Papież Franciszek usunął "seryjnego pedofila" ze stanu kapłańskiego

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
PAP / kw

Papież Franciszek usunął ze stanu kapłańskiego Fernando Karadimę z archidiecezji w stolicy Chile, Santiago - podał w piątek Watykan. Ten były już ksiądz znajdował się w centrum skandalu nadużyć w Kościele w tym kraju, gdzie został uznany za "seryjnego pedofila".

W wydanym komunikacie watykańskie biuro prasowe ogłosiło, że papież podjął decyzję o wydaleniu Karadimy ze stanu duchownego "w sumieniu i dla dobra Kościoła".

Karadima po procesie kanonicznym zakończonym w Watykanie w 2011 roku otrzymał nakaz życia w modlitwie i pokucie, ale przez cały ten czas pozostawał księdzem, co wywoływało liczne polemiki. Mieszkał w klasztorze żeńskim. Teraz na mocy papieskiego dekretu podpisanego 27 września przestał być księdzem, o czym został zawiadomiony w piątek - wyjaśniono w nocie.

DEON.PL POLECA

Sprawa Karadimy, który przez dekady dopuszczał się czynów wykorzystywania seksualnego, zapoczątkowała poważny kryzys w chilijskim Kościele. Doprowadził on do ujawnienia wielu nadużyć oraz tego, że w maju w czasie wizyty w Watykanie dymisję na ręce papieża złożyli wszyscy biskupi z Chile; łącznie ponad 30 hierarchów.

Franciszek przyjął dotychczas rezygnację siedmiu biskupów, w tym dwóch przed kilkoma dniami. Wśród zdymisjonowanych ordynariuszy jest biskup diecezji Osorno Juan Barros, główny oskarżony o tuszowanie czynów obecnie 88-letniego Karadimy.

Kryzys wokół Kościoła w Chile okazał się tym poważniejszy, że w styczniu podczas wizyty w tym kraju papież bronił Barrosa.

Następnie w czerwcu w liście do wiernych przyznał, że popełnił błąd z powodu braku dostatecznych informacji. Otrzymał je w raporcie sporządzonym po przeprowadzonej na miejscu wizytacji. Franciszek zaprosił również do Watykanu trzech mężczyzn, którzy przed laty byli ofiarami Karadimy.

Watykaniści podkreślają, że Chile jest krajem, w którym papież dogłębnie i z przykładną stanowczością rozwiązuje problem pedofilii, usuwając z urzędu biskupów odpowiedzialnych za tuszowanie przypadków wykorzystywania i niepodjęcie odpowiednich kroków wobec sprawców.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież Franciszek usunął "seryjnego pedofila" ze stanu kapłańskiego
Komentarze (2)
MR
Maciej Roszkowski
29 września 2018, 12:49
Jako człowiek poza stanem kapłańskim i wierny syn Kościoła protestuje przeciwko zaśmiecania naszej społeczności tym zboczeńcem. Jego miejsce jest w więzieniu.
Ewa Zawadzka
28 września 2018, 17:49
Sprawa byłego już księdza Fernando Karadimy to najlepszy przykład na tuszowanie przypadków pedofilii w Kościele. Dla wyjaśnienia był on wieloletnim duszpasterzem konserwatywnych elit politycznych, jeszcze z czasów junty Augusto Pinocheta. W roku 2004 roku został oskarżony przez kilkoro dorosłych już, dawnych swoich wychowanków, o molestowanie seksualne. W 2010 roku przeprowadzono rozprawę kanoniczną, a w 2011 roku ksiądz Karadima został uznany winnym i odsunięty od posługi kapłańskiej. Problem pedofilii tuszowali m.in. bp Juan Barros, abp Ricardo Ezzatiego i kard. Francisco Errazuriz. Wszystko to doprowadziło do kryzysu Kościoła w Chile. Wydalenie Karidmy właśnie teraz ze stanu duchownego po 14 latach od zgłoszenia przestępstw molestowania i 7 lat po stwierdzeniu winy jest o wiele spóźnione i ma związek z nowymi przypadkami molestowania, które wyszły w 2018 roku.