Zwyczajny Konsystorz Publiczny, 21 lutego 1998

Zwyczajny Konsystorz Publiczny, 21 lutego 1998
(fot. Andreas. / Foter / CC BY-SA)
Copyright © by L'Osservatore Romano (4/98) and Polish Bishops Conference

«Seniores qui in vobis sunt obsecro consenior et testis Christi passionum qui et eius quae in futuro revelanda est gloriae communicator» — «Starszych więc, którzy są wśród was, proszę, ja również starszy, a przy tym świadek Chrystusowych cierpień oraz uczestnik tej chwały, która ma się objawić» (1 P 5, 1).

1. Tymi słowami apostoła Piotra zwracam się do was, czcigodni i drodzy bracia, których z radością włączyłem dziś do Kolegium Kardynalskiego. Przypominają one, że jako seniores jesteśmy głęboko zakorzenieni w tajemnicy Chrystusa Głowy i Pasterza. Dostąpiliśmy pełni święceń kapłańskich, jesteśmy zatem w Kościele i dla Kościoła Jego sakramentalnym wizerunkiem i zostaliśmy powołani, by głosić wiarygodnie Jego słowo, ponawiać Jego gesty przebaczenia i ofiarę zbawienia, okazywać Jego miłość i troskę, nawet za cenę całkowitego daru z siebie złożonego dla dobra owczarni (por. Pastores dabo vobis, 15).

To zakorzenienie w Chrystusie zyskuje dzisiaj w was, czcigodni bracia, szczególną wymowę, jako że przez wyniesienie do godności kardynalskiej zostaliście powołani i uzdolnieni do jeszcze bardziej odpowiedzialnej posługi w Kościele, którą macie pełnić w najściślejszej współpracy z Biskupem Rzymu. To, co dokonuje się dziś na placu św. Piotra, jest zatem powołaniem do bardziej wytężonej służby, ponieważ — jak słyszeliśmy w czytaniu z Ewangelii — «quicumque voluerit in vobis primus esse, erit omnium servus» — «A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich» (Mk 10, 44). Wybór jest sprawą Bożą, naszą sprawą jest służba. Czyż nawet prymatu Piotra nie należy pojmować jako służby jedności, świętości, powszechności i apostolskości Kościoła?

Wedle określenia św. Grzegorza Wielkiego, Następca Piotra jest servus servorum Dei. Kardynałowie zaś są jego pierwszymi doradcami i współpracownikami w kierowaniu Kościołem powszechnym: są «jego» biskupami, «jego» prezbiterami, «jego» diakonami, nie tylko na terenie Rzymu — jak było pierwotnie — ale w odniesieniu do całego Ludu Bożego, któremu Stolica Rzymska «przewodzi w miłości» (por. św. Ignacy Antiocheński, Do Rzymian, 1, 1).

2. Z takimi myślami witam serdecznie czcigodnych kardynałów tutaj obecnych, którzy w Kolegium Kardynalskim, a w szczególny sposób podczas tego publicznego Konsystorza są wyrazistym znakiem swoistego «współbrzmienia» całego Kościoła, to znaczy jego jedności obejmującej wszystkie narody i różnorakie charyzmaty.

Wraz z nimi witam dziś z radością dwudziestu nowych kardynałów, pochodzących z trzynastu krajów na czterech kontynentach, którzy dali dowód niezłomnej wierności Chrystusowi i Jego Kościołowi, służąc bezpośrednio Stolicy Apostolskiej lub kierując ważnymi diecezjami. Serdecznie dziękuję kard. Jorge Arturowi Medinie Estevezowi za słowa, w których zechciał wyrazić w tej doniosłej chwili wasze wspólne uczucia.

W tym momencie pragnę też wspomnieć w modlitewnym skupieniu zmarłego abpa Josipa Uhača, którego Bóg wszelkiej łaski — jak pisze apostoł Piotr — powołał do siebie na krótko przed nominacją kardynalską, aby obdarzyć go inną zupełnie nagrodą: nagrodą wiecznej chwały w Chrystusie (por. 1 P 5, 10). Jednocześnie ogłaszam, że zachowałem in pectore nominacje kardynalskie dwóch innych duchownych.

3. Dzisiejsza uroczystość odbywa się w roku Ducha Świętego, w ramach przygotowań do Wielkiego Jubileuszu Roku 2000, zgodnie z programem wyznaczonym przez list apostolski Tertio millennio adveniente, w którym zostały zgromadzone i opracowane propozycje pamiętnego Konsystorza Nadzwyczajnego z 1994 r.

Czyż mógłby być lepszy kontekst eklezjalny i duchowy, aby wypraszać dla nowych kardynałów dary Ducha Świętego — «spiritus sapientiae et intellectus, spiritus consilii et fortitudinis, spiritus scientiae et pietatis et (...) spiritus timoris Domini» — «ducha mądrości i rozumu, ducha rady i męstwa, ducha wiedzy i bojaźni Pańskiej» (Iz 11, 2-3)? Któż bardziej niż oni potrzebuje hojnego umocnienia tymi darami, aby wypełnić misję powierzoną przez Pana? Któż bardziej niż oni jest świadom faktu, że to «Duch Święty jest głównym sprawcą nowej ewangelizacji» oraz że «jedność Ciała Chrystusa jest oparta na działaniu Ducha, jest ponadto zagwarantowana przez posługę apostolską i podtrzymywana przez wzajemną miłość» (Tertio millennio adveniente, 45. 47).

Czcigodni bracia, niech Duch Pocieszyciel zamieszka w pełni w każdym z was, niech was napełni Bożą pociechą, a przez to sprawi, że sami staniecie się pocieszycielami strapionych, zwłaszcza najdotkliwiej doświadczanych członków Kościoła, wspólnot przechodzących najboleśniejsze próby dla sprawy Ewangelii. Obyście mogli im powiedzieć za apostołem Pawłem: «Sive autem tribulamur, pro vestra exhortatione et salute; sive exhortamur, pro vestra exhortatione, quae operatur in tolerantia earundem passionum quas et nos patimur» — «Ale gdy znosimy udręki — to dla pociechy i zbawienia waszego; a gdy pocieszani jesteśmy — to dla waszej pociechy, sprawiającej, że z wytrwałością znosicie te same cierpienia, których i my doznajemy» (2 Kor 1, 6).

4. Czcigodni bracia, otrzymujecie godność kardynalską w chwili, gdy zmierzamy już wielkimi krokami ku trzeciemu tysiącleciu ery chrześcijańskiej. W zasięgu naszego wzroku są już Drzwi Święte Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 i to nadaje waszej misji ogromną wartość i znaczenie. Jesteście bowiem powołani, aby wraz z innymi członkami Kolegium Kardynalskiego pomagać Papieżowi w sterowaniu nawą Piotrową ku temu historycznemu celowi. Ufam, że wasze wsparcie oraz wasze światłe i kompetentne rady pomogą mi kierować Kościołem w ostatnim okresie przygotowań do Roku Świętego. Razem z wami sięgam wzrokiem poza próg Roku 2000 i proszę Boga o obfitość darów Ducha Świętego dla całego Kościoła, aby po «wiośnie» Soboru Watykańskiego II nowe tysiąclecie stało się «latem» — to znaczy czasem dojrzałego rozwoju.

Misja, do której Bóg was dzisiaj powołuje, wymaga wnikliwego i nieustannego rozeznania. Dlatego zachęcam was, byście stawali się coraz bardziej mężami Bożymi, słuchającymi uważnie Jego słowa, zdolnymi promieniować Jego światłem pośród chrześcijańskiego ludu i pośród ludzi dobrej woli. Tylko dzięki światłu Ewangelii Kościół może podjąć z niezłomną nadzieją wyzwania teraźniejszości i przyszłości.

5. Zwracam się teraz z serdecznym pozdrowieniem do krewnych nowych kardynałów, a także do delegacji ich rodzimych Kościołów oraz do przedstawicieli rządów i władz, którzy zechcieli wziąć udział w tej kościelnej uroczystości. Drodzy bracia i siostry, szanowni państwo, dziękuję wam za obecność — wyraz przywiązania i szacunku, jakim darzycie arcybiskupów i biskupów, których włączyłem do Kolegium Kardynalskiego. Podobnie jak w nich, tak i w was dostrzegam obraz powszechności Kościoła, a także wyrazisty znak komunii łączącej wiernych świeckich i osoby konsekrowane z ich pasterzami oraz kapłanów i diakonów z biskupami. Od dzisiaj nowi kardynałowie będą jeszcze bardziej potrzebowali waszego duchowego wsparcia: towarzyszcie im nieustanną modlitwą, jak czyniliście do tej pory.

6. Jutro dane mi będzie obchodzić w sposób szczególnie uroczysty święto Katedry św. Piotra wraz z nowymi kardynałami, którym wręczę pierścienie. Pragnę wezwać w tym momencie niebieskiego wstawiennictwa Księcia Apostołów: niech ten, który był w pełni świadom swojej niegodności w obliczu chwały Pana, wyjedna każdemu z was niezbędną pokorę serca, abyście umieli codziennie przyjmować jako dar powierzoną wam zaszczytną funkcję. Piotr, który idąc za Chrystusem stał się rybakiem ludzi, niech wyprosi wam łaskę trwałej wdzięczności za powołanie do szczególnego uczestnictwa w posłudze jego Następcy. Niech ten, który tutaj w Rzymie przypieczętował krwią swoje świadectwo Chrystusowi, sprawi swoim orędownictwem, byście umieli oddać życie dla Ewangelii, a przez to użyźnić glebę pod żniwo Królestwa Bożego.

Maryi, Królowej Apostołów, zawierzam was samych i waszą posługę w Kościele: Jej duchowa obecność tutaj, w naszym wieczerniku, niech stanie się dla was rękojmią nieustannego wylania Ducha Świętego, dzięki któremu będziecie mogli głosić wszystkim, w różnych językach świata, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca. Amen!

Zwyczajny Konsystorz Publiczny, 21 lutego 1998 - zdjęcie w treści artykułu

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zwyczajny Konsystorz Publiczny, 21 lutego 1998
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.