Tomasz Terlikowski: być za życiem, to także być za życiem George’a Floyda
"To nie jest lewicowość, ani prawicowość, to jest chrześcijaństwo i Ewangelia" - publicysta odniósł się do sytuacji w USA, spowodowanej zabójstwem George’a Floyda.
Publikujemy treść wpisów Tomasza Terlikowskiego na Facebooku:
Amerykańscy biskupi katoliccy są solidarni z protestującymi, a dla wielu z nich wynika to z głęboko przemyślanej i przemodlonej postawy pro life. Być za życiem, to także być za życiem dla George’a Floyda, być za równymi szansami dla wszystkich, być przeciwko rasizmowi.
"Jesteśmy załamani, pełni obrzydzenia i oburzeni widząc kolejny film, na którym Afroamerykanin zostaje zamordowany na naszych oczach" - napisali w bezprecedensowym oświadczeniu biskupi przewodniczący siedmiu komisji amerykańskiego Episkopatu. Zabójstwo mężczyzny, zdaniem biskupów, a także inne niedawne ataki na nie-białych Amerykanów są "wezwaniem do radykalnego nawrócenia dla każdego". Biskupi zastrzegając, że odrzucają przemoc, jednocześnie zapewnili, że wspierają protestujące wspólnoty, bo ignorowanie rasizmu, przemocy jest "sprzeczne z Ewangelią życia".
To nie jest lewicowość, ani prawicowość, to jest chrześcijaństwo i Ewangelia.
Amerykańscy biskupi katoliccy są solidarni z protestującymi, a dla wielu z nich wynika to z głęboko przemyślanej i...
Opublikowany przez Tomasza Terlikowskiego Poniedziałek, 1 czerwca 2020
Osiem minut i czterdzieści sześć sekund policjant dusił kolanem szyję George’a Floyda. Ten błagał o oddech, o uwolnienie, o życie, aż w końcu skonał. Inni policjanci byli tego świadkami. Nie reagowali. Powód? Floyd był Afroamerykaninem. Nie było to pierwsze takie zachowanie sprawcy, ani jedyne takie postępowanie amerykańskiej policji. Rasizm jest żywy i określa konkretne działania. A protesty przeciwko niemu w wielu miejscach są pokojowe, w wielu miejscach uczestniczą w nich także policjanci, w wielu miejscach łączą się z modlitwą, bo to chrześcijanie (różnych wyznań i opcji, od kwakrów i radykalnych baptystów poczynając, a na katolikach kończąc) byli często siłą, która walczyła z rasizmem i niewolnictwem (co niestety nie zmienia, że oficjalne chrześcijaństwo bywało także siłą, która system wyzysku i nierówności spajało i usprawiedliwiało). Dostrzeżenie tego nie oznacza usprawiedliwienia zamieszek, a jedynie pokazuje ich szerszy kontekst, pozwala zrozumieć, a nie z satysfakcją i dość słabo maskowanym przekonaniem o naszej, białej moralnej wyższości, uznać, że z pewnymi ludźmi nie da się inaczej, niż przemocą.
Osiem minut i czterdzieści sześć sekund policjant dusił kolanem szyję George’a Floyda. Ten błagał o odech, o uwolnienie,...
Opublikowany przez Tomasza Terlikowskiego Poniedziałek, 1 czerwca 2020
Skomentuj artykuł