Wcześniej media podawały, że Pell, który opuścił Rzym w 2017 roku, aby udać się na swój proces w Australii i został urlopowany wtedy przez papieża, spotka się z nim w najbliższym czasie.
Nie wyklucza się nawet, że będzie ponownie doradzał Franciszkowi, zwłaszcza w obecnej trudnej sytuacji w Watykanie w związku z zarzutami wobec kardynała Angelo Becciu, dotyczącymi nieprawidłowości finansowych w zarządzaniu funduszami Stolicy Apostolskiej.
W kwietniu Sąd Najwyższy Australii przyjął odwołanie złożone przez 79-letniego dostojnika od wyroku za czyny pedofilii. Został też wtedy zwolniony z więzienia, w którym spędził ponad rok.
Były prefekt watykańskiego Sekretariatu ds. Ekonomii został najpierw skazany na 6 lat więzienia przez sądy dwóch instancji w swoim kraju za czyny pedofilskie, do jakich miało dojść w 1996 roku, gdy był metropolitą Melbourne. Uznano go za winnego napaści seksualnej na dwóch 13-letnich chórzystów w zakrystii w katedrze. Akt oskarżenia sporządzony został na podstawie zeznań jednego z mężczyzn. Drugi z nich zmarł w 2014 roku z przedawkowania narkotyków. Od początku swojego procesu kardynał Pell powtarzał, że jest niewinny. Był najwyższym dostojnikiem Kościoła, skazanym w sprawie dotyczącej pedofilii.
Jego obrona argumentowała potem przed Sądem Najwyższym, rozpatrującym odwołanie od wyroku, że nie mogło dojść do napaści na chłopców po niedzielnej mszy w zawsze pełnej wtedy innych osób zakrystii katedry.
George Pell, urodzony w 1941 r. w australijskim Ballarat, był biskupem pomocniczym Melbourne w latach 1987-1996, a następnie do 2001 r. metropolitą tego miasta. W latach 2001-2014 był arcybiskupem metropolitą Sydney, mianowanym kardynałem przez Jana Pawła II. Franciszek mianował go w 2013 roku członkiem Rady Kardynałów, a rok później prefektem Sekretariatu ds. Ekonomii Stolicy Apostolskiej.
Skomentuj artykuł