Tego jeszcze nie było: modlitwa 24 godziny na dobę, do której zainspirował sam papież

(fot. shutterstock.com)
katowice.gosc.pl / jp

Do tej akcji zainspirował sam papież Franciszek, mówiąc: "Módlcie się za nas, biskupów i za kapłanów. Tak bardzo tego potrzebujemy, abyśmy trwali wierni, abyśmy byli ludźmi, którzy czuwają nad stadem".

Forma modlitwy jest dowolna (różaniec, adoracja, eucharystia i komunia w intencji kapłanów), ale zakłada pełną godzinę czuwania na modlitwie.

Od 1 do 7 kwietnia startuje bezustanna modlitwa za kapłanów. "Pragniemy zaprosić wszystkich chętnych do takiego modlitewnego czuwania" - pojawia się informacja na stronie Domu Formacyjnego Ruchu Światło-Życie w Wiśle-Jaworniku. Chodzi o polecanie ich posługi i wszystkich ich spraw.

>> Być może ksiądz w twojej parafii potrzebuje modlitwy bardziej niż myślisz

Formularz, w którym można zadeklarować się na konkretną godzinę modlitwy, znajdziesz TUTAJ. Jeżeli nie ma już miejsc, to nic nie szkodzi, nadal możesz pomodlić się za kapłanów.

Czuwanie rozpoczyna się 1 kwietnia, w poniedziałek, o północy, a kończy się w niedzielę, 7 kwietnia o 23:59.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tego jeszcze nie było: modlitwa 24 godziny na dobę, do której zainspirował sam papież
Komentarze (1)
AK
Anna K
25 marca 2019, 20:07
Taka modlitwa jest bardzo potrzebna, dobrze, że ją podjęto.     Chcę tylko zauważyć, że do modlitwy za kapłanów wzywa systematycznie, od lat, Matka Boska w objawieniach w Medjugorie. W ostatnim, z 18 marca 2019r, powiedziała m.in.: "Módlcie się za pasterzy, za tych. których ręce mój Syn pobłogosławił."  / https://medziugorje.blogspot.com/2019/03/moje-dzieci-jako-matka-jako-krolowa_18.html/ To wezwanie powtarza się od dawna. razy pisano, że nie jest konieczna wiara w objawienia prywatne - to prawda, ale jednak w Kościele, który ma przecież nie tylko charakter ludzki, ale przede wszystkim mistyczny, to właśnie bezpośredni, mistyczny kontakt z Bogiem i Matką Boską jest ważny. Duchowość jest ważniejsza niż struktury instytucji, które, jak się ostatnio boleśnie okazało, czasem zawodzą.     Do Medjugorie od lat jeździły pielgrzymki, ale mam wrażenie, że "intelektualiści" zaliczali je raczej do przejawów obrzędowości i religijności ludowej. A szkoda. Niejednokrotnie ten "prosty lud" był wierny Bogu w czasach zawirowań historii. Poza tym, jeśli objawienia to rzeczywiście Boże dzieło, jak będzie się można kiedyś tłumaczyć? - że "Kościół nie nakazał wierzyć?" Kto jest ważniejszy?     Warta przypomnienia jest też akcja "Dzieło Duchowej Adopcji Kapłanów", istniejaca id kilku lat, która powstała również oddolnie, z inicjatywy osoby świeckiej. https://ddak.wordpress.com/czlonkowie-ddak/   Również warta przypomnienia i "przywrócenia honoru" jest też Wielka Pokuta. Być może ona duchowo rozpoczęła proces oczyszczania polskiego Kościola.