USA: "Czarna msza" na uniwersytecie

O "głębokim smutku i zdecydowanym sprzeciwie" wobec planowanej "czarnej mszy" poinformowała oficjalnie katolicka archidiecezja Bostonu. (fot. Yoshi / flickr.com)
slo

12 maja w pubie na terenie uniwersytetu Harvard w USA ma zostać odprawiona tzw. "czarna msza" z objaśnieniami przygotowanymi przez satanistów z The Satanic Temple. Organizuje ją harwardzki klub badań kultury.

Harvard w Cambridge w stanie Massachusetts to najstarszy amerykański uniwersytet. Warto przypomnieć, że został założony jako protestancka uczelnia teologiczna.

O "głębokim smutku i zdecydowanym sprzeciwie" wobec planowanej "czarnej mszy" poinformowała oficjalnie katolicka archidiecezja Bostonu. Władze Harvardu oświadczyły jednak, że opowiadają się za "prawem do wolności zebrań i słowa" swoich studentów. - To niepokojące, że uniwersytet pozwala na takie rzeczy pod przykrywką wolności naukowej i bez szacunku dla naszej wiary - powiedział katolicki kapelan Harvardu, ks. Michael Drea.

W oświadczeniu bostońskiej archidiecezji zaznacza się, że "taka działalność oddziela ludzi od Boga i wspólnoty z innymi, jest przeciwna miłosierdziu i dobru, a także w niebezpieczny sposób poddaje uczestników destrukcyjnym wpływom zła". Przypomniano, że Papież Franciszek "ostrzegał ostatnio "przed naiwnością i niedocenianiem siły szatana, bo niesione przez niego zło jest zbyt często tragicznie obecne wśród nas".

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

USA: "Czarna msza" na uniwersytecie
Komentarze (16)
Andrzej Su
11 maja 2014, 10:31
Jak tu nie wierzyć w spisek masoński...
S
skoczek
11 maja 2014, 02:28
Ale jak zło ogarnie świat i dojdzie do jakiejś ludobujczej wojny ,ludzie krzyczą ,,,,Gdzie był Bóg ,,,dlaczego na to pozwolił,,,,,,Bóg zapyta a gdzie jesteś ty człowieku,,,,
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
10 maja 2014, 21:17
Oni po prostu chcą się przekonać o prawdzie: "Ciekawość to pierwszy stopień do piekła". Zapominają tylko, że stamtąd się nie wychodzi. Gdyby tak było, wiedzielibyśmy już wszystko.
MR
Maciej Roszkowski
10 maja 2014, 18:14
Krzywdy to wyrządzają sami sobie inicjatorzy i uczestnicy tego przedsięwzięcia. Nie oceniam tak marnie mojego Kościołą ani swoich przekonań, żeby takie błazenady miały to obrażać. Chodziło mi o wolność dla tego typu ekscesów, przy systematycznym rugowaniu chrześcijaństwa z życia publicznego właśnie w imię wolności. To nie o obrażanie, które jest uczuciem subiektywnym, idzie tylko o zakłamywanie podstawowych pojęć i niesprawiedliwość. Źle rokuje społeczeństwo poddane takim praktykom
K
KRis
10 maja 2014, 14:01
Ideały tego kościoła są bardzo bliskie ideom KOMNISTÓW. Możecie sami poczytać.
S
Słaba
10 maja 2014, 12:28
Organizuje ją harwardzki klub badań kultury. (...) To niepokojące, że uniwersytet pozwala na takie rzeczy pod przykrywką wolności naukowej i bez szacunku dla naszej wiary Jedna rzecz, to jest brak szacunku dla katolików. Ale to jest "ta mniejsza" rzecz. Poważniejszą sprawą jest to, że wolność badań naukowych i badań kultury nie może się wiązać z krzywdą jakiegoś człowieka, a jeśli dla kogoś to zbyt subtelne, to z czynami karalnymi. Nie można np. badać zjawiska gwałtów, czy zabójstw pozwalając ich dokonać i obserwując to. Nie wiem, co się dzieje w czasie "czarnych mszy". Ale jeśli są tam jakieś rytualne czyny, które są krzywdą, to uniwersytet odpowiada za nie moralnie, jeśli są zabronione przez prawo (choćby nawoływanie do nienawiści, czy wyrządzania krzywd ludziom, a nawet zwierzętom), to uwiwesytet odopowiada za nie sądownie.
B
BW
10 maja 2014, 16:22
Jakie gwałty i zabójstwa? Nie można porównywać tych rzeczy. Byli tam ludzie, którzy tego chcieli i nikomu krzywdy nie robili, poza praktycznie zerowym prawdopodobieństwem wyrządzenia krzywdy sobie samym, w razie gdyby diabeł istniał. Ale nie istnieje, zapewne nic tam się wydarzyło, nikt nie został opętany i to się kościołowi nie podoba, bo poddaje w wątpliwość istnienie diabła, a więc i Boga. Chcesz zobaczyć pekło i diabła, pojedź do Korei Północnej i spotkaj się z Kim Dzong Unem. Katolicy wiecznie wyciągają tę kartę, jaką jest obrażanie ich uczuć religijnych. Sami jednak obrażają uczucia innych i to nie tylko religijne. A w tej sytuacji jak już napisałem, nie można mówić o obrażaniu uczuć religijnych kogokolwiek. A tak finalnie piszesz o jakiś czynach karalnych itd. Ciężko mi uwierzyć, że najlepsza uczelnia świata jaką jest Harvard, zezwoliła by na taką działalność, gdyby była nielegalna. Ale zapewne znasz doskonale prawo stanowe stanu Massachusetts, skoro się na nie powołujesz.
S
Słaba
10 maja 2014, 22:13
O czym ty piszesz? To się jeszcze nie odbyło. 12 maja jest w poniedziałek Poza tym: - czy mówimy o "czarnej mszy" z oddawaniem hołdu wszelkiemu złu (a więc temu co powoduje "piekło na ziemi", o którym piszesz i wszelką przemoc, nienawiść, morderstwa, gwałty, znęcanie się tortury itp.), - czy mówimy o przedstawieniu jasełkowym zatytulowanym "czarna msza" dla przekornych małolatów? Gdzieś czytałam, że w czasie "czarnych mszy" zdarzały się rytualne gwałty, a nawet morderstwa. Rozumiem, że wyrosłeś już z kukiełek, ale oddawanie na serio czci ii podziwu złu, nienawiści i przemocy, jak również oddawanie siebie na służbę temu złu, ma bardzo poważne konsekwencje dla człowieka, który to robi. Prowadzi go do pogardy i zbrodni (z jego własnego wyboru). Nie musisz być człowiekiem wierzącym, żeby to zrozumieć.
B
BW
11 maja 2014, 18:11
No więc zamienię formę przeszłą na przyszłą, efekt będzie ten sam. A tak poza tym to chyba nie wierzysz, że na Harvardzie w czasie czarnej mszy będą dokonane gwałty i morderstwa? Cała ceremonia ma mieć zapewne charakter symboliczny, skoro uzyskała zgodę uczelni. Jest organizowana przez harwardzki klub badań kultury, a nie jakieś stowarzyszenie satanistów, tak więc będzie badana szeroko rozumiana kultura takich spotkań. Każdy z nas jest panem swojego losu, obecność na takim spotkaniu nie uczyni nas gorszymi ludźmi, tym bardziej tak jak napisałem, będzie to bardziej imitacja czarnej mszy niż prawdziwa czarna msza. Tak więc mówimy tu o jaselkowym przedstawieniu. Znowu powołam się na ten sam argument. Skoro władze Harvardu, które musiały otrzymać wcześniej plan spotkania, zgodziły się na przedsięwzięcie, nie mogło tam być nic niepokojącego. Oni dysponują całą dokumentacją, zapewne ze względu na specyfikę spotkania oddały ją do działu prawnego, projekt otrzymał zgodę. Ty natomiast piszesz gdzieś czytałam, że... i podajesz jako argumenty gwałty, tortury itd.
MR
Maciej Roszkowski
10 maja 2014, 11:26
Ciekawe co by powiedziały "władze Harvardu" na pomysł odprawienia na tym uniwersytecie Mszy Św. w jakiejś intencji  ważnej dla studentów
B
BW
10 maja 2014, 16:49
Prawdopodobnie by odmówiły, bo uczelnia wyższa to jest miejsce, gdzie się bada i naucza. Czarna masza była wykonany w celach badawczych, jest rytuałem słabo poznanym, nie poznane są mechanizmy działania umysłu ludzkiego, poddanego działaniu takiej mszy. Moim zdaniem na przykład taka osoba będzie nadwrażliwa na różnego rodzaju bodźce, tak jak szelest za oknem, pukanie zza ściany, może będzie myślała w sposób życzeniowy i podświadomie wymuszała sobie pewne spostrzeżenia. Pewnie tak, ale widocznie mechanizmy te zostały za słabo zbadane i opisane, o czym świadczy chociażby to, że sam fakt odprawienia czarnej mszy tak niektórych szokuje. Gdyby katolicy albo jakaś inna religia świata przedstawiła wartość naukową związaną z odprawienia mszy w porzadku o jakim Ty napisałeś/aś Harvard nie mógł by się nie zgodzić.
K
kk
10 maja 2014, 11:08
Księża mówiąc o szatanie, o piekle, o tym, że to rzeczywiście istnieje w naszym świecie urzywają zbyt pospolitych słów... takie stwierdzenie jakie są wypowiadane nie robią "wrażenia" i każdy patrzy na nie ogólnikowo i nie zwracają zbytnio na to uwagi. Księża powinni przestać się bać mówić o tym co się dzieje z ludzmi wchodzących w satanizm, o ludziach opętanych... dlaczego o tym się nie mówi ? ludzie myślą, że to bujda, a tak naprawde rzeczywiście obecne... gdyby ktoś zobaczył realnie osobę opentana to by nigdy nie spróbowal zwrócić sie do szatana o jakakolwiek "pomoc". Tym samym ukazać jak wielką moc ma nasz Bóg - On jedyny ma moc by uwolnić osobę z wpływów złego ducha.
Paweł Tatrocki
9 maja 2014, 22:18
To tak jest jak się nie głosi cudów i życia charyzmatycznego swoim życiem. Kościół zamiast wyrażać ból i rozczarowanie powinien zachęcać młodych do odkrywania Boga poprzez cuda, poprzez dary Ducha Świętego jak np. dar nadprzyrodzonej wiedzy czy inteligencji. Jeśli tego typu rzeczy będzie się lekceważyć to właśnie satanizm będzie się rozrastał a ludzie będą mieli Boga za nic. Będą woleli czary, magię szatana, który działa, niż zwyczajne msze święte, sakramenty, zwyczajne życie nadprzyrodzone. Jak widać ludzi pociąga życie duchowe, ale takie gdzie dzieją się rzeczy nadnaturalne. Jeśli Kościół nie dostarczy ludziom takich rzeczy to zwrócą się oni do szatana. I trzeba będzie interwencji Boga samego, aby plagę satanizmu zastopować. Mam nadzieję, że za parę lat do takiej interwencji dojdzie i ludzie zostaną wyzwoleni spod satanistycznego jarzma.
.
...
9 maja 2014, 19:16
Tak wygląda prawdziwy ryj czerwonego "postępu", którego zwolenników i u nas nie brakuje. Koniecznie trzeba go krzewić tam gdzie jeszcze w pełni nie dotarł, np. dzisiaj na Ukrainie.
W
witek
10 maja 2014, 10:53
jaki to ma związek w ogóle ? xd. Na prawdę niektórym się już w głowach przewraca. Wszyscy są czerwoni ? Ile można. Sam jestem przeciwny takim rzeczom ale nie bądźmy idiotami.
WM
WDR, MC
10 maja 2014, 19:21
Liberałowie i liberalizm w USA to jak najbardziej miejscowi czerwoni. Ten fragment wypowiedzi nie napisał idiota.