Tomasz Sekielski: nie chcę występować w roli osoby, która osądza Jana Pawła II

(fot. youtube.pl / SEKIELSKI)
dziennik.pl / pk

"Może w końcu trzeba uznać, że kardynał Dziwisz nie jest święty i ma obowiązek odpowiedzieć na wszystkie ważne pytania. On musi wiedzieć bardzo dużo". Jeden z braci Sekielskich w szczerej rozmowie z Magdaleną Rigamonti opowiedział o kulisach powstawania filmu "Tylko nie mów nikomu".

Całość rozmowy ukazała się na portalu Dziennik Gazeta Prawna.

W czasie rozmowy, w której wzięli udział bracia Sekielscy oraz ich żony, Tomasz Sekielski jednoznacznie wskazał, że nie chce osądzać papieża Jana Pawła II. "Nie chcę występować w roli osoby, która osądza Jana Pawła II, bo jestem od tego daleki. Trzeba poczekać na poznanie faktów, bo naprawdę łatwo jest ferować wyroki" - powiedział.

Tomasz Sekielski: "Otrzymuję maile od «szeregowych» księży, którzy dziękują mi za ten film">>

Słowa dziennikarza były reakcją na wypowiedź Dominiki Sekielskiej (żony Marka Sekielskiego), która nie chciałaby, "żeby teraz nagle oczekiwano od braci Sekielskich, że zbawią polski Kościół, zreformują instytucję, która jest od 2000 lat najsilniejszą na świecie, i to oni będą zobowiązani do rozliczania wszystkich hierarchów".

W trakcie wywiadu Tomasz Sekielski powiedział również, że na wiele postawionych w filmie pytań powinien odpowiedzieć kard. Stanisław Dziwisz. "Dziennikarze powinni zająć się problemem. Pytać o odpowiedzialność hierarchów, pytać o to, co wiedział Jan Paweł II, czy ukrywał pedofilię. Powinni stać pod domem kardynała Dziwisza i domagać się odpowiedzi na pytania o ukrywanie pedofilii przez papieża i przez niego samego. A nie zadowalać się oświadczeniem, że Jan Paweł II walczył z pedofilią w Kościele. Może w końcu trzeba uznać, że kardynał Dziwisz nie jest święty i ma obowiązek odpowiedzieć na wszystkie ważne pytania. On musi wiedzieć bardzo dużo" - powiedział dziennikarz w rozmowie prowadzonej przez Magdalenę Rigamonti.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tomasz Sekielski: nie chcę występować w roli osoby, która osądza Jana Pawła II
Komentarze (4)
SP
Sławomir Pawlak
18 maja 2019, 14:15
Skoro daleki jest od ferowania wyroków to dlaczego to czyni stwierdzając, że Jan Paweł II ukrywał księży pedofili ... 
18 maja 2019, 00:30
Pan Sekielski ma już gotowy trybunał. Nie zdziwię się, kiedy pewnego dnia się okaże, że wszystko jest tu skonstruowane na zasadzie: złodziej najgłośniej krzyczy "łapać złodzieja!". Bo coraz bardziej to wszystko jest podejrzane.
17 maja 2019, 16:20
Na poważną rozmowę z kardynałem ( czy to z jakimś biskupem, prezydentem, czy też burmistrzem) trzeba się wpierw umówić i dać możliwość przygotowania się na pytania. To co na filmie było pokazane to była łapanka, a nie próba poważnej rozmowy. Jest rzeczą naturalną, że takie osoby, jak np. ks. kardynał Dziwisz mają swój program zajęć, który należy respektować. Dlatego powyższa wypowiedź p. Tomasza Siekielskiego mnie nie przekonuje.
AL
Alberto LN
18 maja 2019, 12:48
o właśnie, nawet do proboszcza w średniej parafii nie można tak z znienacka  wpaść na pogadanki. To jest po po prostu brak kultury.