Papież o tym, dlaczego populiści przejmują władzę

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / kw

"Populizm oznacza wykorzystywanie narodu" - powiedział w mocnym wywiadzie papież Franciszek, wskazując, że podobne procesy polityczne miały miejsce, gdy w Niemczech obejmował władzę Hitler.

Długą rozmowę z Ojcem Świętym przeprowadził pod koniec lutego w Watykanie wysłannik dziennika "Die Zeit", który zamieścił ją w numerze z 9 marca.

DEON.PL POLECA

 

 

>>Franciszek: musimy się zastanowić nad możliwością dopuszczenia do kapłaństwa żonatych mężczyzn

W wywiadzie Ojciec Święty wyraził niepokój ze względu wzrost populizmu w krajach zachodniej demokracji.

Przypomniał, że "populizm jest złem i źle się kończy, jak pokazało minione stulecie" i zauważył, że ideologia ta zawsze opiera się na Mesjaszu i na usprawiedliwianiu, że należy bronić "tożsamości narodu".

Jako przykład wskazał na polityczne metody Hitlera w 1933 roku, zaznaczając, że "populizm oznacza wykorzystywanie narodu".

DEON.PL POLECA


"Niemcy boleśnie odczuły wówczas upadek Republiki Weimarskiej, kraj był osłabiony wskutek kryzysu gospodarczego 1929 roku. Wtedy pojawił się człowiek, który powiedział: «Ja mogę, ja mogę, ja mogę!» Miał na imię Adolf. I tak się wszystko zaczęło. Przekonał naród, że może, że potrafi. Populizmowi zawsze potrzebny jest mesjasz" - zaznaczył papież.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież o tym, dlaczego populiści przejmują władzę
Komentarze (6)
RB
Robert Basinsky
10 marca 2017, 14:43
Franciszek to jest dopiero populista!
RB
Robert Basinsky
10 marca 2017, 14:39
Populiści mają władzę! Papież jak zwykle po stronie NWO.
10 marca 2017, 14:15
Widać to dokładnie np. w Polsce. PiS też bronią "tożsmości narodu". A sschemat działania jak w latach 30-ych w niemczech.
10 marca 2017, 12:10
Franciszek jak widać z głębokim przekonaniem broni demokratycznej religii. Zapomniał,że narodowy socjalizm był owej demokracji dzieckiem,które wstydliwie chce ukryć przed światem, by nie utracić swej "boskiej" aury
S
Szymon
10 marca 2017, 11:04
Największy populizm to socjaliści ze swoimi hasłami "wolność, równość i braterstwo", które w XX w. kosztowały życie dziesiątków milionów ludzi na całym świecie. Tu papież ma całkowitą rację, że Europa Zachodnia jest tym przesiąknięta i jest to powód do niepokoju.
Lucjan Drobosz
10 marca 2017, 10:33
Dokładnie tak.