Wartość człowieka nierozerwalnie łączy się poczuciem humoru i akceptacją swojej grzeszności. Posłuchaj, co na ten temat mówił ks. Krzysztof Grzywocz.
Wartość człowieka nierozerwalnie łączy się poczuciem humoru i akceptacją swojej grzeszności. Posłuchaj, co na ten temat mówił ks. Krzysztof Grzywocz.
„Najlepszym sposobem przygotowania się na przyjście Chrystusa z góry jest właśnie czuwanie i przyjmowanie Chrystusa, który pojawia się obok nas" - mówi ks. Grzegorz Strzelczyk.
„Najlepszym sposobem przygotowania się na przyjście Chrystusa z góry jest właśnie czuwanie i przyjmowanie Chrystusa, który pojawia się obok nas" - mówi ks. Grzegorz Strzelczyk.
Udało mi się spotkać z nim zaledwie kilka razy. Osobiste kontakty utrudniła bowiem pandemia, która wybuchła akurat w czasie mojej pracy w Radiu Watykańskim. Podczas jednej z audiencji udało mi się wymienić z Franciszkiem kilka słów. Ponieważ codziennie staram się pomodlić w intencji Ojca Świętego – nawet jeśli jest to tylko krótki akt strzelisty – postanowiłem mu o tym powiedzieć. Byłem pewien, że sprawi to papieżowi przyjemność i będzie dla niego cenniejsze niż zwykłe pozdrowienie. Gdy już wypowiedziałem przygotowane zdanie, Franciszek, nie wahając się ani chwili, odparł: „kontynuuj, bardzo cię proszę, nie przestawaj”.
Udało mi się spotkać z nim zaledwie kilka razy. Osobiste kontakty utrudniła bowiem pandemia, która wybuchła akurat w czasie mojej pracy w Radiu Watykańskim. Podczas jednej z audiencji udało mi się wymienić z Franciszkiem kilka słów. Ponieważ codziennie staram się pomodlić w intencji Ojca Świętego – nawet jeśli jest to tylko krótki akt strzelisty – postanowiłem mu o tym powiedzieć. Byłem pewien, że sprawi to papieżowi przyjemność i będzie dla niego cenniejsze niż zwykłe pozdrowienie. Gdy już wypowiedziałem przygotowane zdanie, Franciszek, nie wahając się ani chwili, odparł: „kontynuuj, bardzo cię proszę, nie przestawaj”.
Zwykle nie lubimy być zaskakiwani. To jeden z częstszych ‘strachów’, jakich wolelibyśmy unikać. A jednocześnie jest to jedno z podstawowych doświadczeń człowieka. Dotyka nas ono osobiście. Kto nie poczuł zdziwienia własnymi obawami o różne rzeczy, od relacji z najbliższymi po te sprawy, które dotyczą rzeczy ostatecznych. Boimy się chorób, wypadków, przykrości, niepowodzeń, zaskakujących ‘obrotów zdarzeń’, a najbardziej chyba tego, że to wszystko jest poza naszą kontrolą. Niespodzianki to nader często występujący motyw w naszym życiu.
Zwykle nie lubimy być zaskakiwani. To jeden z częstszych ‘strachów’, jakich wolelibyśmy unikać. A jednocześnie jest to jedno z podstawowych doświadczeń człowieka. Dotyka nas ono osobiście. Kto nie poczuł zdziwienia własnymi obawami o różne rzeczy, od relacji z najbliższymi po te sprawy, które dotyczą rzeczy ostatecznych. Boimy się chorób, wypadków, przykrości, niepowodzeń, zaskakujących ‘obrotów zdarzeń’, a najbardziej chyba tego, że to wszystko jest poza naszą kontrolą. Niespodzianki to nader często występujący motyw w naszym życiu.
Radość: tak bardzo nam jej czasem brakuje, a Pismo Święte mówi, że to właśnie ona ma być podstawą naszego życia. Jak to zrobić? Jak nie dać się smutkom? Jak nie martwić się przyszłością? Ta modlitwa może ci w tym pomóc. 
Radość: tak bardzo nam jej czasem brakuje, a Pismo Święte mówi, że to właśnie ona ma być podstawą naszego życia. Jak to zrobić? Jak nie dać się smutkom? Jak nie martwić się przyszłością? Ta modlitwa może ci w tym pomóc. 
Gdy trudno ci zachować spokój, gdy wszystko wokół zaczyna się robić skomplikowane, gdy nie jesteś pewny, co przyniesie przyszłość - mód się o Bożą opiekę. Bóg nie odmawia nikomu, kto szczerze prosi o Jego pomoc i wzywa Jego potęgę. 
Gdy trudno ci zachować spokój, gdy wszystko wokół zaczyna się robić skomplikowane, gdy nie jesteś pewny, co przyniesie przyszłość - mód się o Bożą opiekę. Bóg nie odmawia nikomu, kto szczerze prosi o Jego pomoc i wzywa Jego potęgę. 
Spokój ducha i poczucie harmonii w życiu to coś, za czym tęskni większość z nas. Jak żyć, żeby się nie frustrować, nie martwić na zapas, nie dać pokonać strapieniom, nie tracić poczucia sensu? Ta modlitwa pomoże ci znaleźć odpowiedź, jaką ścieżkę w życiu wybrać, by czuć szczęście i spokój. 
Spokój ducha i poczucie harmonii w życiu to coś, za czym tęskni większość z nas. Jak żyć, żeby się nie frustrować, nie martwić na zapas, nie dać pokonać strapieniom, nie tracić poczucia sensu? Ta modlitwa pomoże ci znaleźć odpowiedź, jaką ścieżkę w życiu wybrać, by czuć szczęście i spokój. 
Podobno Anthony de Mello, znany hinduski jezuita i kierownik duchowy, udzielał takiej dobrej rady: „Jeśli chcesz pozbyć się twoich problemów, połóż je wszystkie na dłoni, a potem dmuchnij w nie jak w garść pierza, a problemy natychmiast znikną”. Jeden ze współbraci-jezuitów zapytał go kiedyś poirytowany: „Tony, a dlaczego nie zrobisz tak z twoimi problemami?”. Cóż, łatwo jest pouczać innych. Z drugiej strony czasami tkwimy w szponach sytuacji bez wyjścia: jest jak jest i nic się z tym nie da zrobić…
Podobno Anthony de Mello, znany hinduski jezuita i kierownik duchowy, udzielał takiej dobrej rady: „Jeśli chcesz pozbyć się twoich problemów, połóż je wszystkie na dłoni, a potem dmuchnij w nie jak w garść pierza, a problemy natychmiast znikną”. Jeden ze współbraci-jezuitów zapytał go kiedyś poirytowany: „Tony, a dlaczego nie zrobisz tak z twoimi problemami?”. Cóż, łatwo jest pouczać innych. Z drugiej strony czasami tkwimy w szponach sytuacji bez wyjścia: jest jak jest i nic się z tym nie da zrobić…
W Piśmie Świętym Bóg wiele razy mówi o tym, że chce nas pocieszać. Przypomina, że z czułością chce zająć się naszymi problemami, że nie jest Mu obojętne nasze przygnębienie i smutek. I że zawsze możemy Mu o nich opowiedzieć i prosić Go o pocieszenie. Jeśli potrzebujesz pocieszenia w swoim smutku, ta modlitwa jest dla ciebie.  
W Piśmie Świętym Bóg wiele razy mówi o tym, że chce nas pocieszać. Przypomina, że z czułością chce zająć się naszymi problemami, że nie jest Mu obojętne nasze przygnębienie i smutek. I że zawsze możemy Mu o nich opowiedzieć i prosić Go o pocieszenie. Jeśli potrzebujesz pocieszenia w swoim smutku, ta modlitwa jest dla ciebie.  
Mamy adwent, czas, w którym wielu katolików myśli o skorzystaniu ze spowiedzi. Niektórzy z nas chodzą do niej na tyle regularnie, że wydawać by się mogło, że to nic niezwykłego. Coraz bardziej dostrzegam jednak, że to nie do końca tak jest. Moje adwentowe wpisy w mediach społecznościowych – o sakramencie spowiedzi właśnie – pokazują mi jak wielki głód w sobie nosimy. Relacji, przebaczenia, utulenia, zrozumienia… Głód, którego zaspokojenia szukamy w Bogu.
Mamy adwent, czas, w którym wielu katolików myśli o skorzystaniu ze spowiedzi. Niektórzy z nas chodzą do niej na tyle regularnie, że wydawać by się mogło, że to nic niezwykłego. Coraz bardziej dostrzegam jednak, że to nie do końca tak jest. Moje adwentowe wpisy w mediach społecznościowych – o sakramencie spowiedzi właśnie – pokazują mi jak wielki głód w sobie nosimy. Relacji, przebaczenia, utulenia, zrozumienia… Głód, którego zaspokojenia szukamy w Bogu.
Uwielbienie Boga to nasze podstawowe zadanie. Nie chodzi o to, by zawsze tańczyć i śpiewać Bogu pieśni, choć nic nie stoi na przeszkodzie, jeśli masz takie natchnienie do modlitwy. Ważne jest jednak to, by nie dać się złym myślom i gdy przychodzą gorsze chwile, dalej widzieć całe dobro i łaskę, jaką Bóg nas obdarza z całą swoją miłością i czułością.   
Uwielbienie Boga to nasze podstawowe zadanie. Nie chodzi o to, by zawsze tańczyć i śpiewać Bogu pieśni, choć nic nie stoi na przeszkodzie, jeśli masz takie natchnienie do modlitwy. Ważne jest jednak to, by nie dać się złym myślom i gdy przychodzą gorsze chwile, dalej widzieć całe dobro i łaskę, jaką Bóg nas obdarza z całą swoją miłością i czułością.   
Każdy z nas ma w życiu takie chwile, kiedy wątpi w Bożą dobroć i opiekę. Gdy się przedłużają, sprawiają, że zaczynamy tracić nadzieję i widzieć wszystko w ciemnych barwach. By tak nie było, warto modlić się o wiarę w Bożą moc i opiekę. 
Każdy z nas ma w życiu takie chwile, kiedy wątpi w Bożą dobroć i opiekę. Gdy się przedłużają, sprawiają, że zaczynamy tracić nadzieję i widzieć wszystko w ciemnych barwach. By tak nie było, warto modlić się o wiarę w Bożą moc i opiekę. 
Logo źródła: WAM DEON.pl / mł
Gdy jesteśmy spokojni, czujemy się szczęśliwi i życie idzie po naszej myśli, łatwo nam ze spokojem podejmować właściwe decyzje. Problem zaczyna się, gdy czujemy smutek, rozczarowanie, pustkę albo nie czujemy nic i trudno nam decydować o ważnych sprawach w naszej codzienności. Jak sobie wtedy radzić? Podpowiada jezuita o. Nicolaas Sintobin.
Gdy jesteśmy spokojni, czujemy się szczęśliwi i życie idzie po naszej myśli, łatwo nam ze spokojem podejmować właściwe decyzje. Problem zaczyna się, gdy czujemy smutek, rozczarowanie, pustkę albo nie czujemy nic i trudno nam decydować o ważnych sprawach w naszej codzienności. Jak sobie wtedy radzić? Podpowiada jezuita o. Nicolaas Sintobin.
Być może masz teraz w życiu taki moment, w którym zupełnie nie wiesz, co robić i w jakim kierunku iść. Jest ci bardzo trudno i nic nie wskazuje na to, żeby ta sytuacja miała się zmienić. Jeśli przeżywasz właśnie taki moment, ta modlitwa jest dla ciebie. 
Być może masz teraz w życiu taki moment, w którym zupełnie nie wiesz, co robić i w jakim kierunku iść. Jest ci bardzo trudno i nic nie wskazuje na to, żeby ta sytuacja miała się zmienić. Jeśli przeżywasz właśnie taki moment, ta modlitwa jest dla ciebie. 
KAI
W Watykanie uroczyście odsłonięto bożonarodzeniową szopkę i zapalono światełka na choince na Placu św. Piotra. Wydarzenie miało miejsce w sobotę wieczorem, a ceremonii przewodniczył kard. Fernando Vérgez Alzaga, przewodniczący Gubernatoratu Państwa Watykańskiego, oraz s. Raffaella Petrini, sekretarz generalna.
W Watykanie uroczyście odsłonięto bożonarodzeniową szopkę i zapalono światełka na choince na Placu św. Piotra. Wydarzenie miało miejsce w sobotę wieczorem, a ceremonii przewodniczył kard. Fernando Vérgez Alzaga, przewodniczący Gubernatoratu Państwa Watykańskiego, oraz s. Raffaella Petrini, sekretarz generalna.
KAI
W czym pokładam swoją nadzieję? Gdzie szukam szczęścia? Gdzie jest skarb mojego serca? Czy łudzę się, próbując za wszelką cenę bronić swojego „ja” i swojej woli? – pytał papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”. Odmówił ją z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
W czym pokładam swoją nadzieję? Gdzie szukam szczęścia? Gdzie jest skarb mojego serca? Czy łudzę się, próbując za wszelką cenę bronić swojego „ja” i swojej woli? – pytał papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”. Odmówił ją z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
Radość życia: do tego jesteśmy stworzeni. Zawsze się radujcie - przypomina św. Paweł. Tylko, że w praktyce okazuje się to czasem bardzo trudne. Jeśli nie umiesz modlić się z radością, ta modlitwa może ci pomóc. 
Radość życia: do tego jesteśmy stworzeni. Zawsze się radujcie - przypomina św. Paweł. Tylko, że w praktyce okazuje się to czasem bardzo trudne. Jeśli nie umiesz modlić się z radością, ta modlitwa może ci pomóc. 
Gdy jesteśmy w biegu codzienności, trudno nam czasem zobaczyć swoją sytuację z innej perspektywy. Potrzebujemy chwili zatrzymania, kilku spokojnych oddechów i podpowiedzi, jak inaczej spojrzeć na to, co nas spotyka, zobaczyć dobro w tym, co nie po naszej myśli. Ta prosta modlitwa uwielbienia ułożona na podstawie psalmu 147 może ci w tym pomóc.
Gdy jesteśmy w biegu codzienności, trudno nam czasem zobaczyć swoją sytuację z innej perspektywy. Potrzebujemy chwili zatrzymania, kilku spokojnych oddechów i podpowiedzi, jak inaczej spojrzeć na to, co nas spotyka, zobaczyć dobro w tym, co nie po naszej myśli. Ta prosta modlitwa uwielbienia ułożona na podstawie psalmu 147 może ci w tym pomóc.
Monika Górska
Składam palce obu rąk jak do modlitwy. I czuję, jak stykają się ze sobą opuszki. Czuję ich ciepło, nierówności linii papilarnych. Przez kilkanaście sekund skupiam się na tym kawałeczku rzeczywistości, który mam pod palcami. I szepczę: „Jezu, ufam Tobie” - pisze Monika Górska.
Składam palce obu rąk jak do modlitwy. I czuję, jak stykają się ze sobą opuszki. Czuję ich ciepło, nierówności linii papilarnych. Przez kilkanaście sekund skupiam się na tym kawałeczku rzeczywistości, który mam pod palcami. I szepczę: „Jezu, ufam Tobie” - pisze Monika Górska.
Choć jesteśmy stworzeni do życia w pełni, często przeszkadza nam w tym lęk. Strach przed tym, że podejmiemy złą decyzję. Niepokój gdzieś w głębi serca, który podpowiada po cichu, że sprawy na pewno pójdą gorzej. I brak zaufania do Boga, że naprawdę o nas dba. By zobaczyć, jak naprawdę mają się sprawy w naszym życiu, warto modlić się o światło i odwagę. 
Choć jesteśmy stworzeni do życia w pełni, często przeszkadza nam w tym lęk. Strach przed tym, że podejmiemy złą decyzję. Niepokój gdzieś w głębi serca, który podpowiada po cichu, że sprawy na pewno pójdą gorzej. I brak zaufania do Boga, że naprawdę o nas dba. By zobaczyć, jak naprawdę mają się sprawy w naszym życiu, warto modlić się o światło i odwagę.