Synod dla Afryki
Synod Biskupów kontynuuje dyskusję nad sytuacją i zadaniami Kościoła w Afryce. Podobnie jak 8 października, odbywa się ona w auli synodalnej na kongregacjach generalnych. Na rozpoczęcie przedpołudniowej kongregacji, uczestnicy wybrali w drugim głosowaniu komisję mającą opracować przesłanie Synodu.
Zwrócono uwagę, że aby zapobiec konfliktom, potrzebny jest dialog trójstronny: między chrześcijanami, muzułmanami i wyznawcami religii tradycyjnych. Mimo trudności przynosi on owoce. Współpraca z wyznawcami islamu jest możliwa. Np. w Mauretanii większość pracowników katolickiej Caritas to muzułmanie. Biskup z Demokratycznej Republiki Konga wskazał na kłamstwa nawołujących do przemocy i wykorzystywanie różnic plemiennych.
Biskupi z Europy, jak węgierski kardynał Péter Erdő, podkreślali potrzebę zacieśnienia współpracy Kościoła naszego kontynentu z Afryką. Przypomniano, że Afryka ma wielu świadków wiary, trwają liczne procesy beatyfikacyjne, zwłaszcza męczenników. Podkreślono wielkie zaangażowanie charytatywne Kościoła w Afryce – uważa się, że daje on połowę całej światowej pomocy dla tego kontynentu.
W wypowiedziach powróciło wiele tematów poruszonych już wcześniej. Mówiono o zagrożeniu rodziny rozwodami, niewiernością małżeńską i zachodnimi ideologiami atakującymi samą tożsamość mężczyzny i kobiety. Jednak rodzina na Czarnym Lądzie ma też typowo afrykańskie problemy, jak zakorzeniona w tamtejszej kulturze poligamia. Wynikające z wielożeństwa trudności duszpasterskie dla wiernych, którzy żyją w takich uświęconych tradycją związkach i nie mogą przyjmować sakramentów, poruszył biskup z Ghany.
Skomentuj artykuł