze humanitarne, dostępne i bezpieczne. Odpowiedzialne i godne przyjęcie tych naszych braci i sióstr rozpoczyna się już od pierwszego ich ulokowania w odpowiednich i przyzwoitych warunkach - mówił Franciszek. - Duże zgromadzenia ludzi ubiegających się o azyl i uchodźców nie przyniosły pozytywnych rezultatów, a wręcz tworzyły nowe sytuacje bezbronności i kolejne trudności. Wprowadzane już w wielu miejscowościach programy przyjmowania mniejszych grup zdają się sprzyjać osobistym spotkaniom, pozwalać na podniesienie jakości oferowanej pomocy i dawać większą gwarancję sukcesu - dodał Ojciec Święty.

DEON.PL POLECA

Franciszek podkreślił, że migracje narażają ludzi na różne formy wykorzystywania i przemocy. Stąd trzeba bardziej zdecydowanych wysiłków prawnych i politycznych dla ich ochrony, a także promocji ich rozwoju. Papież wskazał, że razem z "prawem do migracji" trzeba też zagwarantować "prawo do nie migrowania", czyli innymi słowy godne warunki życia w ojczyźnie.

Ojciec Święty położył duży nacisk na konieczność integracji, która nie jest "wchłonięciem drugiego", tylko wzajemnym uznaniem kulturowego bogactwa obu stron. Przestrzegł też przed pokusą izolowania się i tworzenia niebezpiecznych gett.

- Ci, którzy przybywają, nie mogą się zamykać na kulturę i tradycje goszczącego ich kraju, przede wszystkim szanując jego prawa. Nie można też zaniedbać wymiaru rodzinnego procesu integracji. Stąd poczuwam się do obowiązku, by raz jeszcze podkreślić konieczność promowania polityki sprzyjającej łączeniu rodzin. Jeśli chodzi o ludność rdzenną, powinna otrzymać pomoc, być uwrażliwiana i pozytywnie nastawiana do procesów integracji, nie zawsze prostych i natychmiastowych, ale koniecznych i niezbędnych na przyszłość. W tym celu potrzebne są konkretne programy, które sprzyjają spotkaniu z drugimi. Dla wspólnoty chrześcijańskiej pokojowa integracja ludzi różnych kultur jest w jakiejś mierze odzwierciedleniem jej katolickości, ponieważ jedność, która nie niweczy etnicznej i kulturowej różnorodności, stanowi konkretny wymiar życia Kościoła, który w Duchu Pięćdziesiątnicy jest otwarty na wszystkich i każdego pragnie objąć - powiedział papież.

Ojciec Święty podkreślił, że przyjmowanie ludzi zmuszonych do opuszczenia swych domów jest obowiązkiem sprawiedliwości, cywilizacji i solidarności.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek apeluje o otwarcie korytarzy humanitarnych
Komentarze (3)
PoloCocktowiec Kowalski
22 lutego 2017, 20:54
i jeszcze jedno, Pan Bergoglio powiedział, że w kwestii integracji muzułmanów mamy brać przykład... ze Szewcji! brawo! a my jak baranki prowadzone na rzeź zrobimy tak jak on mówi niedoczekanie! ten "pasterz" to wielka próba dla Kościoła
PoloCocktowiec Kowalski
22 lutego 2017, 20:52
Bracia, módlmy się o jak najrychlejsze ustąpienie tego człowieka z tronu piotrowego, on nic innego nie robi tylko ma fiksację na punkcie imigrantów my mamy przyjąć morderców i gwałcicieli do domu bo on tak chce? niedoczekanie, wracaj Pan do Argentyny, my chcemy papieża, który jest katolikiem a nie marksistą kulturowym
DP
Danuta Pawłowska
22 lutego 2017, 20:32
Benedykt XVI Przemówienie na uniwersytecie w Ratyzbonie (Regensburg), 12.09.2006 [url]http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/benedykt_xvi/podroze/ben16-ratyzbona_12092006.html[/url]