Setki tysięcy na pielgrzymce Radia Maryja

(fot. PAP/Waldemar Deska)
KAI / pz

Setki tysięcy osób modliło się 7 i 8 lipca na Jasnej Górze w intencji ojczyzny, o wolność słowa i mediów w Polsce oraz o miejsce na multipleksie dla TV Trwam. Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja do częstochowskiego sanktuarium odbyła się już po raz 20. Zbierano także podpisy w apelu przeciwko dyskryminacji toruńskiej stacji telewizyjnej.

Intencje tegorocznej pielgrzymki wyznaczył dyrektor toruńskiej rozgłośni o. Tadeusz Rydzyk w zaproszeniu na spotkanie. "Pierwszy raz na Jasną Górę poszliśmy wtedy, gdy radio było poważnie zagrożone. Teraz idziemy ze szczególną intencją, o wolność słowa w Polsce. O wolność dla mediów, o wolność dla TV Trwam, o miejsce na multipleksie" - mówił na antenie Radia o. Rydzyk.

Mszy św. na szczycie przewodniczył sekretarz watykańskiej Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, były generał redemptorystów, abp Joseph Tobin. Eucharystię, która sprawowana była w języku łacińskim, koncelebrowało kilkunastu polskich biskupów, z abp. Wacławem Depo, metropolitą częstochowskim, nowym przewodniczącym Rady Episkopatu ds. Środków Społecznego Przekazu. Obecni byli bp świdnicki Ignacy Dec, biskup pomocniczy diecezji świdnickiej Adam Bałabuch; biskup drohiczyński Antoni Dydycz; biskup kaliski Stanisław Napierała; biskup zielonogórsko-gorzowski Stefan Regmunt, biskup senior Paweł Socha z Zielonej Góry; bp Tadeusz Bronakowski z Łomży; bp Edward Frankowski z Sandomierza; bp Ryszard Karpiński z Lublina; bp Edward Janiak z Wrocławia i bp Stanisław Dziuba, paulin, biskup diecezji Umzimkulu w Republice Południowej Afryki. W modlitwie uczestniczyli parlamentarzyści, posłowie i senatorowie.

Podczas uroczystości wyemitowano przez głośniki słowa papieża Benedykta XVI, który po modlitwie Anioł Pański w Castel Gandolfo pozdrowił po polsku pielgrzymów Rodziny Radia Maryja, którzy "modlą się za Ojczyznę, za rodziny, o wolność słowa".

Rada Generalna Zakonu Paulinów włączyła o. Tadeusza Rydzyka, redemptorystę, dyrektora Radia Maryja, do Konfraterni św. Pawła Pierwszego Pustelnika. Konfraternia paulińska, jako nieformalne stowarzyszenie dobrodziejów i przyjaciół Zakonu, sięga swymi początkami połowy XIV wieku. Konfratrzy są współuczestnikami wszelkich dóbr duchowych Zakonu zarówno za życia, jak i po śmierci. Wśród konfratrów paulińskich byli m.in. pisarz Henryk Sienkiewicz i Ignacy Kraszewski, św. abp Józef Bilczewski ze Lwowa, kard. Stefan Wyszyński prymas Polski, wszyscy biskupi ordynariusze częstochowscy, kard. Franciszek Macharski, kard. Henryk Gulbinowicz i inni.

Pielgrzymów przywitał przeor klasztoru jasnogórskiego o. Roman Majewski. W imieniu paulinów podziękował Radiu Maryja i ojcom redemptorystom za "prawdziwą informację, niewygodną dla politycznie poprawnych", za modlitwę i akcje charytatywne na rzecz bliźniego, za związanie rozgłośni i innych dzieł z Matką Bożą Częstochowską, transmisje Apeli Jasnogórskich, Mszy św. z Polski i ze świata, za pielgrzymki. Odniósł się także do głównej intencji tej pielgrzymki, czyli modlitwy o wolność słowa i mediów w Polsce oraz o miejsce na multipleksie dla TV Trwam. - Walczycie dla nas a my pragniemy walczyć z wami, nie jesteście sami - zwracał się do redemptorystów o. Majewski. - Bronią naszą w tej walce jest nasza jedność, prawda i zaufanie w Bogu, bo wyznajemy zasadę, że prawo bez prawdy staje się bezprawiem, na które nie możemy się zgodzić.

Homilię wygłosił biskup kielecki Kazimierz Ryczan. Biskup ubolewał nad manipulacjami w mediach, dzięki którym "zbrodniarza można wykreować na bohatera". Wspominał, że w czasie panowania w Polsce komunizmu czuł się jak człowiek drugiej kategorii, dyskryminowanym ze względu na swoją wiarę i powołanie kapłańskie.

Jego zdaniem, dziś także zapomina się o solidarności i równości, "odmawia się katolikom obecności na szeroko rozumianym multipleksie". Przypomniał, że prawie 2 mln 300 tysięcy osób podpisało listy w tej sprawie, rady gminne i miejsce podjęły uchwały wspierające starania redemptorystów, setki tysięcy ludzi przeszło w marszach poparcia. - Wszyscy są dziećmi Polski i na ojczyźnie im zależy - powiedział biskup. Zwrócił się też do prezydenta Bronisława Komorowskiego. - Panie prezydencie, słuchamy gratulacji podczas ingresów nowych ordynariuszy, rozumiemy, że jest to szczere - mówił bp Ryczan. - Wystarczy jeden głos ze strony Pana, tę chorobę należy uleczyć, to nie są tylko "moherowe berety". Niech pan stanie w obronie milionów matek, ojców, emerytów i młodzieży. Obcokrajowe stacje dostały miejsce na multipleksie, a dla Polaków spod znaku Maryi nie ma miejsca. Tu wszystko jest czytelne - powiedział biskup kielecki.

Biskup stanął też w obronie o. Tadeusza Rydzyka. - Nie straszcie Polski ojcem Rydzykiem - wołał. - On Polski nie zawiódł i nie zawiedzie, on Polski nie okradł, ale ubogacił szkołą, prasą, radiem, telewizją. U niego nikt nie przeklina w radiu i telewizji, nikt nie gorszy dzieci i społeczeństwa. Nie bójcie się lidera, który klęka przed konfesjonałem. Mówię tak, bo w tej chwili też czuję się obywatelem drugiej kategorii - powiedział bp Ryczan.

Biskup kielecki przestrzegał też przed przypisywaniem demokracji praw boskich. - Demokracja nie ma mocy ustanawiania praw moralnych sprzecznych z Dekalogiem - podkreślał też bp Ryczan i wyliczał, że nie można za pomocą demokracji i głosowania stanowić praw dopuszczających aborcję, eutanazję, legalizację "małżeństw" homoseksualnych czy rozwodów.

Jako bożka postmodernistycznego świata bp Ryczan wymienił tolerancję. Ubolewał, że "pseudokatolicy" powołują się na Jezusa usprawiedliwiając tolerancję dla nierządu, niewierności, cudzołóstwa, narkotyków. - Słuchaj zagubiony czcicielu nowego bożka: Jezus nie był tolerancyjny dla zła - mówił bp Ryczan, nagradzany oklaskami przez słuchaczy. - Zło było, jest i będzie grzechem, choćbyśmy zbudowali pomnik dla pseudotolerancji. Toleruję twoją niewiarę, twój ateizm, ale nie toleruję twojego zła, twoich afer, twojej nienawiści - mówił biskup.

W homilii biskup kielecki mówił o związku ojczyzny i narodu z Kościołem i Matką Bożą.

- Zechciejcie ojczyznę nazwać po imieniu, ojczyzna nosi oblicze wiary i religii - apelował do rządzących. - To się liberałom i niewierzącym nie podoba. Chcą Polski bez Boga, a wiara i religia to obszary niepodległości ojczyzny - zauważył. Biskup przypominał rolę Kościoła w czasach zaborów oraz komunizmu, kiedy to we wnętrzu Kościoła zachowała się polska suwerenność. - Prymas Wyszyński stał się symbolem nieugiętej niepodległości - wskazywał bp Ryczan.- Kto chce pozbawić niepodległości naród, ten nie pozwala na budowanie świątyń, zamyka klasztory, zamyka do więzienia kapłanów. To tak niedawna nasza historia - wspominał.

Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja rozpoczęła się już 7 lipca wieczorem od Mszy św., w czasie której homilię powiedział łomżyński biskup senior Stanisław Stefanek. Jego zdaniem, "strażnikiem wszystkich mechanizmów zniewolenia są dziś media, wtedy kiedy dostaną się do nieuczciwego państwa, albo pazernego bogacza albo wtargną w nasze słabe serca". Zauważył przy tym, że Radio Maryja należy do grona tych mediów, które walczą o wolność, dziś zagrożoną. Odnosząc się do zbieranych także na Jasnej Górze podpisów pod protestem przeciw dyskryminacji Telewizji Trwam, bp Stefanek podkreślił, że "nie jest to tylko sprawa podpisu jednego urzędnika w sprawie jednej rozgłośni, to jest wołanie o prawdę i sprawiedliwość dla wszystkich inicjatyw na świecie, które w imię Boga stają przy człowieku. To jest rozstrzygnięcie na lata całe, na całą przyszłość".

Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja to jedno z największych spotkań odbywających się w Częstochowie. Rodzinę Radia Maryja tworzy wspólnota słuchaczy toruńskiej rozgłośni oraz osób identyfikujących się z poglądami prezentowanymi w tej rozgłośni. Na jej strukturę składają się m.in. Biura, Koła Przyjaciół, Koła Młodzieżowe oraz Podwórkowe Kółka Różańcowe Dzieci. Działają one przy parafiach za zgodą proboszcza. Obecne są zarówno w Polsce jak i zagranicą. Statut Rodziny Radia Maryja zatwierdzony został przez Konferencję Episkopatu Polski w maju 2006 r. Członkowie Rodziny Radia Maryja angażują się w życie parafii, organizują spotkania regionalne czy dni skupienia. Od 1993 r. uczestniczą też w dorocznej pielgrzymce Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę, która organizowana jest w drugą niedzielę lipca.

Dokładna liczba członków Rodziny Radia Maryja nie jest znana. Samego radia słucha prawdopodobnie od 1 do 1,5 mln osób. Według różnych danych w pielgrzymkach Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę uczestniczy od 200 tys. do 500 tys. osób.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Setki tysięcy na pielgrzymce Radia Maryja
Komentarze (6)
C
Czereśniak
9 lipca 2012, 11:19
"..z żywcem wzięta od komunistów". "Ktoś" ma na myśli prawdopodobnie trzodę chlewną  wziętą w okresie transformacji ustrojowej ,kiedy komuniści  z pastuchów przemienili się w biznesmenów.Użyty wyraz owieczki   świadczy ,że blisko autorowi do pastwiskowych korzeni . Sądząc z  wypowiedzi jest drwalem  ( coś lub kogoś rąbie) który w III RP awansował społecznie i  zwolennikiem ruchu palikota ( trop wiedzie poprzez transformację doustrojową).  P.s. Znaną markę piwa wykluczyłem , gdyż zwrot musiałby brzmieć : ..z Żywcem wzięta od Habsburgów"
K
Ktoś
9 lipca 2012, 10:31
Porąbani ludzie,moherowe berety,to jest jawna propaganda z żywcem wzięta od komunistów.Papież Rydzyk triumfuje,jak w balona swoje owieczki rąbie. a kto będzie sie za ciebie modlił jak nie moherowe berety ? a kto bedzie ich do tego namawiał jak nie ojciec Rydzyk ? to ty taki antypolski ? Nie potrzebuję żadnych modlitw za moją duszę
DA
do antyPolaka
9 lipca 2012, 08:51
Porąbani ludzie,moherowe berety,to jest jawna propaganda z żywcem wzięta od komunistów.Papież Rydzyk triumfuje,jak w balona swoje owieczki rąbie. a kto będzie sie za ciebie modlił jak nie moherowe berety ? a kto bedzie ich do tego namawiał jak nie ojciec Rydzyk ? to ty taki antypolski ?
H
HK
9 lipca 2012, 05:43
"Ktosiu" - mam nadzieję, że nie wiesz, co piszesz. To jedyny ratunek.
P&
pieronek & CO
8 lipca 2012, 19:47
 Co z tym zrobić, co z tym zrobić - tak dalej być nie może !
D
DNA
8 lipca 2012, 18:41
Ale się diabli różnego asortymentu wściekają, uoj jak się wściekają na czele z Janem Dworakiem i jego polecznikami premierem oraz prezdentem