Papież przyjął biskupów z kraju, gdzie nie jest możliwa ewangelizacja
Ojciec Święty przyjął dziś na audiencji biskupów Iranu przybyłych z wizytą "ad limina Apostolorum".
Pomimo, że Islamska Republika Iranu toleruje mniejszości religijne, chrześcijanie często są dyskryminowani w tym kraju. Konstytucja nie pozwala na nawrócenia z islamu, a prawo przewiduje za to "przestępstwo" karę śmierci. Nie jest zatem możliwa ewangelizacja.
Chrześcijanie, mimo że są obecni w Iranie od pierwszych wieków, stanowią niewielką mniejszość, która nie stanowi nawet 0,5 proc. miejscowej ludności.
Franciszek: istnieje niebezpieczeństwo, że z Bliskiego Wschodu znikną chrześcijanie >>
Kościół katolicki w Iranie jest obecny w obrządku łacińskim, chaldejskim i ormiańskim.
Niech będzie pokój na Bliskim Wschodzie! - modlitwa ekumeniczna w Bari >>
Jedyną archidiecezją obrządku łacińskiego jest archidiecezja isfahańska, w której według Annuario Pontificio jest 2 tys. wiernych, którym posługuje trzech duchownych. W Isfahanie znajduje się również eparchia ormiańskiego obrządku oraz trzy archieparchie obrządku chaldejskiego (Awhaz, Teheran i Urmia), do których należy dodać eparchię (Salmas).
Obecnie przewodniczącym irańskiej Konferencji Biskupów jest 73. letni abp Ramzi Garmou, arcybiskup Teheranu obrządku chaldejskiego.
Stolica Apostolska nawiązała stosunki dyplomatyczne z ówczesną Persją w 1966 r., utrzymane nawet po rewolucji i proklamacji Republiki Islamskiej w 1979 r.
Skomentuj artykuł