Transgraniczna procesja ku czci św. Melchiora

KAI / psd

Kilkaset osób wzięło udział 1 września w odpuście ku czci św. Melchiora Grodzieckiego w rodzinnym mieście męczennika z XVII-wieku. Kulminacyjnym momentem polsko-czeskich uroczystości była Msza św. w cieszyńskiej świątyni pod przewodnictwem biskupa Tadeusza Rakoczego. Z polskim hierarchą liturgię koncelebrował biskup czeskiej Ostrawy, Franciszek Lobkowicz oraz kilkudziesięciu kapłanów z diecezji ostrawsko-opawskiej, Śląska Cieszyńskiego i Podbeskidzia.

Przed liturgią w sanktuarium Matki Boskiej Cieszyńskiej ulicami Cieszyna i Czeskiego Cieszyna przeszła transgraniczna, barwna procesja z relikwiami św. Melchiora Grodzieckiego. Z kościołów pw. św. Marii Magdaleny w Cieszynie oraz czeskocieszyńskiego kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa wyruszyły jednocześnie dwie procesje. Polscy i czescy wierni spotkali się razem w pół drogi - na Moście Przyjaźni, na którym kilka lat temu były jeszcze graniczne szlabany i strażnicy. Po przywitaniu, ze śpiewem na ustach i przy akompaniamencie orkiestr pielgrzymi przeszli do świątyni po polskiej stronie Cieszyna.

W specjalnym liście z okazji cieszyńskich uroczystości biskup Rakoczy podkreślił, że "święty Melchior Grodziecki staje się dla nas drogowskazem pośród wielu zagrożeń ze strony różnych ideologii ponowoczesnego świata". "Szczególnie młode pokolenie, poszukujące prawdy i sensu życia, narażone jest na utratę swojej wiary, bo kuszone bywa obietnicami łatwego życia, pseudowartościami i złudną miłością" - dodawał i wzywał do pogłębiana dziedzictwa św. Melchiora.

"W dzisiejszym świecie - zlaicyzowanym, liberalnym, trzeba nam gorliwości w modlitwie, w życiu sakramentalnym Kościoła, abyśmy nie tylko byli wierni dziedzictwu świętego Melchiora i naszych ojców, ale jeszcze je pogłębiali, uświęcając czas naszego ziemskiego pielgrzymowania" - zaapelował hierarcha.

DEON.PL POLECA

Podczas niedzielnych uroczystości po raz kolejny wręczono Nagrodę Melchiora, przyznawaną od lat przez Stowarzyszenie Dziedzictwo św. Jana Sarkandra cieszyńskim nauczycielom realizującym ewangeliczne wskazania. Otrzymali ją tym razem Barbara i Włodzimierz Habartowie - nauczyciele wychowania fizycznego w LO im. Kopernika w Cieszynie, rodzice czwórki dzieci.

Po raz pierwszy cieszyniacy świętowali ku czci swego rodaka wyniesionego na ołtarze w październiku 1905 r., po jego beatyfikacji. Wtedy główne uroczystości odbyły się w jezuickim kościele pw. Serca Pana Jezusa. Ulicami niepodzielonego jeszcze miasta wyruszyła po raz pierwszy procesja. Brali w niej udział pielgrzymi ze Śląska Cieszyńskiego, Polski, Czech, Niemiec i Słowacji. Po kanonizacji jezuity przez Jana Pawła II tradycja organizowania procesji znowu ożyła, mimo przeszkody w postaci granicy państwowej, dzielącej miasto nad Olzą.

Melchior Grodziecki urodził się w Cieszynie w 1584 r. Ukończył jezuickie kolegium w Wiedniu, a następnie wstąpił do jezuickiego nowicjatu w Brnie. W 1614 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Był duszpasterzem w Pradze i w niedalekiej wsi Kopanina. Po wypędzeniu jezuitów z Czech w 1618 r. wyruszył na Węgry. Jednak po krótkim pobycie w Brnie znalazł się w 1619 r. w Homonnie, skąd w tym samym roku udał się do Koszyc jako kapelan wojskowy.

Tam też we wrześniu 1619 r. - wraz z dwoma innymi kapłanami - Chorwatem Markiem Kriżem i Węgrem Stefanem Pongraczem - dostał się w ręce żołnierzy Betlena Gabora, księcia Siedmiogrodu. Po okrutnych torturach, połączonych z próbami nakłonienia do rezygnacji z wiary katolickiej, wszyscy trzej kapłani zostali zamordowani, a ich zwłoki zbezczeszczono.

W styczniu 1905 r. papież Pius X ogłosił beatyfikację trzech Męczenników Koszyckich, a w lipcu 1995 r. w Koszycach Jan Paweł II dokonał ich kanonizacji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Transgraniczna procesja ku czci św. Melchiora
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.