"Właściwą drogą jest Jezus"

(fot. shutterstock.com)
KAI/ ed

Jezus jest "właściwą drogą" życia chrześcijańskiego i ważne jest nieustanne sprawdzanie czy konsekwentnie za Nim idziemy, czy też doświadczenie wiary się zatraciło powiedział papież podczas porannej Mszy św. w Domu Świętej Marty.

Komentując czytania liturgiczne obchodzonego dziś we Włoszech święta apostołów Filipa i Jakuba (1 Kor 15,1-8; J 14,6-14) Ojciec Święty zaznaczył, że życie wiary to podróż, a na jej trasie spotykamy chrześcijan różnego rodzaju: chrześcijan-mumie, włóczęgów, upartych, chrześcijan na pół gwizdka - tych, którzy wpadają w zachwyt podziwiając piękne widoki i tam pozostają zapuszczając korzenie.

Ludzie, którzy z tego czy innego powodu zapominają, że jedyną "właściwą drogą" jest Jezus, który powiedział Tomaszowi: "Ja jestem drogą" a następnie Filipowi "Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca".

Charakteryzując każdy z wymienionych typów Franciszek zaczął od tych, którzy nie chodzą i sprawiają wrażenie zabalsamowanych, są spoganieli, w których życiu nie widać owoców Błogosławieństw, nie ma dzieł miłosierdzia. Są jakby mumią duchową, nie czynią ani dobra ani też zła.

Z kolei uparci - to osoby zamknięte na Ducha Świętego, nie pozwalające, aby Bóg wskazał im, że trzeba się cofnąć i pójść tą drogą, jaką wskazuje Pan. Inną kategorią są osoby które idą, ale nie wiedzą, dokąd podążają. To ludzie błądzący, włóczęgi, których życie to krążenie tu i tam, tracący piękno zbliżania się do Jezusa, a to ich z kolei często prowadzi w drogę bez wyjścia, labirynt z którego nie sposób się wydostać. Nie mają busoli, by znaleźć kierunek.

"Życie chrześcijańskie nie jest fascynacją"

Są też ludzie, których zwodzi jakieś piękno, jakaś rzecz i zatrzymują się w pół drogi, zafascynowani tym, co widzą i się zatrzymują. "Życie chrześcijańskie nie jest fascynacją, ale prawdą: to Jezus Chrystus!" - podkreślił Ojciec Święty.

Franciszek w tym kontekście zachęcił, by postawić sobie pytanie o to, jaki jest stan naszego życia chrześcijańskiego, czy nie zagubiliśmy drogi, czy nieustannie nie szukamy, nie wiedząc dokąd duchowo pójść, czy nie zatrzymujemy się w obliczu światowości, próżności czy też wprowadzamy w życie Błogosławieństwa, dzieła miłosierdzia. Dodał, że droga Jezusa jest pełna pociechy, chwały ale także i krzyża.

"Prośmy Ducha Świętego, aby nas nauczył podążać zawsze właściwie. A kiedy się zmęczymy - mały odpoczynek i naprzód. Prośmy o tę łaskę" - zakończył swoją homilię papież.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Właściwą drogą jest Jezus"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.