Vader, mimo protestów, zagra w Świdnicy
Ubolewanie, że deathmetalowa grupa Vader - "zespół, który posługuje się bluźnierstwem i agresją wymierzoną w chrześcijaństwo" - zagra pod koniec lutego w Świdnicy, wyraził w liście do diecezjan biskup świdnicki Ignacy Dec. Z kolei organizatorzy zapowiadają, że "pomimo starań niektórych środowisk, aby koncert nie doszedł do skutku, koncert się odbędzie".
Koncert grupy Vader ma się odbyć 28 lutego w klubie "Bolko" w Świdnicy. Ta pochodząca z Olsztyna deathmetalowa grupa to, obok Behemotha, czołowy przedstawiciel tego nurtu muzycznego, bardzo dobrze znana nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
Biskup świdnicki Ignacy Dec wystosował apel w związku z koncertem. Wyraża w nim głębokie ubolewanie, że "zespół, który posługuje się bluźnierstwem i agresją wymierzoną w chrześcijaństwo, wystąpi w naszym mieście, którego, przypomnę, patronem jest św. Jan Paweł II".
"Smuci mnie fakt, że jest przyzwolenie na występy muzyków, którzy w treści wykonywanych przez siebie utworów profanują osoby i wartości najdroższe chrześcijanom" - uważa bp Dec.
I choć - jak pisze - zdaje sobie sprawę, że koncert nie będzie miał charakteru wydarzenia ogólnodostępnego, to zwraca uwagę na fakt, że będą na nim promowane treści satanistyczne.
Podkreśla w związku tym, że "powszechnie stosowane dzisiaj hasło tolerancji nie może stanowić bezrefleksyjnego przyzwolenia dla ubliżania Bogu i ludziom wiary oraz pogardy dla ogólnoludzkich wartości dobra, prawdy i piękna".
Bp Dec zwraca uwagę, że w Świdnicy wystąpi zespół, którego teksty gloryfikują przemoc i śmierć, dlatego istotne jest pytanie o "fundamenty, na których chcemy budować wspólne dobro Świdniczan, zwłaszcza młodego pokolenia". - Patron naszego miasta, św. Jan Paweł II, wielokrotnie zwracał uwagę, iż mamy być stróżami cywilizacji życia, której zagraża cywilizacja śmierci - przypomniał biskup w apelu.
- Czy nic dla nas nie znaczą osobiste i rodzinne tragedie, których podłożem jest satanizm? Lekceważenie zła zawsze pociąga za sobą nieszczęście. Wobec tego nie mogę milczeć, nie mogę nie ostrzegać i proszę o opamiętanie. Nie ulegajmy kulturowej poprawności i miejmy odwagę nazwać wielkie zagrożenia po imieniu - apeluje bp Ignacy Dec.
W liście zwrócił się także do właściwych miejskich instytucji i osób o rozwagę oraz ponowne przemyślenie swojej decyzji dotyczącej koncertu.
Z kolei organizatorzy występu zapowiadają konsekwentnie na Facebooku, że "pomimo starań niektórych środowisk, aby koncert nie doszedł do skutku, koncert się odbędzie".
Skomentuj artykuł