"To szansa dla dorosłych do nawrócenia"

"To szansa dla dorosłych do nawrócenia"
(fot. paval_hadzinski20 / flickr.com)
KAI / pz

Dyskusja medialna wokół terminu przyjmowania pierwszej Komunii świętej może odegrać pozytywną rolę - uważa dyrektor wydziału katechetycznego bielsko-żywieckiej kurii ks. dr Marek Studenski.

Zdaniem duchownego, pierwszokomunijna uroczystość jest ważna nie tylko dla dzieci, ale i ich rodziców lub krewnych, dla których często jest to okazja do nawrócenia.

DEON.PL POLECA

Kapłan przypomina, że ze statystyk socjologów religii wynika, że najwięcej nawróceń wśród dorosłych następuje podczas przygotowania dzieci do pierwszej Komunii świętej. "Jednym z wytłumaczeń tego zjawiska jest to, że w tym czasie następuje intensywna mobilizacja całej rodziny wokół Komunii św." - dodaje ks. Studenski.

Zauważa, że najgorsze w tej sprawie byłoby milczenie i obojętność. "Gdy się o czymś mówi, ten temat zaczyna żyć, zaczyna coraz więcej znaczyć" - podkreśla, nawiązując do dyskusji na temat terminu pierwszej komunii, która toczy się także na Podbeskidziu.

Niedawno ordynariusz bielsko-żywiecki bp Roman Pindel poinformował wiernych, że dzieci, które w dniu 1 września 2014 r. rozpoczną naukę w klasach pierwszych szkoły podstawowej, przystąpią do pierwszej Komunii Świętej w trzeciej klasie.

W roku szkolnym 2015/16 w diecezji bielsko-żywieckiej nie będzie organizowanych uroczystości pierwszokomunijnych. Zachowany zostanie w ten sposób dotychczasowy wiek pierwszego pełnego spotkania z Jezusem Eucharystycznym, które nadal będzie przypadać na 9. rok życia.

Ks. Studenski zauważa, ze decyzja o terminie pierwszej Komunii św. w klasie trzeciej jest pewnym kompromisem, przyjętym zresztą w większości polskich diecezji. Przyznaje, że prowadzony przez niego wydział odbierał liczne telefony rodziców, a także katechetów, z prośbą o ujednolicenie wieku dzieci pierwszokomunijnych, ponieważ dochodziło do tego, że w jednej szkole były klasy sześcio- i siedmiolatków.

"Rodzice nie chcieli się zgodzić, by równoległe klasy przystępowały do I Komunii Św. w różnych latach - np. klasa IIa przystąpiłaby do I Komunii św., a klasa IIb dopiero za rok" - tłumaczy. Podkreśla także, że przyjęte rozwiązanie spotkało się z na ogół pozytywnym odbiorem.

Bp pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger przypomniał podczas niedawnego spotkania z dziennikarzami, że przesunięcie terminu pierwszej Komunii Świętej wynika z wprowadzenia przez Ministerstwo Edukacji Narodowej obowiązku szkolnego sześciolatków.

"Kodeks prawa kanonicznego jest jednoznaczny i mówi, że odpowiedzialność za przygotowanie dziecka do I Komunii ponosi proboszcz parafii. Dziecko, które przystępuje do pierwszej Komunii powinno spełniać dwa kryteria: musi mieć świadomość rozróżniania dobra od zła oraz mus rozróżniać chleb zwykły od chleba eucharystycznego" - wyjaśnia bielsko-żywiecki biskup pomocniczy.

Biskup przypomniał, że pojawił się problem, gdy doszło do sytuacji, w której w wyniku obniżenia wieku szkolnego, w jednej klasie zaczęły się spotykać dzieci w różnym wieku. Konferencja Episkopatu Polski zdecydowała, że aby utrzymać wiek 9 lat jako warunkujący przystępowanie do pierwszej Komunii świętej, uroczystość zostanie przeniesiona do trzeciej klasy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"To szansa dla dorosłych do nawrócenia"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.