Na specjalnej audiencji papież Franciszek przyjął prezydenta Kolumbii Juana Manuela Santosa. Latynoamerykański polityk przyjechał do Rzymu na wczorajsze uroczystości kanonizacyjne, podczas których w poczet świętych została wpisana pierwsza Kolumbijka - Laura Montoya.
Intencją prezydenta było także podzielenie się z Papieżem uwagami na temat procesu pokojowego, w tym udziału w nim Kościoła. Juan Manuel Santos wyraził ufność, że wstawiennictwo nowej świętej przyczyni się do pojednania wśród Kolumbijczyków.
Jak wiadomo, w Hawanie toczą się negocjacje między rządem Kolumbii a największym ugrupowaniem rebelianckim FARC, by położyć kres trwającemu od 50 lat konfliktowi. W rozmowach tych nie bierze udziału strona kościelna, uznając je za sprawę stricte polityczną. Biskupi wyrażali jednak gotowość praktycznego włączenia się w proces pokojowy, obejmujący m.in. resocjalizację byłych rebeliantów, zwłaszcza młodocianych, oraz pomoc i zadośćuczynienie dla wewnętrznych uchodźców, których liczbę ocenia się nawet na 5 mln.
Echa tej sytuacji znalazły się w watykańskim komunikacie wydanym po wizycie prezydenta Santosa. Kolumbijski polityk po audiencji u Papieża odwiedził również Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej. Jak poinformowano, rozmawiano m.in. "o wkładzie Kościoła w krzewienie «kultury spotkania» i o jego dziełach na rzecz ludzkiego i duchowego postępu w kraju, w szczególności wśród potrzebujących i młodzieży. Wzięto pod uwagę wyzwania, przed jakimi staje Kolumbia, zwłaszcza nierówności społeczne. Nie zabrakło odniesienia do trwającego procesu pokojowego i do ofiar konfliktu. Wyrażono nadzieję, że zaangażowane weń strony będą kontynuować rozmowy w duchu szczerego dążenia do dobra wspólnego i pojednania - czytamy w komunikacie. - Podkreślono ponadto zaangażowanie Kościoła na rzecz życia i rodziny".
Skomentuj artykuł