"To świeżość w relacjach ekumenicznych"

Radio Watykańskie / drr

Papież Franciszek rozbudził nowe nadzieje związane z dialogiem ekumenicznym. W tym kontekście przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan wskazuje na zapowiedziane w Watykanie odwiedziny nowego prymasa Wspólnoty Anglikańskiej oraz zaproszenie do odbycia wspólnej pielgrzymki do Ziemi Świętej, wystosowane do Franciszka przez patriarchę Bartłomieja I. - Papieżowi ekumenizm bardzo leży na sercu - mówi kard. Kurt Koch.

- Nowy arcybiskup Canterbury jest wielkim realistą, zna doskonale problemy współczesnego świata. Jednocześnie jest to człowiek głęboko wierzący. Dla niego pogłębienie i szerzenie wiary we współczesnym świecie to jedno z podstawowych wyzwań. Jest przekonany, że bez wiary w Boga nie jesteśmy w stanie przezwyciężyć problemów współczesnego społeczeństwa. Liczę, że jego spotkanie z Papieżem Franciszkiem przyczyni się także do promocji dialogu ekumenicznego. O wspólnej pielgrzymce Franciszka i Bartłomieja do Ziemi Świętej będziemy z Papieżem rozmawiać. Spotkanie Pawła VI z patriarchą ekumenicznym Atenagorasem było krokiem dającym ogromne nadzieje na przyszłość. Dziś byłby to wspaniały znak dodający nowej odwagi i nowego impulsu relacjom ekumenicznym - powiedział kardynał Koch.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"To świeżość w relacjach ekumenicznych"
Komentarze (1)
Z
Zibby
26 marca 2013, 12:54
Błagam, niech mi to ktoś wytłumaczy, jak to działa ten cały ekumenizm? Czy katolicyzm jest tą prawdziwą wiarą czy też jednak nie? No bo jak to funkcjonuje w praktyce? Czy spotykając się z wyznawcą judaizmu mam mu ukazywać jego "czyny sprośne, niebu obrzydłe" czy też przytakiwać że jego wyznanie jest też "cacy"? To wszystkow przecież stoi w sprzeczności!!! Na codzień mam kontakt z wieloma wyznawcami różnorakich religi, wliczając animistę, są to wspaniali ludzie, szanuję ich, wzajemnie sobie pomagamy, ale przez głowę by mi nie przeszło relatywizować ich wyznań z katolicyzmem. Jako szary, szeregowy katolik jestem totalnie zdezorientowany, i myślę że takich jak ja jest wielu.