Ukraina: biskup przepowiada kłopoty po odejściu Putina

(fot. shutterstock.com)
KAI / sz

Rosyjski Kościół Prawosławny (RKP) służy interesom władzy, toteż po upadku reżymu Władimira Putina czekają go trudne czasy. Taki pogląd wyraził rzecznik Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego (UKP PK) abp Eustracjusz w czasie spotkania w internecie z użytkownikami ukraińskiego portalu "Gławred". Jest on sekretarzem Świętego Synodu swego Kościoła.

Nawiązując do przypadającej w tym roku setnej rocznicy rewolucji bolszewickiej hierarcha przypomniał, że owe bliskie związki RKP z władzą "okazały się dla niego katastrofą". Gdy upadła monarchia, nowa władza "rozpoczęła prześladowania i postawiła sobie za cel zniszczenie Kościoła" - ocenił rzecznik niekanonicznego Patriarchatu Kijowskiego. Jego zdaniem, podobny scenariusz, "choć nie w takich rozmiarach" jak sto lat temu, jest możliwy teraz, "gdy upadnie autokracja putinowska", a wówczas Kościół rosyjski "też oczekuje czas prób i cierpień".

Według arcybiskupa, rząd Rosji obecnie "popiera na pokaz Patriarchat Moskiewski, gdyż cieszy się on pewnym autorytetem w społeczeństwie i może pomagać władzy". Ale gdy RKP "utraci ten autorytet w narodzie, a to się dziś dokonuje, i to dość szybko, wówczas również władza odwróci się od niego i - zamiast wsparcia - zacznie go wykorzystywać jak «kozła ofiarnego»" - jest przekonany sekretarz Synodu UKP PK.

Jego zdaniem, "już teraz pojawiają się pewne oznaki takich tendencji w kierownictwie kremlowskim, gdy oburzenie na władzę przerzuca się na Kościół rosyjski, wykorzystując przy tym stary moskiewski mit o «dobrym carze i złych bojarach»".

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ukraina: biskup przepowiada kłopoty po odejściu Putina
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.