W jednym dniu pojawiło się dziesięć nowych pozwów od osób pokrzywdzonych przez duchownych

(fot. depositphotos.com)
rp.pl / jb

Jak podała telewizja ABC, w ostatni poniedziałek, 9 września, do sądów w Nowym Jorku trafiło aż dziesięć pozwów od osób, które twierdzą, że padły ofiarami molestowania przez duchownych z Nowego Jorku.

Jak podkreśla "Rzeczpospolita" w połowie sierpnia została wprowadzona ustawa, która zawiesiła na rok przepisy o przedawnieniu się przestępstw molestowania seksualnego dzieci. Dotyczy ona nadużyć popełnionych od lat 50. Dzięki czemu poszkodowani mogą ubiegać się o odszkodowania od Kościoła katolickiego.

Jedna z nowojorskich kancelarii złożyła ponad 300 pozwów przeciwko nowojorskiej diecezji za przestępstwa popełnione w latach 50 - 80.

* * *

Pół roku temu w Polsce ruszyła inicjatywa skierowana do osób, które doświadczyły przemocy na tle seksualnym w Kościele. "Kościół to nie tylko księża i biskupi. Jako świeccy również ponosimy za niego odpowiedzialność" - mówią inicjatorzy. Doświadczyłeś przemocy seksualnej? Kliknij w baner:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

W jednym dniu pojawiło się dziesięć nowych pozwów od osób pokrzywdzonych przez duchownych
Komentarze (2)
Ewa Zawadzka
14 września 2019, 15:58
Przestępstwa seksualne dokonywane wobec dzieci nie powinny ulegać przedawnieniu nawet jeśli sprawcami byli duchowni. Bariera psychologiczna i presja otoczenia by nie ujawniać tych przestępstw była i wciąż jest na tyle duża, że wiele z nich nigdy nie ujrzy światła dziennego. Dobrze, że w końcu coraz więcej osób rozumie ten problem.
14 września 2019, 17:44
1. "Przestępstwa seksualne dokonywane wobec dzieci nie powinny ulegać przedawnieniu" [kropka] 2.Fałszywie oskarżający powinien podlegać takiej karze, na jaką chciał narazić oczernianego [kropka]. Zero rozróżnień na duchownych, artystów stolarzy i piekarzy.