USA: zróżnicowane reakcje biskupów na list abp Viganò

(fot. TG2000 / YouTube.com)
KAI / ml

Biskupi amerykańscy, chociaż różnią się w ocenie "Świadectwa" opublikowanego przez byłego nuncjusza w USA abp. Carlo Maria Viganò, wyrażają nadzieję, że zbadanie jego twierdzeń pomoże w ustaleniu prawdy.

Arcybiskup Chicago, kard. Blase Cupich, wobec którego abp. Viganò wysuwa szereg zarzutów, w wystosowanym oświadczeniu podkreśla szereg błędów merytorycznych byłego nuncjusza, takich jak mylenie sekwencji wydarzeń. Kwestionuje także "teorię spiskową" dotyczącą jego nominacji na stolicę w Chicago, podkreślając, że Papież Franciszek, podobnie jak jego poprzednicy, bardzo starannie traktuje swoje obowiązki w zakresie nominacji biskupich. Na zakończenie swego oświadczenia apeluje o "dokładne sprawdzenie wielu twierdzeń byłego nuncjusza... zanim będzie można dokonać jakiejkolwiek oceny ich wiarygodności".

USA: przewodniczący episkopatu odnosi się do listu abpa Viganò i apeluje o wizytację apostolską >>

DEON.PL POLECA

Kard. Joseph Tobin z Newark wyraża szok, smutek i konsternację szerokim zestawem zarzutów... Krytykuje błędy faktyczne, insynuacje oraz ideologię lęku zawartą w "Świadectwie". "Wraz z Papieżem Franciszkiem jesteśmy przekonani, że zbadanie twierdzeń byłego nuncjusza pomoże w ustaleniu prawdy" - napisał kard. Tobin.

Dokument abp. Viganò krytykuje także biskup Robert McElroy z San Diego. Zarzuca byłemu nuncjuszowi kierowanie się motywami ideologicznymi, chęcią uregulowania starych rachunków osobistych, pomijanie swego udziału w ukrywaniu wykorzystywania seksualnego przez biskupów oraz nienawiść do Papieża Franciszka i tego wszystko, czego naucza.

Abp Viganò oskarża papieża o tuszowanie skandalu. Dlaczego Franciszek nie zamierza komentować jego tez? >>

Obecny arcybiskup Waszyngtonu, kard. Donald Wuerl stanowczo zaprzeczył, jakoby przekazano jemu jakiekolwiek informacje na temat sankcji wobec abp. McCarricka. "Arcybiskup Viganò nie przedstawił w swoim «Świadectwie» obiektywnie weryfikowalnego dowodu, że w jakikolwiek sposób zakomunikował kardynałowi Wuerlowi restrykcje nałożone na kardynała McCarricka przez papieża Benedykta XVI. W istocie «Świadectwo» arcybiskupa Viganò mówi, że tego nie uczynił" - czytamy w oświadczeniu archidiecezji waszyngtońskiej.

Natomiast rzecznik archidiecezji filadelfijskiej stwierdził, że chociaż arcybiskup Charles Chaput ma jak najlepsze zdanie o działaniach abp. Viganò jako nuncjusza, a jego posługa naznaczona była uczciwością wobec Kościoła, to komentarz na temat «Świadectwa» wykracza poza jego doświadczenia osobiste.

Wielu innych biskupów podkreśla osobiste walory i uczciwość abp. Viganò i apeluje o dogłębne zbadanie stawianych przez niego zarzutów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

USA: zróżnicowane reakcje biskupów na list abp Viganò
Komentarze (6)
28 sierpnia 2018, 22:20
Na szybko 2/2: Arcybiskup Allen Vigneron z Detroit w stanie Michigan, który wydał oświadczenie, że raport Viganò "jest kolejnym zniechęcającym wyzwaniem dla naszego zaufania w wiarygodność przywództwa Kościoła, podczas lata niszczycielskich wieści o duchowym wykorzystywaniu seksualnym i niewierności". "Pan zapewnia nas", pisze Vigneron, "że prawda nas wyzwoli (J 8, 32). Nie mamy się czego obawiać, stając twarzą w twarz z zarzutami arcybiskupa Viganò. Łącze się z kapłanami i ludźmi z archidiecezji Detroit, modląc się o zwycięstwo prawdy i przejrzystości - i modląc się, aby przyszło to szybko. Bez względu na to, czy twierdzenia arcybiskupa zostaną potwierdzone lub zostanie udowodnione, że są bezpodstawne, prawda, która wyjdzie na światło dzienne, pokaże nam pewną drogę do oczyszczenia i reformy Kościoła". Biskup Robert Morlino z Madison w stanie Wisconsin, który zaoferował wsparcie kardynałowi DiNardo, szefowi USCCB, podkreślając, że "pytania postawione" przez Viganò "zasługują na odpowiedzi rozstrzygające i oparte na dowodach". Morlino sstosunkował się również do odpowiedzi papieża na oświadczenie Viganò, mówiąc, że czuł się zmuszony wyznać swoje "rozczarowanie, że w swoich uwagach podczas powrotu z Dublina do Rzymu, Ojciec Święty wybrał kurs 'bez komentarza', w odniesieniu do wszelkich konkluzji, które można wyciągnąć z zarzutów arcybiskupa Viganò". Fragment za: https://onepeterfive.com/bishops-offer-support-for-vigano-six-prelates-voice-their-concern/ (tam też więcej wypowiedzi hierarchów)
28 sierpnia 2018, 22:17
Na szybko 1/2: Biskup Joseph Strickland z Tyler w Teksasie, który nakazał wszystkim kapłanom swojej diecezji przeczytanie swojego oświadczenia w ubiegłą niedzielę - oświadczenie, w którym stwierdził, że uważa zarzuty "za wiarygodne" i przekonuje, że "odpowiedzią musi być dokładne śledztwo podobne do tych przeprowadzanych za każdym razem, gdy zarzuty uważane są za wiarygodne" Kardynał Raymond Burke, który powiedział: "Deklaracje arcybiskupa Carlo Marii Viganò muszą być w całkowity sposób uwzględnione przez odpowiedzialnych w Kościele" i że "każda deklaracja musi być przedmiotem dochodzenia, zgodnie z wypróbowanym przez Kościół prawem procesowym." Biskup Thomas Olmsted z Phoenix w Arizonie, który powiedział, że "znał arcybiskupa Carlo Maria Viganò przez 39 lat" i "zawsze był mi znany i szanowany jako człowiek prawdomówności, wiary i prawości" "Z tego powodu", pisze Olmsted, " proszę, aby świadectwo arcybiskupa było przez wszystkich potraktowane poważnie i żeby każde twierdzenie, które złożył, było dokładnie zbadane".
28 sierpnia 2018, 20:48
Głosy biskupów i dziwnym trafem przytoczono tylko krytyczne. Czy komunizm nic redakcji deMona nie nauczył?
28 sierpnia 2018, 20:29
"Kardynał Joseph Tobin podaje w wątpliwość nauczanie Kościoła. Chodzi o kapłaństwo kobiet". http://www.pch24.pl/kardynal-joseph-tobin-podaje-w-watpliwosc-nauczanie-kosciola--chodzi-o-kaplanstwo-kobiet-,57535,i.html
Andrzej Kozak
28 sierpnia 2018, 17:15
to trochę dziwne, że biskupi oskarżeni o tuszowanie skandali homoseksualnych i pedofilskich się bronią i oskarżają bp. Vigano. W sumie nie muszą bo są niewinnni. tu akurat niepotrzebnie się odezwali... a demon.pl jeszcze to nagłośnił, ech...
Baruch Marzel
28 sierpnia 2018, 16:31
Franciszek przywozi sobie z obozu uchodzców na Lesbos  samych muzułmanów, nie wziął ŻADNEGO chrześcjanina (sam o tym mówił w samolocie) obrońcy to wyraz ojcowskiej troski. Francisek mąci i kręci w AL, w sprawie interkomunia, obrońcy to wyraz niezwykłej głęokiej reflekcji. Franciszek odrzuca władzę umacniania braci w wierze patrz dubia obrońcy - ONI  NIE CHCĄ JEGO zrozumieć. Fanciszek stawia sobie statuetkę Lutra i wydaje znaczek z lutrem w watykanie, aj ja jaj jaki ekumenizm. Glosi jawną herezję zmieniając moralne nauczanie kościoła w sprawie kary śmierci. Rozwój doktryny.  Powiedzmy sobie szczerze tak jak antyklerykałowie działają na zasadzie, że z czarnym kolorem wszystko im się kojarzy od razu z księżmi, tak samo dla klerykałów każdy bąk papieża to kadzidło. Z naszym Franciszkiem jest jak z ojcem alkoholikiem. Nikt nie kwestjonuje jego ojcostwa ale wiarygodność już dawno przepił.