Papież do luteranów: aby iść razem do Boga, trzeba zrobić konkretne kroki

(fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl)
KAI/ ed

- To nie z ludzkich zamysłów, lecz z łaski Bożej wyrasta i rozkwita dar jedności między wierzącymi. Tylko dzięki modlitwie możemy strzec się nawzajem - mówi Franciszek.

Na potrzebę nieustawania w dążeniu do pełnej jedności chrześcijan wskazał Franciszek podczas audiencji dla przedstawicieli Światowej Federacji Luterańskiej.

Papież zauważył, że po zakończonych niedawno obchodach 500-lecia reformacji trzeba się strzec pokusy zatrzymania się w drodze. W życiu duchowym i kościelnym takie zatrzymanie się w miejscu jest bowiem pójściem wstecz.

DEON.PL POLECA

Papież Franciszek do Polaków: to znak wiary waszego narodu >>

Może do tego skłaniać samozadowolenie, lęk, lenistwo, znużenie czy wygoda. Kiedy jednak powstrzymujemy się od wspólnego kroczenia z braćmi do Pana, to tym samym odrzucamy Jego zaproszenie - mówił Papież. Podkreślił, że aby iść razem do Boga, nie wystarczą tylko dobre idee, potrzeba zrobić konkretne kroki, wyciągnąć rękę.

W Duchu Jezusa uznajemy siebie za braci

Mówiąc o obchodach 500-lecia reformacji, Franciszek zwrócił szczególną uwagę na ich aspekt modlitewny. "Ważne były przede wszystkim nasze spotkania na modlitwie, bo to nie z ludzkich zamysłów, lecz z łaski Bożej wyrasta i rozkwita dar jedności między wierzącymi. Tylko dzięki modlitwie możemy strzec się nawzajem.

Modlitwa oczyszcza, umacnia, oświeca drogę, pozwala nam iść naprzód. Modlitwa jest niczym benzyna w naszej podróży do pełnej jedności. W istocie to miłość Boga, z której czerpiemy podczas modlitwy, wprawia w ruch miłość, która nas zbliża do siebie nawzajem. Stąd rodzi się cierpliwość w naszym oczekiwaniu, powód do pojednania, siła, by razem iść naprzód" - powiedział Ojciec Święty. Franciszek zauważył, że dzięki modlitwie widzimy siebie nawzajem we właściwej perspektywie, którą jest perspektywa Ojca.

A modląc się w Duchu Jezusa, uznajemy się nawzajem za braci. Papież przyznał, że w ostatnich latach w relacjach katolicko-luterańskich doszło do pewnego oczyszczenia pamięci i wyzbycia się wzajemnych uprzedzeń. Teraz naszym zadaniem jest rozeznawanie darów, które pochodzą z różnych tradycji wyznaniowych, aby je przyjąć jako wspólne dziedzictwo.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież do luteranów: aby iść razem do Boga, trzeba zrobić konkretne kroki
Komentarze (6)
7 grudnia 2017, 22:23
"Teraz naszym zadaniem jest rozeznawanie darów, które pochodzą z różnych tradycji wyznaniowych, aby je przyjąć jako wspólne dziedzictwo". Ha,ha,ha
.A
. Anakin
7 grudnia 2017, 16:34
Ostatnie czasy obfitowały w takie zbliżające i oczyszczające owoce jak kapłaństwo i episkopat dla kobiet i homoseksualistów oraz coraz powszechniejszejsza praktyka błogosławienia par homoseksualnych. Nie wiątpliwie jesteśmy o krok od komunii. Gdyby tylko nie to wygodnictwo...
Manuel Vetró
7 grudnia 2017, 18:21
Ostra kreska ironii. Z drugiej strony, czemu sakrament kapłaństwa w katolicyźmie nie jest dla kobiet?
TB
Tru Badur
7 grudnia 2017, 21:39
1 List do Tymoteusza, rozdz. 2, wers 12 oraz 1 List do Korntian 14, 34. Pozdrawiam.
7 grudnia 2017, 22:20
Papież Jan Paweł II wypowiedział się DEFINITYWNIE na ten temat w Ordinatio Sacerdotalis
Manuel Vetró
8 grudnia 2017, 22:35
Dzięki! 1. 12 Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam4 ani też przewodzić nad mężem lecz [chcę, by] trwała w cichości. 2.   kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć; nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak to Prawo nakazuje. ad 1) autorytaryzm osadzony w judaizmie ( kontekst kulturowy) ad 2) judaizm ( kontekst kulturowy ) Jezus Marii wbrew Prawu pozwolił wejść pośród mężczyzn słuchających jego nauk i olejkiem mu stopy namaścic, co było przywilejem żony lub córki, działa jak zwykle wbrew kulturze, na przekór tradycji, a Paweł taki tradycjonalista? A może to  dlatego że pierwszy list do Koryntian ma zamysł wychowawczy/dyscyplinujący głównie - przeciwko nieporządkom wśród chrześcijan Koryntu (m.in. kazirodztwo)? Teologicznych  argumentów tu nie ma. Tylko kulturowo-historyczne. Mógłbyś mi to wytłumaczyć, jeśli rozumiesz?