Wielki ruch modlitwy wspiera chrześcijan w dążeniu do jedności

Fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl
Libreria Editrice Vaticana

Drodzy bracia i siostry!

Święto Nawrócenia św. Pawła przybliża nam postać tego wielkiego Apostoła, którego Bóg wybrał, aby był Jego «świadkiem wobec wszystkich ludzi» (por. Dz 22, 15). Dla Szawła z Tarsu spotkanie z Chrystusem zmartwychwstałym na drodze do Damaszku było decydującym przełomem w życiu. Nastąpiła w nim wówczas całkowita przemiana, prawdziwe nawrócenie duchowe. W jednej chwili za sprawą Bożego działania zawzięty prześladowca Kościoła Bożego stał się ślepcem po omacku szukającym drogi w ciemności, lecz zarazem w jego sercu było już wielkie światło, które wkrótce miało go przemienić w gorliwego apostoła Ewangelii. Zawsze był przekonany, że takie nawrócenie mogło być jedynie dziełem Bożej łaski. Kiedy dał już z siebie wszystko, poświęciwszy się bez reszty głoszeniu Ewangelii, pełen świeżego zapału napisał: «Pracowałem więcej od nich wszystkich, nie ja, co prawda, lecz łaska Boża ze mną» (1 Kor 15, 10). Św. Paweł pracował bez wytchnienia, jakby powodzenie całego dzieła misyjnego zależało wyłącznie od jego wysiłków, a przy tym zawsze był głęboko przekonany, że cała jego moc pochodziła z łaski Boga, która w nim działała.

Dziś wieczór słowa Apostoła o relacji między ludzkim wysiłkiem a łaską Bożą nabierają bardzo szczególnego znaczenia. Gdy kończymy Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan, jeszcze lepiej uświadamiamy sobie, jak bardzo dzieło odbudowy jedności, któremu winniśmy poświęcić wszystkie nasze siły i starania, nieskończenie przerasta nasze możliwości. Jedność z Bogiem oraz z naszymi braćmi i siostrami jest darem z Wysoka, który pochodzi z komunii miłości Ojca, Syna i Ducha Świętego, w niej wzrasta i się doskonali. Nie w naszej mocy jest decydowanie, kiedy i w jaki sposób owa jedność w pełni się urzeczywistni. Tylko Bóg będzie mógł tego dokonać! Podobnie jak św. Paweł, również i my pokładamy nadzieję i ufność w «łasce Boga, który jest z nami». Drodzy bracia i siostry, o to prosimy w modlitwie, którą razem zanosimy do Pana, aby nas oświecał i wspierał w ustawicznym dążeniu do jedności.

W tym kontekście pełniejszego znaczenia nabiera wezwanie św. Pawła skierowane do chrześcijan w Tesalonice: «nieustannie się módlcie» (1 Tes 5, 17), które zostało wybrane na temat tegorocznego Tygodnia Modlitw. Apostoł dobrze zna tę wspólnotę, która narodziła się z jego misyjnej działalności, i wiąże z nią wielkie nadzieje. Zna zarówno jej zasługi, jak i słabości. Nie brak w niej w istocie zachowań, postaw i dyskusji, które mogą doprowadzić do napięć i konfliktów. Paweł interweniuje więc, aby pomóc wspólnocie żyć w jedności i pokoju. Na zakończenie listu, z ojcowską niemal dobrocią, daje szereg bardzo konkretnych napomnień, zachęcając chrześcijan, aby wszystkich starali się przygarnąć, wspierali słabych, byli cierpliwi, nikomu nie odpłacali złem za zło, lecz zawsze dążyli do dobra, zawsze się radowali i w każdym położeniu dziękowali (por. 1 Tes 5, 12-22). Wśród tych napomnień na centralnym miejscu stawia polecenie: «nieustannie się módlcie». Inne napomnienia straciłyby bowiem moc i spójność, gdyby nie były wspierane modlitwą. Jedność z Bogiem i z ludźmi buduje się przede wszystkim poprzez życie modlitwy i nieustanne poznawanie «woli Bożej w Jezusie Chrystusie względem nas» (por. 1 Tes 5, 18).

Wezwanie skierowane przez św. Pawła do Tesaloniczan jest zawsze aktualne. W obliczu słabości i grzechów, które nadal uniemożliwiają pełną jedność chrześcijan, każde z tych napomnień zachowało swoją wagę, lecz w szczególności dotyczy to nakazu: «nieustannie się módlcie». Czym stałby się ruch ekumeniczny bez modlitwy osobistej czy wspólnotowej o to, by «wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze we Mnie, a Ja w Tobie» (J 17, 21)? Gdzie znaleźć nowy «przypływ» wiary, miłości i nadziei, szczególnie potrzebny dziś w naszym dążeniu do jedności? Nasze pragnienie jedności nie powinno wyrażać się jedynie w sporadycznych okolicznościach, ale musi stać się integralną częścią całego naszego życia modlitewnego. To właśnie ludzie uformowani przez słowo Boże i modlitwę byli promotorami pojednania i jedności w każdej epoce dziejów. To właśnie modlitwa dała początek ruchowi ekumenicznemu, takiemu, jaki znamy dzisiaj. Od połowy XVIII w. zaczęły się pojawiać w istocie różne ruchy odnowy duchowej, które poprzez modlitwę pragnęły przyczynić się do umacniania jedności chrześcijan. Od samego początku grupy katolików, w których istotną rolę odgrywały wyróżniające się postaci życia religijnego, czynnie uczestniczyły w takich inicjatywach. Modlitwa o jedność była popierana również przez moich czcigodnych poprzedników, takich jak papież Leon XIII, który już w 1895 r. zalecał wprowadzenie nowenny modlitw o jedność chrześcijan. Starania te, podejmowane na miarę możliwości ówczesnego Kościoła, miały doprowadzić do urzeczywistnienia tego, o co sam Jezus modlił się w Wieczerniku: «aby wszyscy stanowili jedno» (J 17, 21). Nie istnieje zatem prawdziwy ekumenizm, który nie wyrastałby z modlitwy.

W tym roku przypada setna rocznica oktawy modlitw o jedność Kościoła, która później przekształciła się w Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. Przed stu laty o. Paul Wattson, wtedy jeszcze duchowny Kościoła episkopalnego, zaproponował zorganizowanie oktawy modlitw o jedność, która po raz pierwszy odbyła się w Graymoor (Nowy Jork) w dniach 18-25 stycznia 1908 r. Dziś wieczór z wielką radością witam ministra generalnego i międzynarodową delegację braci i sióstr franciszkanów z Atonement, zgromadzenia założonego przez o. Paula Wattsona i szerzącego jego duchowe dziedzictwo. W latach trzydziestych ubiegłego wieku do oktawy modlitw wprowadzono znaczne zmiany, przede wszystkim z inicjatywy o. Paula Couturiera z Lyonu, który również był wielkim krzewicielem ekumenizmu duchowego. Jego wezwanie, by «modlić się o jedność Kościoła, taką, jakiej pragnie Chrystus, i za pomocą środków, jakich chce Chrystus», umożliwiło chrześcijanom wszystkich tradycji połączenie się w jednej modlitwie o jedność. Dziękujmy Bogu za ten wielki ruch modlitwy, który od stu lat towarzyszy wierzącym w Chrystusa i wspiera ich w dążeniu do jedności. Łódź ekumenizmu nigdy nie odbiłaby od brzegu, gdyby nie wprawił jej w ruch ten potężny nurt modlitwy i tchnienie Ducha Świętego.

Z okazji Tygodnia Modlitw wiele wspólnot zakonnych i monastycznych wezwało swoich członków, by «nieustannie się modlili» o jedność chrześcijan, i im to umożliwiło. W związku z okolicznością, która nas tu zgromadziła, w sposób szczególny wspominamy życie i świadectwo s. Marii Gabrielli od Jedności (1914-1936), trapistki z klasztoru w Grottaferrata (dziś w Vitorchiano). Kiedy jej przełożona, zachęcona przez o. Paula Couturiera, wezwała siostry, aby modliły się o jedność chrześcijan i ofiarowały się w tej intencji, s. Maria Gabriella od razu się w to zaangażowała i bez wahania poświęciła swe młode życie tej wielkiej sprawie. Właśnie dziś przypada 25. rocznica jej beatyfikacji, której dokonał mój poprzednik Papież Jan Paweł II. Odbyło się to w tej bazylice dokładnie 25 stycznia 1983 r., w czasie liturgii na zakończenie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. W swej homilii Sługa Boży uwydatnił trzy elementy, które składają się na dążenie do jedności: nawrócenie, krzyż i modlitwa. Na tych trzech elementach oparte były również życie i świadectwo s. Marii Gabrielli. Dziś podobnie jak w przeszłości ekumenizm bardzo potrzebuje wielkiego «niewidzialnego klasztoru», o którym mówił o. Paul Couturier, wielkiej wspólnoty chrześcijan wszystkich tradycji, którzy bez rozgłosu modlą się i poświęcają swoje życie, aby nastąpiło zjednoczenie.

Ponadto dokładnie od czterdziestu lat wspólnoty chrześcijańskie na całym świecie otrzymują z okazji tego Tygodnia teksty medytacji i modlitw przygotowane wspólnie przez Komisję «Wiara i Ustrój» Ekumenicznej Rady Kościołów oraz Papieską Radę ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Dzięki tej pomyślnej współpracy udało się poszerzyć i tak już szeroki krąg modlitwy i lepiej dostosować jej treści. W ten wieczór serdecznie witam wielebnego dra Samuela Kobię, sekretarza generalnego Ekumenicznej Rady Kościołów, który przybył do Rzymu, aby być tu z nami z okazji stulecia Tygodnia Modlitw. Cieszę się z obecności członków Mieszanej Grupy Roboczej i serdecznie ich witam. Grupa Mieszana służy współpracy między Kościołem katolickim i Ekumeniczną Radą Kościołów we wspólnym dążeniu do jedności. I jak co roku po bratersku pozdrawiam również biskupów, kapłanów, pastorów różnych Kościołów i Wspólnot kościelnych, które tu w Rzymie mają swoich przedstawicieli. Wasz udział w tej modlitwie jest wyraźnym przejawem więzi, które nas łączą w Jezusie Chrystusie: «Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich» (Mt 18, 20).

W tej historycznej bazylice 28 czerwca zostanie zainaugurowany rok poświęcony świadectwu i nauczaniu Apostoła Pawła. Niech jego niestrudzony zapał w budowaniu Ciała Chrystusa w jedności pomaga nam modlić się nieustannie o pełną jedność wszystkich chrześcijan! Amen!

Benedykt XVI

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wielki ruch modlitwy wspiera chrześcijan w dążeniu do jedności
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.