Tam, gdzie jest gościnność, tam jest Bóg i radość

Fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl
Libreria Editrice Vaticana

Drodzy Bracia i Siostry!

W tę IV Niedzielę Adwentu, która nieznacznie poprzedza Boże Narodzenie, Ewangelia opowiada o nawiedzeniu przez Maryję swojej krewnej Elżbiety. Wydarzenie to nie jest zwykłym gestem uprzejmości, ale w swej wielkiej prostocie symbolizuje spotkanie Starego Testamentu z Nowym. Dwie kobiety, obydwie w ciąży, ucieleśniają oczekiwanie i Oczekiwanego. Zaawansowana wiekowo Elżbieta symbolizuje Izraela oczekującego Mesjasza, natomiast młoda Maryja nosi w sobie wypełnienie tego oczekiwania, co będzie korzyścią dla całej ludzkości. W tych dwóch kobietach spotykają się i rozpoznają przede wszystkim owoce ich łona, Jan i Chrystus.

Chrześcijański poeta Prudencjusz komentuje to w następujący sposób: «Dziecię noszone w starym łonie pozdrawia przez usta swojej matki Pana, Syna Dziewicy» (Apotheosis , 590: PL 59, 970). Radość Jana w łonie Elżbiety jest znakiem wypełnienia oczekiwania: Bóg przychodzi, aby nawiedzić swój lud. Podczas zwiastowania archanioł Gabriel powiedział Maryi o ciąży Elżbiety (por. Łk 1, 36) jako dowodzie mocy Boga: niepłodność, mimo zaawansowanego wieku, przemieniła się w płodność.

Elżbieta przyjmując Maryję uznaje, że wypełnia się obietnica Boga wobec ludzkości, i wykrzykuje: «Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?» (Łk 1, 42-43). Wyrażenie: «Błogosławionaś Ty między niewiastami», Stary Testament odnosi do Jael (Sdz 5, 24) i Judyty (Jdt 13, 18), dwóch wojowniczych kobiet, które przyczyniają się do ocalenia Izraela. Obecnie natomiast jest skierowane do Maryi, młodej spokojnej dziewczyny, która ma urodzić Zbawiciela świata. Podobnie poruszenie się z radości Jana w łonie Elżbiety (por. Łk 1, 44) przypomina taniec króla Dawida, gdy towarzyszył wprowadzeniu Arki Przymierza do Jerozolimy (por. 1 Krn 15, 29). Arka, która zawierała tablice Prawa, mannę i laskę Aarona (por. Hbr 9, 4), była znakiem obecności Boga pośród swego ludu. Jan w łonie swej matki podskakuje z radości przed Maryją, Arką Nowego Przymierza, noszącą w łonie Jezusa, Syna Bożego, który stał się człowiekiem.

DEON.PL POLECA

Scena nawiedzenia wyraża również piękno gościnności: tam, gdzie jest wzajemne przyjęcie, słuchanie, uczynienie miejsca dla drugiego, tam jest Bóg i radość, która od Niego pochodzi. W okresie Bożego Narodzenia naśladujmy Maryję, odwiedzając tych, którzy przeżywają trudności, szczególnie chorych, więźniów, osoby starsze i dzieci. Naśladujmy także Elżbietę, która przyjmuje gościa jak samego Boga: jeśli tego nie pragniemy, nigdy nie poznamy Pana, nie czekając na Niego, nie spotkamy Go, nie szukając, nie znajdziemy Go. Z radością podobną do tej, z jaką Maryja idzie z pośpiechem do Elżbiety (por. Łk 1, 39), także i my idźmy na spotkanie Pana, który przychodzi. Módlmy się, aby wszyscy ludzie szukali Boga, odkrywając, że sam Bóg przychodzi pierwszy, aby nas odwiedzić. Maryi, Arce Nowego i Wiecznego Przymierza, powierzmy nasze serce, aby uczyniła je godnym przyjścia Boga w tajemnicy Bożego Narodzenia.

Po polsku:

Drodzy Polacy, Bracia i Siostry! Już wkrótce duch Bożego Narodzenia przeniknie wasze domy, rodziny, wspólnoty. Połączy was wiara i radość z narodzin Zbawiciela. Każdemu z was, a szczególnie samotnym, chorym, tym, którym w życiu jest trudno, życzę pokoju, ciepła i miłości; wszystkim ducha nadziei, przebaczenia i pojednania. Niech światło płynące z betlejemskiego żłóbka opromienia w tym szczególnym roku — Roku Wiary — całą Polskę, wasze życie i serca. Niech Boże Dziecię wszystkim wam błogosławi.

Benedykt XVI

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tam, gdzie jest gościnność, tam jest Bóg i radość
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.