VII Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym

(fot. Hovic / flickr.com / CC BY-NC-SA 2.0)
KAI / jm

Dramatycznej sytuacji chrześcijan w Syrii poświęcony będzie VII Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym, który w tym roku przypada 8 listopada. Na obchody tego wydarzenia przybędzie do Polski patriarcha Grzegorz III Laham, zwierzchnik Grecko-Katolickiego Kościoła Melchickiego z Syrii.

Przed Kościołami przeprowadzona zostanie zbiórka do puszek. Syryjskich chrześcijan już teraz - aż do końca grudnia - można wesprzeć charytatywnym SMS-em.

Obecnie w Syrii coraz widoczniej widać proces "oczyszczenia" kraju z chrześcijan przez islamskich fundamentalistów - podkreślają organizatorzy tegorocznych obchodów. Szacuje się, że blisko 11 mln Syryjczyków potrzebuje pomocy humanitarnej, 7 mln osób zostało wysiedlonych, a 3 mln uciekło do krajów sąsiednich.

DEON.PL POLECA

Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym obchodzony jest z inicjatywy Konferencji Episkopatu Polski od 2009 r. w drugą niedzielę listopada. Organizatorem jest stowarzyszenie "Pomoc Kościołowi w Potrzebie".

W marcu br. Komisarz ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) powiedział, że po ponad czterech latach konfliktu Syria znalazła się w "najpoważniejszym humanitarnym kryzysie naszej ery". Z 8 mln osób przesiedlonych w Syrii i 3,9 mln osób żyjących za granicą jako uchodźcy, z Syrii uciekło 700 tys. chrześcijan.

Emigracja społeczności chrześcijańskich może być potencjalnie bardziej katastrofalna w skutkach ze względu na ich uprzednio już zmniejszoną ilość (1,75 mln przed wojną).

Syria jest krajem, gdzie po raz pierwszy wyznawcy Jezusa Chrystusa zostali nazwani chrześcijanami - przypominają organizatorzy Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym. To tereny nawrócenia i misyjnej działalności św. Pawła. Dziś natomiast jest jednym z najkrwawszych miejsc na ziemi.

Początkowo konflikt zbrojny nie miał znamion dyskryminacji i prześladowania chrześcijan. Możemy nawet powiedzieć, że z wyjątkiem Libanu, który ma specjalny status na Bliskim Wschodzie, Syria była jednym z najlepszych miejsc do życia dla chrześcijan. Jednakże wraz z upływem czasu i z pojawieniem się ogromnej rzeszy obcych najemników, radykalnych dżihadystów, sytuacja chrześcijan diametralnie się pogorszyła.

W listopadzie 2013 r. miasto Sadat, które leży w pobliżu Homs, i którego ludność to głównie syryjscy chrześcijanie obrządku prawosławnego, zostało przejęte przez islamskich rebeliantów i według syryjskiego prawosławnego arcybiskupa stało się widownią "najgorszej masakry chrześcijan, jaka miała miejsce w Syrii w ciągu ostatnich dwóch i pół roku". 45 osób, w tym dzieci, zostało zamordowanych i wrzuconych do masowych grobów, a 1500 rodzin zostało wykorzystanych przez rebeliantów jako żywe tarcze.

Na początku grudnia 2013 po tym, jak chrześcijańskie miasto Maloula zostało zdobyte przez rebeliantów, dwanaście mniszek prawosławnych zostało uprowadzonych z klasztoru. Trzej chrześcijanie zostali zamordowani za odmowę wyrzeczenia się wiary.

Melchicki patriarcha Grzegorz III Laham sporządził listę męczenników chrześcijańskich, którzy ponieśli śmierć do końca 2013 r. Lista ta liczy 215 nazwisk. Niestety, nic nie wskazuje na to, aby została ona w najbliższej przyszłości zamknięta.

Tamtejsi chrześcijanie uciekają z własnego kraju w obawie o własne życie. Wiele razy byli prześladowani i dyskryminowani głównie ze względu na swoją wiarę, ale były również przypadki posądzania ich wrogą przynależność polityczną. Obecnie coraz widoczniejszym staje się "oczyszczenie" kraju z chrześcijan dokonywane przez islamskich fundamentalistów.

Przykładowo na przedmieściach Damaszku, Doumie, 36 ulemów (muzułmańskich przywódców religijnych) wydało w 2013 r. fatwę legitymizującą prawo sunnitów do konfiskaty dóbr i posiadłości należących do chrześcijan oraz wszystkich, "którzy nie wyznają sunnickiej religii".

Fatwa podkreśla, że skonfiskowane majątki będą wykorzystane w części do "zdobycia uzbrojenia". Podobny scenariusz miał miejsce w Iraku. Może to być szersza strategia "oczyszczania" całego Bliskiego Wschodu z wyznawców Chrystusa - oceniają organizatorzy Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym.

Z uwagi na coraz dramatyczniejsza sytuację w Syrii, kraj ten drugi rok z rzędu jest wiodącym tematem Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym.

Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie od 2011 r. wciąż udziela pomocy Syryjczykom i syryjskim uchodźcom. W 2015 r. Polska Sekcja tego stowarzyszenia przekazała na pomoc dla ofiar wojennych i uchodźców z Syrii ponad 6 mln zł.

W najbliższą niedzielę 9 listopada w całym kraju podczas Mszy św. polscy katolicy będą modlić się w intencji chrześcijan w Syrii a przed kościołami zorganizowana zostanie zbiórka do puszek na ich potrzeby. Ofiarę złożyć można także za pomocą SMS-a o treści "Ratuje" pod nr 72405 (koszt 2 zł+VAT).

Akcja potrwa do 31 grudnia br.

Organizatorzy przygotowali także pomocy liturgiczne i katechetyczne związane z sytuacją chrześcijan w Syrii. Szczegóły na stronie pkwp.org

Organizatorem obchodów Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym jest co roku polska sekcja stowarzyszenia "Kirche in Not" - Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Wspiera ono chrześcijan wszędzie tam, gdzie są uciskani lub potrzebują pomocy duszpasterskiej i materialnej.

Stowarzyszenie założone w 1947 r. przez norbertanina o. Werenfrieda van Straatena pomaga chrześcijanom w około 140 krajach świata. Od 1984 r. podlega bezpośrednio Stolicy Apostolskiej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

VII Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.