Ukradł i sprofanował 240 hostii. Sąd uznał go za niewinnego

(fot. shutterstock.com)
Catholic News Agency / kw

Abel Azcona podczas mszy świętych w Madrycie i Pampelunie ukradł ponad 240 konsekrowanych hostii. Na ich tle zrobił sobie nagie zdjęcia i umieścił je jako część ekspozycji na powszechnie dostępnych wystawach. Teraz Sąd uznał go za niewinnego.

Azona ułożył skradzione hostie na podłodze tak, by stworzyły słowo "pederastia", po czym na ich tle zrobił sobie nagie zdjęcia. Dokonał w ten sposób profanacji.

DEON.PL POLECA

W listopadzie 2015 roku umieścił zdjęcia jako część ekspozycji na powszechnie dostępnych wystawach. Gdy ekspozycja dobiegła końca, niedoszły artysta sprzedał konsekrowane hostie za ponad 268 000 dolarów. Po tym akcie został oskarżony za wykroczenie przeciwko poszanowaniu uczuć religijnych.

Sędzia oddalił zarzuty wobec artysty, dlatego Hiszpańskie Stowarzyszenie Chrześcijańskich Prawników zapowiedziało złożenie apelacji i planuje dotrzeć do sądu najwyższego. Uważają, że zachowanie Azcona to seria poważnych wykroczeń przeciwko wierze chrześcijańskiej i wolności religijnej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ukradł i sprofanował 240 hostii. Sąd uznał go za niewinnego
Komentarze (3)
S
Slavek
18 listopada 2016, 10:20
Nie wiem czy rozsądek utracił sąd orzekający, czy ten ,,artysta,,. Nie pozostaje nic innego jak modlić się przebłagalnie i za tych ludzi. 
MR
Maciej Roszkowski
17 listopada 2016, 17:38
Kilka lat temu w W. Brytanii inny "artysta"odegrał Misterium Męki Pańskiej w konwencj porno. Sąd uznał to za wolność twórczą i sprawcę uniewinnił.
.A
. Anakin
17 listopada 2016, 16:01
Ale tak zupełnie po ludzku - kraść w Hiszpani wolno?