Święty, który wyprasza pojednanie ludziom pokłóconym z bliskimi. Wracają do domu, zaczynają ze sobą rozmawiać

Fot. Depositphotos.com
Family News Service / gosc.pl / mł

Trudno się dziwić, że w ostatnim czasie coraz więcej osób szuka jego wstawiennictwa. To właśnie św. Jozafat Kuncewicz jest patronem pojednania: wyprasza cuda dla pokłóconych rodzin, małżeństw, sąsiadów i narodów. Coraz więcej jest świadectw o pojednaniach za przyczyną św. Jozafata między rodzeństwem, małżonkami, dziećmi i rodzicami nawet po kilku czy kilkunastu latach od kłótni czy zerwania relacji.   

Pogodziła się z siostrą po 14 latach. Wyprosił to św. Jozafat

Jak opowiada ks. kanonik Marian Daniluk, proboszcz parafii Narodzenia NMP w Białej Podlaskiej, gdzie rozwija się kult św. Jozafata, pewna kobieta wspominała, że po modlitwie za jego wstawiennictwem pogodziła się z siostrą po 14 latach. Inna osoba, historyk sztuki z Pomorza, odnalazła syna, który wyjechał z domu i przez rok nie kontaktował się z rodziną. Przy obrazie świętego i przy jego relikwiach w Białej Podlaskiej modli się wiele osób, które zapisują otrzymane łaski w specjalnej księdze świadectwa łask otrzymanych za pośrednictwem św. Jozafata. Znajdują się tam także świadectwa uzdrowień.

Był zachwycony wizją jedności Kościoła

Jozafat urodził się we Włodzimierzu na Wołyniu w 1580 roku, jako Jan (Iwan) Kunczyc. Później zmieni nazwisko na Kuncewicz. Kiedy miał kilkanaście lat, jego rodzice, Hawryło i Maryna Kunczycowie, posługujący się szlacheckim herbem Róża, wysłali go na nauki kupiectwa do wielowyznaniowego wówczas Wilna. Bardzo religijny chłopak szybko odnalazł się w kręgach księży i teologów, dyskutujących o zawartej w 1596 roku w Brześciu unii pomiędzy Kościołami wschodnim i zachodnim na terenach ówczesnej Rzeczypospolitej.

Młody chłopak zachwycił się ideą jedności Kościoła, cierpiącego wskutek schizmy sprzed pięciu wieków. Mocno też odczuwał swoje powołanie zakonne i gdy miał 24 lata, wstąpił do monasteru Trójcy Przenajświętszej - zakonu bazylianów. Przyjął zakonne imię Jozafat. Zakon był wtedy w kryzysie: mnisi nie przestrzegali zasad życia zakonnego, młody Jozafat był więc zdany na siebie i zaczął o swoją formację dbać sam. Jego ścieżką były asceza i modlitwa: był gorliwym kaznodzieją i dzięki niemu parafia rozkwitła, a zakon zaczął wracać do swojej reguły. 

Arcybiskup, który oddał swój pałac bezdomnym

Gdy miał 38 lat, został arcybiskupem w Płocku. Nie przestał jednak żyć pokornie i ubogo: w pałacu biskupim utworzył schronisko dla bezdomnych i dużą część czasu poświęcał na opiekę nad potrzebującymi. Wprowadził też zwyczaj codziennego odprawiania Mszy św i odwiedzał swoich wiernych. Wydał też „Katechizm i Reguły dla kapłanów”. Był gorącym zwolennikiem powrotu do jedności Kościoła po schizmie. 

To nie podobało się przeciwnikom pojednania Kościołów wschodniego z zachodnim i jesienią 1623 roku podburzony tłum rzucił się na Kuncewicza, gdy ten przebywał z wizytą w Witebsku. Ktoś ugodził biskupa siekierą w głowę, ktoś inny uderzał pałką. Ciało męczennika wrzucono do rzeki Dźwiny. Wyłowione po sześciu dniach, nie nosiło znamion rozkładu - podobnie jak przez kolejne wieki kiedy znajdowało się najpierw w kaplicy Radziwiłłów w Białej Podlaskiej, a potem przez 151 lat w kościele św. Barbary (dziś Narodzenia Najświętszej Marii Panny) w tym mieście.

To jeden z dwóch Polaków pochowanych w Watykanie

Męczeństwo Jozafata w imię jedności Kościoła oraz cuda za jego wstawiennictwem sprawiły, że 20 lat po jego śmierci papież Urban VIII w 1643 roku ogłosił Jozafata błogosławionym. W 1867 roku papież Pius IX zaliczył Jozafata do grona świętych, jako pierwszego w historii świętego wywodzącego się z Kościoła unickiego. Po I wojnie światowej ciało Józafata przewieziono do Rzymu i spoczęło w bazylice św. Piotra w Watykanie.

To znaczy, że w Bazylice św. Piotra w Watykanie pochowanych jest dwóch polskich świętych. Pielgrzymi z Polski nawiedzają oczywiście grób św. Jana Pawła II, nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że w tej najważniejszej dla katolików świątyni znajduje się również szklana trumna z ciałem innego wielkiego świętego pochodzącego z Polski - greckokatolickiego biskupa męczennika Jozafata Kuncewicza.  Obecnie przy jego grobie na Watykanie odbywają się nabożeństwa pielgrzymek z Ukrainy.

Kult św. Jozafata rozwija się także w Polsce, a szczególnie w Białej Podlaskiej. Jesienią 2023 roku w kościele Narodzenia NMP odbyły się wielkie uroczystości 400. rocznicy śmierci świętego, a świątynia być może uzyska status sanktuarium św. Jozafata.

Źródło: Family News Service / gosc.pl / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Święty, który wyprasza pojednanie ludziom pokłóconym z bliskimi. Wracają do domu, zaczynają ze sobą rozmawiać
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.