"Teraz bezbożni stanowią prawa"

Biskup Józef Zawitkowski (fot. Adam Dziura / wikipedia.org)
KAI / pz

Tysiące pielgrzymów z całej Polski przybyło w czwartek wieczorem w ramach Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, do Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, aby modlić się w intencji życia poczętego i rodzin. - Teraz bezbożni stanowią prawa - stwierdził w homilii bp Józef Zawitkowski.

Spotkanie przebiegało pod hasłem "Błogosławiony Janie Pawle II módl się za nami". Uczestnicy pielgrzymki wysłuchali fragmentów homilii Jana Pawła II wygłoszonej 4 czerwca 1997 r. w Kaliszu, a na telebimach mogli oglądać obraz z tej wizyty papieskiej. Przed obrazem św. Józefa modlono się w intencji rodzin i obrony życia nienarodzonych.

Na początku Mszy św., której przewodniczył Józef Zawitkowski, biskup pomocniczy diecezji łowickiej, nastąpiło przekazanie relikwii bł. Jana Pawła II ofiarowanych przez kard. Stanisława Dziwisza.

W homilii bp Zawitkowski podkreślał, że Jan Paweł II był wielkim obrońcą życia i godności człowieka. Ocenił przy tym, że Polacy zapomnieli o Papieżu i nie wypełniają jego testamentu. - Polacy mają krótką pamięć. Zapomnieliśmy Papieża, wielkiego obrońcę życia i godności człowieka. Janie Pawle błogosławiony jak się to wszystko w tej Polsce zmieniło. Teraz bezbożni stanowią prawa - mówił.

Biskup ubolewał nad tym, że w Polsce nie broni się życia. - To mówi Pan: nie zabijaj nigdy i nikogo, a Wy dyskutujecie Panowie o aborcji i eutanazji. Wy, którzy uczyniliście z nienarodzonych największy holokaust w historii świata. Obrońcy życia jesteście, czy barbarzyńcy? Nie będę wyliczał polskich grzechów przeciwko życiu, bo się wstydzę św. Józefa i Matki Boskiej, wstydzę się bł. Papieża, którego krew stoi na ołtarzu - wołał.

- Brońcie życia swoim życiem, brońcie każdego życia, brońcie choćby strzępów życia, bo rozdziobią nas kruki i wrony i będziemy szukać śladu człowieka na oskalpowanej ziemi - apelował bp Zawitkowski. - Boję się ludzi bez sumienia, boję się ludzi podłych, rozumnych, ale barbarzyńców. Pozwólcie nam uczciwie żyć, modlić się spokojnie i pracować aż do końca naszych sił - mówił kaznodzieja.

Zaznaczył, że w Kaliszu w sposób szczególny brzmią słowa wypowiedziane przez Papieża w obronie życia. - Ciesz się Matko Polsko, tak piękne dzieci rodząca. Ale kiedy to się stanie? Kiedy naród zmądrzeje, kiedy Polacy zmądrzeją i zaczniemy walczyć miłością. Brońcie życia za cenę swojego życia - apelował bp Zawitkowski.

Po komunii św. bp Stanisław Napierała zawierzył św. Józefowi życie nienarodzonych i rodziny, a także rządzących.

W swoim przemówieniu ordynariusz kaliski ubolewał, że we współczesnym świecie jest moda na życie bez Boga. - Nic nie zrobicie bez Boga. W każdym wieku próbują bez Boga, ale to się tak kończy, jak skończyło się w zeszłym wieku, tyle milionów ludzi zamordowanych. Nie wolno ciągle powtarzać tych samych błędów - przestrzegał.

Bp Napierała zwrócił się też do parlamentarzystów, aby stanowili prawo zgodne z Bożymi przykazaniami. - Mamy obowiązek do Was zwracać się, abyście nie stanowili ustaw, które są przeciwko życiu. Dobrze, żeście odrzucili projekt, który dopuszczałby, że można zabijać ludzi do 12 tygodnia życia. To jest morderstwo - podkreślił.

- Polacy nie wolno nam takich projektów popierać. Nie wolno takich ludzi wybierać. Wy macie pomóc człowiekowi, a nie zabijać, żeby rozwiązać jakieś inne problemy, a jak nie potraficie nie bierzcie władzy - wołał ordynariusz diecezji kaliskiej.

- Trzeba się nawrócić. Nie wolno iść tą drogą cywilizacji śmierci, jak mówił Jan Paweł II. Trzeba to zmienić. Jest XXI wiek. Trzeba jakiegoś postępu, a nie wkraczać w ciemności sięgające do starożytności, bo przecież wtedy mordowano ludzi niepotrzebnych - zaznaczył hierarcha.

Bp Napierała podziękował o. Tadeuszowi Rydzykowi i Radiu Maryja za odwagę głoszenia prawdy. Spotkanie transmitowane było przez Telewizję Trwam i Radio Maryja.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Teraz bezbożni stanowią prawa"
Komentarze (20)
L
link
12 września 2011, 10:39
<a href="http://fronda.pl/news/czytaj/tytul/o._jacek_prusak_wyjasnia,_ze_katolik_nie_moze_byc_czlonkiem_po_15357/strona/4">http://fronda.pl/news/czytaj/tytul/o._jacek_prusak_wyjasnia,_ze_katolik_nie_moze_byc_czlonkiem_po_15357/strona/4</a>
ZC
z codziennej prasy
12 września 2011, 10:34
Bezbożni stanowią prawa. (Po)bożni? - http://wsieci.rp.pl/opinie/chinaski/W-krakowskiej-kurii-deficyt-wartosci
X
xP
12 września 2011, 08:10
sp Lech kaczynski z malzonka opowiadal sie za in vitro, pamietamy
O'
o 'bezbożnych'
11 września 2011, 23:36
http://www.ksd.media.pl/component/content/article/1-news/359-czonkowie-ksd-nt-dyskusji-woko-ustawy-dot-aborcji Godni Orderu Króla Heroda Bronisław Komorowski podobnie jak wielu PO-lityków przyznaje się do wiary rzymsko-katolickiej i z estymą wypowiada się o Janie Pawle II. Nie przeszkadza im to w prowadzeniu polityki wspierającej prawodawstwo umożliwiające zabijanie nienarodzonych dzieci. Limitowane dzieciobójstwo nazywają eufenistycznie "dobrym kompromisem"... Z drugiej strony, pamiętać należy, że aborcja nie może stać się jedynie atraktorem rozgrywki wyborczej; że nie tylko zakaz zabijania jest konieczny do wprowadzenia w obieg legislacyjny, ale także reforma całej struktury wychowawczo-edukacyjnej państwa, aby kobieta ciężarna w trudnych, czasami tragicznych sytuacjach życiowych czuła po prostu wsparcie. Wydaje się, że dziennikarz katolicki w sprawie aborcji nie może dawać zbyt łatwo wiary żadnej z politycznych stron konfliktu. Ustawy aborcyjnej nie zmieniła - pomimo sprzyjającej arytmetyki sejmowej - także większa część obecnej opozycji parlamentarnej. Zatem apelujmy do polityków, sług Narodu, do polityków wszystkich partii - nie zabijajcie, chrońcie i wspierajcie kobiety ciężarne w momencie zawahania. A jeśli bronicie życia - czyńcie to zawsze, a nie tylko przed wyborami. Aborcja jest wyborem mordującym człowieka. Zawsze i wszędzie. Pan Prezydent jako pierwszy z Polaków powinien znać tę prawdę o swoich nienarodzonych współobywatelach; o rosnących w łonach matek Polakach. Inaczej zamiast honorować kolejne kontrowersyjne osoby ze swojego sztabu wyborczego najważniejszymi orderami i krzyżami jakie ustanowiono w Rzeczpospolitej, winien byłby ufundować Order Króla Heroda i nim obdarować w pierwszej kolejności sam siebie.
NO
nie odcinajcie korzeni
3 września 2011, 17:00
Mądrość w głowach starców Zapał wśród młodości Pamięć pośród krzyży I bielućkich kości Kto co pośród tego Straci cy rozmieni Uschnie jako drzewo Bez swoich korzeni!
1
1305
3 września 2011, 13:05
Tak, u nas wszystko jest cacy, tacy jesteśmy święci i doskonali, ale za to Europa Zachodnia i USA są zgniłe. U nas wszystko kwitnie: współpraca, ludzie nie kradną, modlą się, kochają Kościół i księży. Jesteśmy arcyprzykładem dla innych. Chodzące świętości. Podtrzymujcie ten polski mesjanizm, to się obudzicie z ręką w nocniku. Jacy "wy"? Kim są "my"? Skąd ta niechęć do "polskiego mesjanizmu"? Do jego ciemnej, spaczonej strony - rozumiem. Ale jego jasna strona jest niezwykle pożyteczna: wielu pobudza ten nurt do praktykowania, do zmiany siebie, a przez to i świata. Pragnę zauważyć, że polski mesjanizm - do którego można zaliczyć część orędzia s. Faustyny i Rozalii Celak - nie głosił i nie głosi, że "wszystko jest cacy", ale że trzeba pracować nad sobą i dojrzewać, by właściwie pełnić misję, którą Mistrz powierzył apostołom.
1
1252
3 września 2011, 12:52
Kiedy się niepotrzebnie rozpisywałem nie zauważyłem postu Marcina, który w jednym zdaniu streścił to o co mi chodziło: "Chrześcijaństwo to przemiana serca, a nie prawa." potrzebnie, mądrze napisałeś. zmiana musi nastąpić wewnątrz. Zgoda. Ale! Czy wykonalibyście zabieg aborcji - cóż za eufemizm! - gdybyście byli lekarzami i zostali do tego zobowiązani pod groźbą utraty praw do wykonywania zawodu? Prawo jest ważne. Dobre prawo.
JG
jest gorzej niż było
3 września 2011, 12:07
Podczas objawień danych Służebnicy Bożej Rozalii Celakównie- Pan Jezus przestrzegł Polskę ,przed zbliżającą się karą za liczne grzechy rozpusty,morderstwa i nienawiści.A co się dzisiaj zmieniło w tej sprawie ,odpowiedz sobie sam: - nic, jest gorzej niż było! 1.09.1939 r Rozalia napisała o tym co słyszała od Zbawiciela;ludzie Mnie nie zrozumieli, przeto przemawiam do ich twardych serc kulami i bombami, a to dlatego ,że ich miłuję. Pod koniec września 1939 r. Rozalia usłyszała; Moje dziecko,tak strasznie Mnie ranią i napełniają boleścią grzechy nieczyste,zbrodnie,nienawiść i inne,więc Mnie pocieszajcie ,wynagradzajcie za tych grzeszników.....jeżeli Polska nie odrodzi się duchowo,nie porzuci swych grzechów, to zginie,bo czyni Mi straszną zniewagę.... Ty dziecko przynajmniej wynagradzaj Mi i przepraszaj za te zniewagi..... Jedynie całkowite odrodzenie duchowe i oddanie się pod panowanie Mego Serca może uratować od całkowitej zagłady ,nie tylko Polskę ,ale i inne narody......
!
!!!
3 września 2011, 02:54
 "Teraz bezbożni stanowią prawa" PRAWDA
A
Andra
2 września 2011, 21:58
Ja jestem za złotą regułą środka: trzeba prawa chroniącego człowieka; trzeba też by wierzący mieli na tyle głeboką wiarę, by prawo było niepotrzebne...  To brzmi trochę utopijnie, ale nie można wierzyć w to, że prawo zastąpi wiarę... Św. Paweł zdecydowanie temu zaprzeczył.
K
katolik
2 września 2011, 20:25
Tak, samo grzmienie nie wystarczy. Nie tylko w kwestii aborcji. Łatwo zakazywać i nazywać wrogów, trudniej znaleźć pozytywne uzasadnienie. Odrywa się moralność od wiary, Kinch ma rację, a potem żąda się ustaw i praw, żeby powstrzymać falę niewiary. Jeśli tak bardzo potrzeba prawa przeciw aborcji, to chyba coś nie gra w tym katolickim kraju? Przecież prawo nie dotyczy tylko wąskiej grupy niechrześcijan, ale wszystkich. A nie zdziwiłbym się, gdyby właśnie pośród ochrzczonych było najwięcej zwolenników aborcji. Księże biskupie Zawitkowski zamiast lamentowania, płaczu i gromów, trzeba się zabrać do roboty. Głosić Ewangelię tak żeby ludzie wybierali zgodnie z nią.
2 września 2011, 20:13
Kiedy się niepotrzebnie rozpisywałem nie zauważyłem postu Marcina, który w jednym zdaniu streścił to o co mi chodziło: "Chrześcijaństwo to przemiana serca, a nie prawa." potrzebnie, mądrze napisałeś. zmiana musi nastąpić wewnątrz.
2 września 2011, 19:44
Kiedy się niepotrzebnie rozpisywałem nie zauważyłem postu Marcina, który w jednym zdaniu streścił to o co mi chodziło: "Chrześcijaństwo to przemiana serca, a nie prawa."
AC
Anna Cepeniuk
2 września 2011, 19:36
~Kinch - zgadzam się z Tobą.... Biskupom jak widać wolno nawet to, czego Jezus zabraniał.... "Pasą się sami" (por. Ez,34,2 nn),a ciężary przerzucja na tych, którzy jeszcze chcą ich słuchać.......Wwspółczuję tym rodzinom, które przyjechały na tą uroczystość... Przyjąć tyle wyrzutów w jednym kazaniu - to dopiero trzeba mieć odpornosć!!
M
matka
2 września 2011, 18:59
 A biskupi co robią? Jeżdzą po różnych uroczystościach jak książęta. Nie słyszałam, żeby któryś regularnie słuchał spowiedzi, rozmawiali z ludźmi. Z katedry to się łatwo naucza, ale o czym oni mówią? Żyją w swoim świecie.
obrońca życia
2 września 2011, 18:57
Tak, u nas wszystko jest cacy, tacy jesteśmy święci i doskonali, ale za to Europa Zachodnia i USA są zgniłe. U nas wszystko kwitnie: współpraca, ludzie nie kradną, modlą się, kochają Kościół i księży. Jesteśmy arcyprzykładem dla innych. Chodzące świętości. Podtrzymujcie ten polski mesjanizm, to się obudzicie z ręką w nocniku.
2 września 2011, 18:55
Jezus powiedział, żeby nie nazywać brata bezbożnikiem (Mateusz rozdział 5). ;-) Lepiej chyba zająć się duszpasterzowaniem a nie narzekaniem. Jeśli duszpasterstwo działoby dobrze, to i ludzie byliby odpowiednio uformowani i wiele wartości, takich jak ochrona życia byłoby im bliższe. Jeśli ludzie zgadzają się na aborcję, to po prostu zawodzi katecheza i nauczanie. Bo samo biadolenie że aborcja to grzech jest dosyć płytkie. Trzeba ludziom wytłumaczyć czym jest całe przesłanie Jezusa Syna Bożego i jak wprowadzać najważniejsze przykazanie miłości w swoje życie, bo to są podstawy, a jak się podstaw nie uczy, tylko od początku wylicza co jest grzechem: "Aborcja, eutanazja, antykoncepcja to zło", bez żadnych wyjaśnień, to nie ma się czemu dziwić, że ludzie nie chcą żeby z nich robiono głupków wioskowych. Zamiast religii miłości powstaje system zakazów bez żadnych podstaw i ludzie po przemyśłeniu sprawy odrzucają takie coś.
M
Marcin
2 września 2011, 18:45
W czasach Jezusa była wielka niesprawiedliwość - niewolnictwo. Jezus nie dążył do tego by go zakazać prawnie. Chrześcijaństwo to przemiana serca, a nie prawa. Kto tego nie rozumie zawsze się będzie wikłał w politykę.
US
ujawnia się grzech
2 września 2011, 17:00
"Ocenił przy tym, że Polacy zapomnieli o Papieżu i nie wypełniają jego testamentu." To nie tak. Ci, którzy szli i idą za Chrystusem nie zapominają o Papieżu i o Bogu, o Jezusie, o Matce Bożej, o św. Józefie! To "jedynie" ujawnia się/uwidacznia TERAZ ten grzech, ta bezbożność, które były zakryte. Ci, co kochali, kochają nadal!
L
Leszek
2 września 2011, 13:06
A trynd w UE i w świecie ciągle ten sam: zabijać, uśmiercać, mordować, eliminować na różne sposoby. Śmieją się "wielcy" tego świata z diabełka, a sami nie wiedzą, że są  pomagierami szatańskich pomysłów. No ale jak się żyje w grzechu, to jak w ciemnościach można zobaczyć prawdę i światło? Na szczęście nad całością jest jeszcze Bóg, który jest nadzieją i ratunkiem również dla tej "ciemnoty" walczącej z życiem.