Papież zapewnia o szacunku do islamu

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / pz

O szacunku Watykanu do islamu i muzułmanów oraz o pragnieniu podejmowania wszelkich wysiłków na rzecz wzajemnego zrozumienia między nimi a chrześcijanami zapewnił papież Franciszek wielkiego imama kairskiego uniwersytetu al-Azhar Ahmada al-Tajjeba.

Osobisty list Ojca Świętego przekazał duchownemu muzułmańskiemu 17 września nuncjusz apostolski w Egipcie abp Jean-Paul Gobel, a całą sprawę ujawniła na swej stronie internetowej 18 września uczelnia.

Według uniwersytetu, papież w swym przesłaniu podkreślił “szacunek Watykanu do silamu i muzułmanów" i wyraził pragnienie podjęcia wszelkich możliwych wysiłków, aby doprowadzić do "wzajemnego zrozumienia między chrześcijanami a muzułmanami na świecie w celu budowania pokoju i sprawiedliwości".

Oświadczenie islamskie stwierdza ponadto, że wielki imam zapewnił w odpowiedzi nuncjusza, iż przesłaniem jego uniwersytetu jest "szacunek dla ludzi wszelkich religii oraz zachowanie godności ludzkiej i wszystkich najwyższych wartości potwierdzonych w Koranie i sunnie". Dodał również, iż muzułmanie są gotowi do "współpracy, aby wzrastała sprawiedliwość i rozwój między ludami ziemi".

Dokument uniwersytetu - najwyższego autorytetu naukowego i kulturalnego w islamie sunnickim - ma ogromne znaczenie, jeśli weźmie się pod uwagę napięcia, do jakich dochodziło między tą placówką a Watykanem w ostatnim czasie. Władze uniwersytetu kairskiego zerwały na początku 2011 trwającą od kilku lat współpracę ze Stolicą Apostolską, gdy Benedykt XVI ostro potępił krwawy zamach na katedrę koptyjską w Aleksandrii 31 grudnia 2010 i wezwał władze do zapewnienia ochrony chrześcijan. Imam gwałtownie zareagował na ten apel i zarzucił papieżowi, że miesza się w "wewnętrzne sprawy Egiptu".

W rozmowie z dyplomatą papieskim al-Tajjeb nie wspomniał wprost o sprawie sprzed dwóch lat, ale pośrednio do niej nawiązał, mówiąc, że złe mówienie o islamie jest "niedobrą drogą", która nie powinna zwyciężyć w stosunkach między obu religiami.

Obecny list papieża jest jego kolejną inicjatywą na rzecz zbliżenia i dobrych stosunków między Kościołem katolickim a islamem. W sierpniu skierował on do muzułmanów całego świata orędzie z okazji zakończenia ramadanu. Zwyczaj wysyłania takich okolicznościowych listów sięga początków lat siedemdziesiątych XX wieku, z tym że zwykle robi to urząd kurialny, zajmujący się kontaktami z innymi religiami: najpierw Sekretariat dla Niechrześcijan, a od 1988 r. Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego i to ich przewodniczący podpisują te przesłania. Orędzie tegoroczne jest jednak dziełem Franciszka, który je osobiście podpisał.

W czerwcu br. przedstawiciele uczelni kairskiej dali do zrozumienia, że oczekują odpowiedzi watykańskiej na życzenia pod adresem nowego papieża, przesłane mu przez uniwersytet. Napisali, że oczekują "jasnego okazania szacunku wobec islamu i muzułmanów". W podpowiedzi na te słowa przewodniczący wspomnianej Papieskiej Rady kard. Jean-Louis Tauran przypomniał, że to właśnie al-Azhar zerwał dialog, a "bramy Stolicy Apostolskiej są otwarte".

W ostatnich trudnych miesiącach w Egipcie uniwersytet sunnicki i osobiście jego wielki imam stali się ważnym punktem odniesienia w kontaktach między chrześcijanami a muzułmanami. Al-Tajjeb występował jako pośrednik w rozmowach z chrześcijanami, co ściągnęło nań niezadowolenie Bractwa Muzułmańskiego. Po manifestacjach 30 czerwca uczelnia poparła odsunięcie przez wojsko prezydenta Mohammada Mursiego od władzy. A gdy prezydent Turcji Recep T. Erdoğan zaatakował al-Azhar z tego powodu, w obronie uczelni wystąpił sekretarz Rady Kościołów Egiptu ks. Bishoy Helmy. O bliskiej współpracy z uniwersytetem w tych dniach kryzysu mówił także watykańskiej agencji misyjnej FIDES wikariusz apostolski Aleksandrii bp Adel Zaki.

Najnowszy list Ojca Świętego "jest sposobem wyrażenia szacunku i tego uczucia, jakie Kościół katolicki, Stolica Apostolska i papież żywią wobec wszystkich muzułmanów, a zwłaszcza al-Azharu, który jest najbardziej reprezentatywną instytucją umiarkowanego islamu sunnickiego". Tak ocenił to wydarzenie w rozmowie z FIDES-em ks. Hani Bakhum, sekretarz koptyjskiego katolickiego Patriarchatu Aleksandryjskiego. Wyraził przekonanie, że dokument ten pomoże z czasem odłożyć do lamusa wszelkie nieporozumienia, a także doprowadzić do dialogu dwustronnego tej uczelni z Watykanem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież zapewnia o szacunku do islamu
Komentarze (2)
J
jancio2
20 września 2013, 13:06
 A ja mam szcunek tylko do mojej wiary katolickiej i do wszystkich ludzi również bez względu na to co wyznają ,nie mam szacunku do islamu jako do fałszywej religii ,to co, mam pokochać islam ?,którego wyznawcy mówią na mnie "niewerny pise ,którego można zabić". Przecież napisane "jedenu Panu będziesz słuzył ". Co z ewangelizacją muzułmanów ?, kto zwolnił Kościół z tego obowiązku ? i kazał zamiast ewangelizacji bawić się w dialog jednostronny?.
jazmig jazmig
20 września 2013, 07:25
Ja szanuję ludzi, a nie fałszywe religie. Mogę zatem szanować muzułmanów, jeżeli postępują w sposób godziwy, ale nie muszę i nie zamierzam szanować ich religii. Natomiast szanuję ich uczucia religijne i jestem przeciwniekiem obrażania tych uczuć. Granicą jest jednak, kiedy w ramach swojej religii chcą oni naruszać lub obrażać uczucia chrześcijan. Potreba wzejemnej tolerancji, ale nie może być zgody na przemoc. Zatem zadaję pytanie: czy ci muzułmanie z kairskiego uniwersytetu potępili zbrodnie na chrześcijanach, popełniane u nich w Egipcie, w Syrii, Iraku itp? Czy domagają się od Arabii Saudyjskiej zgody na budowę kościołów chrześcijańskich wtym kraju i swobodę religijną dla innych religii?