Franciszek o tym, jaki powinien być post

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / twitter / pk

O ścisłym powiązaniu Wielkiego Postu z konkretną miłością bliźniego przypomniał Ojciec Święty w swoim dzisiejszym wpisie na komunikatorze Twitter.

Papieski tweet ma po polsku następującą treść: "Post jest owocny, kiedy towarzyszy mu konkretna miłość bliźniego, zwłaszcza tego w trudnościach".

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek o tym, jaki powinien być post
Komentarze (1)
WS
Werset Skryba
24 marca 2017, 09:18
(Izajasza 58:5-7) Czyż taki miałby być post, który wybieram — taki jak dzień, w którym ziemski człowiek trapi swą duszę? W którym zwiesza głowę jak sitowie oraz podściela sobie wór i popiół? Czyż to nazywasz postem i dniem godnym upodobania Jehowy? 6 „Czyż post, który ja wybieram, nie jest taki: Rozwiązać pęta niegodziwości, rozerwać wiązadła przy drążku jarzma i puścić wolno zdruzgotanych, i żebyście złamali każdy drążek jarzma? 7 Czy nie chodzi o to, byś udzielił swego chleba głodnemu i żebyś uciśnionych, bezdomnych wprowadził do swego domu? Żebyś, widząc kogoś nagiego, okrył go i żebyś się nie chował przed własnym ciałem? Na uczniów Chrystusa nie nałożono powinności poszczenia w określone dni; poszczenie jest sprawą dobrowolną, pozostawioną własnej decyzji. W chrześcijaństwie znane są obowiązkowe posty, zostały one jednak wprowadzone jedynie przez ludzi. Za czasów proroka Izajasza nie byłoby zastrzeżeń do samorzutnie podjętych postów „domu Jakuba”, gdyby je zachowywano w dobrej intencji i ze szczerych pobudek. Przypomnijmy wszakże, co działo się w „domu Jakuba” podczas postów lub przed i po tych okresach: Dochodziło do kłótni i sporów, wymyślano sobie nawzajem podniesionym głosem, a nawet bito innych „niegodziwą pięścią”. Formalistyczne poszczenie i umartwianie się na pewno nie mogło służyć za parawan ukrywający wszystkie takie niegodziwości przed przenikliwymi oczami Jehowy Boga. Nic więc dziwnego, że wydawał się On nie widzieć ich postów, czyli że nie zwracał na nie żadnej uwagi!