Tragedia w kościele w Poznaniu. Ksiądz wyspowiadał się, a potem popełnił samobójstwo

(fot. depositphotos.com)
Głos Wielkopolski / df

Jak informuje "Głos Wielkopolski", były wikariusz parafii św. Michała Archanioła w Poznaniu wyspowiadał się i popełnił samobójstwo.

Do zdarzenia doszło w środę 20 stycznia, w kościele św. Michała Archanioła w Poznaniu. Według informacji ''Głosu Wielkopolski'' były wikariusz tamtejszej pararii zadzwonił do proboszcza i poprosił o spowiedź. Jego zwłoki odkryła jedna z parafianek. Policja wykluczyła działanie osób trzecich.

- To ogromna tragedia. Wszyscy jesteśmy w szoku i zastanawiamy się, dlaczego do tego doszło - mówił dla "Głosu Wielkopolski" ksiądz Eugeniusz Guździoł, proboszcz parafii św. Michała Archanioła przy ul. Stolarskiej w Poznaniu. - Niedługo po spowiedzi przybiegła parafianka, że w przedsionku powiesił się ksiądz. Każdy z nas zastanawia się, czy można było coś zrobić, żeby tego uniknąć. Podczas spowiedzi nie zapaliła mi się żadna lampka w głowie. Nic na to nie wskazywało.

 

* * *

Gdzie szukać pomocy, gdy zmagasz się z myślami samobójczymi?

Zadzwoń pod jeden z tych numerów:

  • Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym: 116 123,
  • Telefon Zaufania dla Dorosłych: 116 123,
  • Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111,
  • Numer alarmowy: 112.

Pomoc uzyskasz także w ośrodkach interwencji kryzysowej lub poradniach zdrowia psychicznego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tragedia w kościele w Poznaniu. Ksiądz wyspowiadał się, a potem popełnił samobójstwo
Komentarze (3)
AS
Adrian Sieniawski
24 stycznia 2021, 19:40
Wyrazy współczucia. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
WG
W Gedymin
22 stycznia 2021, 18:20
Co spowiednik może powiedzieć? Nic. Nawet czy to była spowiedź. Proboszcz ks. M.K. w połowie listopada otrzymał decyzję o przeniesieniu do małej parafii na krańcach archidiecezji, potem jako wikary na drugim końcu, a od 20 stycznia miał być wikarym w parafii w Poznaniu. Każde samobójstwo księdza pokazuje jak wielka jest samotność księży.
SS
~szczesliwy stary juz Slazak poza Polska
23 stycznia 2021, 11:00
Moze narazil sie komus, kiedys w latach komunizmu, podziwialem ks, Malkowskiego, podziwialem za odwage, poboznosc, Otwarte Studio, nie slyszalem ze ks. Malkowski byl TW, pederasta, mimo to ma zakazy, zakazy, serce boli patrzac na to, a dusza cierpi, dusza czasem watpi w Boga, jednak teraz gdy patrze na to wszystko , czuje radosc w sercu ze nie przestalem wierzyc, to nie samotnosc, bo tez czulem sie czasem samotny wsrod "pasterzy", jednak wiara moze gory przenosic, gdy jej braknie , moze byc tragedia. Ilez musial wycierpiec ks. Malkowski, cierpi do dzis, pederasci i TW gora? Juz nie, cos sie zmienia, wierze ze sie zmieni, wiara twoja uzdrowila cie, mowil zawsze Ktos.