Papież Franciszek promuje spółdzielczość

(fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl)
Radio Watykańskie

Do rozwoju spółdzielczości zachęcił papież w przesłaniu wideo do uczestników Festiwalu Nauki Społecznej Kościoła w Weronie. Franciszek przyznał, że entuzjazmu dla spółdzielczości nauczył go ojciec, bo choć rozwija się ona powoli, to jest pewna.

Nawiązał też do niedawnego spotkania z przedstawicielami spółdzielców z Argentyny. Poinformowali oni papieża, że reagując na kryzys zgodzili się na ograniczenie zysku, by zachować miejsca pracy. Bardzo mnie to pocieszyło i jest to ważna informacja dla wszystkich. Praca to bowiem niesłychanie ważna rzecz. Trzeba ją zachować w imię solidarności - podkreślił papież. Przyznał przy tym, że dziś solidarność próbuje się usunąć ze słownika; dla gospodarki i rynku stała się ona niemal wulgaryzmem.

Franciszek nawiązał też do tematu tegorocznego festiwalu: mniej nierówności, więcej różnorodności: "Chciałbym oddać ten tytuł za pośrednictwem pewnego obrazu: kula i wielościan. Kula może być wyobrażeniem ujednolicenia, pewnej formy globalizacji: jest gładka, bez krawędzi, jednakowa w każdej swej części. Wielościan ma formę podobną do kuli, ale składa się z wielu ścian. O ludzkości lubię myśleć jako o wielościanie, w którym różne formy, wyrażając siebie, stanowią elementy tworzące w różnorodności jedną rodzinę ludzką. I to właśnie jest prawdziwa globalizacja. Inna globalizacja, na podobieństwo kuli, jest ujednoliceniem".

W sposób szczególny Franciszek zwrócił uwagę na sytuację młodych i starców. Dzisiaj są oni traktowani jak śmieci, ponieważ nie pasują do logiki produkcji w funkcjonalistycznej wizji społeczeństwa. Od nich tymczasem zależy przyszłość społeczeństwa - powiedział Papież.

"Młodzi są siłą, by iść naprzód - stwierdził Ojciec Święty. - Starcy są pamięcią ludu, mądrością. Nie może być prawdziwego rozwoju ani harmonijnego wzrostu społeczeństwa, jeśli odrzuci się siłę młodych i pamięć starców. Lud, który nie troszczy się o młodych i o starców, nie ma przyszłości. Dlatego musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby nasze społeczeństwo nie generowało odpadów społecznych. Wszyscy musimy zabiegać, by zachować żywą pamięć, ze wzrokiem utkwionym w przyszłość. Pomyślmy, jaki procent młodych w tej chwili nie ma pracy. Mówi się, że w niektórych krajach jest to 40 proc. albo i więcej. Jest to hipoteka, zahipotekowana przyszłość. Jeśli szybko nie rozwiąże się tego problemu, to możemy być pewni kiepskiej przyszłości albo braku przyszłości".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież Franciszek promuje spółdzielczość
Komentarze (1)
jazmig jazmig
22 listopada 2013, 17:24
Papież spółdzielczość popiera, a politycy PiS zwalczają tę formę gospodarowania, a w szczególności dążą do likwidacji spółdzielczości mieszkaniowej. Dzielnie im w tym sekundują politycy PO.