Franciszek do komisji dialogu: ekumenizm krwi

(fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl)
KAI / CTV / psd

Nadzieję na postęp na drodze ku pełnej jedności eucharystycznej wyraził Franciszek w przemówieniu do członków Międzynarodowej Komisji Mieszanej ds. Dialogu Teologicznego między Kościołem Katolickim a Wschodnimi Kościołami Prawosławnymi.

Podczas dzisiejszej audiencji w Watykanie podkreślił, że ich dzieło "będzie mogło ukazać nam cenne drogi ułatwiające podążanie do owego, tak bardzo upragnionego dnia, w którym będziemy mieli łaskę sprawowania Ofiary Pana przy tym samym ołtarzu".

Witając swych gości papież podziękował m.in. za "tak znaczącą piękną ikonę Krwi Chrystusa, która ujawnia nam odkupienie w łonie Matki Bożej" i prosił ich o przekazanie jego pozdrowień głowom Kościołów, które tu dzisiaj reprezentują.

Przypomniał, że istniejąca od 2003 Komisja zebrała się obecnie w Rzymie po raz 14 a po ubiegłorocznych obradach nt. chrztu, obecnie zajęto się historycznymi, teologicznymi i eklezjologicznymi aspektami Eucharystii, która jest "źródłem i uwieńczeniem całego życia chrześcijańskiego", wyrażając i urzeczywistniając "w sposób cudowny" jedność ludu Bożego.

DEON.PL POLECA

Franciszek wspomniał o cierpieniach wyznawców Kościołów wschodnich, którzy codziennie doświadczają przemocy ze strony fundamentalizmu. "Mamy świadomość, że sytuacje tek tragicznych cierpień zakorzeniają się najłatwiej w kontekście ubóstwa, niesprawiedliwości i wykluczenia społecznego" - powiedział Ojciec Święty. Dodał, że są one również wynikiem niestabilności, zrodzonej przez interesy różnych grup, często zewnętrznych i przez wcześniejsze konflikty, które doprowadziły do ubóstwa, pustki kulturowej i duchowej, "w których łatwo jest manipulować i podburzać do nienawiści".

"Jako Kościoły mamy ofiarować zranionemu i udręczonemu światu pokój" - mówił dalej gospodarz spotkania. Zapewnił, że łączy się ze swymi gośćmi modlitewnie, prosząc Boga o zakończenie konfliktów i o Jego bliskość dla doświadczanych narodów, przede wszystkim dla dzieci, chorych i starców. Podkreślił, że szczególnie nosi w swym sercu biskupów, kapłanów, osoby konsekrowane i świeckich, którzy padli ofiarami okrutnych porwań oraz tych wszystkich, którzy stali się zakładnikami lub niewolnikami. "Nasi męczennicy osiągnęli już jedność, a my na co czekamy?" - zapytał retorycznie.

Papież zwrócił też uwagę, że ukrzyżowany i zmartwychwstały Jezus "jest naszym pokojem i naszym pojednaniem", a my jako Jego uczniowie "zostaliśmy wezwani do świadczenia wszędzie, z mocą chrześcijańską, o Jego pokornej miłości, która jedna ludzi wszystkich czasów".

Na śmiercionośną przemoc chrześcijanie winni odpowiadać Ewangelią, która "nie poddając się logice siły, przynosi owoce życia nawet na ziemi jałowej i daje świt nadziei po nocach terroru". Śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa jest punktem odniesienia "także dla naszej drogi do pełnej jedności" - zauważył Ojciec Święty.

Zaznaczył również, że liczni męczennicy są przykładem jedności i chociaż należą dzisiaj do różnych Kościołów, "stanowią już jedno w Chrystusie", a ich imiona zostały wpisane do jednego i niepodzielonego martyrologium Kościoła Bożego. "Ich życie wzywa nas do komunii, do szybszego podążania drogą ku pełnej jedności" - mówił dalej Franciszek. Życzył, aby tak, jak w pierwszych wspólnotach chrześcijańskich "krew męczenników była nasieniem nowych chrześcijan, tak samo dzisiaj krew tak wielu męczenników była posiewem jedności wśród wierzących, znakiem i narzędziem przyszłość w komunii i pokoju".

Na zakończenie audiencji wszyscy jej uczestnicy odmówili, na prośbę papieża, modlitwę Ojcze Nasz w swoich językach.

Międzynarodowa Komisja Mieszana ds. Dialogu Teologicznego między Kościołem Katolickim a Wschodnimi Kościołami Prawosławnymi zbiera się od 2004 roku, w styczniu lub w lutym. Komitet przygotowawczy obradował po raz pierwszy w dniach 27-29 stycznia 2003 w Rzymie, a równo w rok później odbyło się w Kairze pierwsze posiedzenie Komisji. Odtąd zwykle co roku zbiera się ona na swych posiedzeniach na przemian w Rzymie i w kraju, w którym działają większe skupiska chrześcijan wschodnich, uczestniczących w tym dialogu: Egipcie (2004), Armenii (2006), Syrii (2008), Libanie (2010) i Etiopii (2012 i 2013).

Chociaż w nazwie Komisji jest mowa o Kościołach prawosławnych, w rzeczywistości chodzi o tzw. wspólnoty niechalcedońskie, zwane dawniej niekiedy monofizyckimi. Są to następujące Kościoły: koptyjski w Egipcie (Patriarchat Aleksandryjski), syryjski (Patriarchat Antiocheński), Ormiański (Katolikosaty Eczmiadzynu i Cylicji), etiopski, erytrejski i syromalabarski (w Indiach).

Ponadto od 1995 istnieje oficjalny dialog teologiczny Kościoła katolickiego z Asyryjskim Kościołem Wschodu, czyli dawnym nestoriańskim.

W październiku ub.r. przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan kard. Kurt Koch w rozmowie z francuską agencją katolicką I.Media wyraził nadzieję, że następnym krokiem na drodze do jedności będzie "wspólna deklaracja nt. Kościoła, Eucharystii i sakramentu święceń".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek do komisji dialogu: ekumenizm krwi
Komentarze (4)
WS
Werset Skryba
30 stycznia 2017, 09:39
Z GÓRĄ pół wieku temu, wkrótce po eksplozji pierwszych bomb atomowych, noblista Harold C. Urey tak się wypowiedział o przyszłości: „Będziemy ze strachem jedli, ze strachem spali, ze strachem żyli i ze strachem umierali”. Dzisiaj strach rzeczywiście opanował cały świat. I trudno się dziwić! Każdego dnia gazety donoszą o wstrząsających aktach terroryzmu, brutalnej przemocy i tajemniczych chorobach. Jako chrześcijanie wiemy, co znaczą te wydarzenia. Wskazują, że żyjemy w „dniach ostatnich” tego niegodziwego systemu, które jak zapowiedziano w Biblii, miały być „krytycznymi czasami trudnymi do zniesienia” (2 Tymoteusza 3:1). Zarazem utwierdzają nas w przekonaniu, że Jehowa Bóg wkrótce stworzy nowy świat, w którym zamieszka prawość (2 Piotra 3:13). Ale czy to znaczy, że chrześcijanie nie odczuwają lęku?       http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2006323?q=noblista&p=par
WS
Werset Skryba
30 stycznia 2017, 09:37
SAME DEKLARACJE TO STANOWCZO ZA MAŁO- Jeśli wszystkie religie uczą pokoju, dlaczego wszystkie nie potrafią pokoju osiągnąć. W czasie wojny zanikają instynkty człowieczeństwa - Człowiek staje się, maszynką do zabijania. Gen. Ścibor-Rylski. (Izajasza 2:4) I wyda wyrok wśród narodów oraz uporządkuje sprawy wielu ludów. I przekują swe miecze na lemiesze, a swe włócznie na noże ogrodnicze. Naród nie podniesie miecza przeciw narodowi ani się już nie będą uczyć wojowania. Najbardziej pokojowo usposobiony lud.  http://www.jw.org/pl/%C5%9Bwiadkowie-jehowy/faq/dlaczego-nie-idziecie-na-wojn%C4%99/      http://www.jw.org/pl/wiadomo%C5%9Bci/sytuacja-prawna/regiony/%C5%9Bwiat/eksperci-o-odmowie-s%C5%82u%C5%BCby-wojskowej-film/
27 stycznia 2017, 22:32
Stos prawda jest jedna pochodzi ze słów Ewangelii Chrystusa, czy to ci się podoba czy nie i wynika z niej ,iż tylko przez Jezusa Chrystusa jest zbawienie i poza NIM nie ma zbawienia. «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. 8 Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami2, a nie posłuchały ich owce. 9 Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony - wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę. 10 Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby [owce] miały życie i miały je w obfitości." "I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni." (Dz. 4:12)
27 stycznia 2017, 21:15
"Kościół Boży" to Kościół Rzymskokatolicki,którego wierni są zespoleni węzłem wspólnej wiary nie zaś zlepek chrześcijan połączonych tzw ekumenizmem krwi. Tradycja uczy nas,iż przelana krew bez jednoczesnego przyjęcia pełni prawdy katolickiej nie może być poczytywana jako droga do Nieba.