"W pewnych sprawach Kościół nigdy nie ustąpi"
Jeżeli u podstaw krytyki Kościoła leży nasza niewierność Ewangelii, to bijemy się w piersi. Natomiast w pewnych sprawach Kościół nie ustąpi i będzie znakiem sprzeciwu - stwierdził w liście na Wielki Post, kard. Stanisław Dziwisz. Punktem odniesienia rozważań metropolity krakowskiego jest hasło tegorocznego roku duszpasterskiego: "Kościół naszym domem".
Kardynał pyta: "Czy my się w tym domu nawzajem znamy i rozumiemy? Dom jest miejscem bliskich i bezinteresownych relacji. W domu dzielimy się miłością. Czy liturgia w naszych kościołach parafialnych pomaga nam wychodzić z anonimowości, przełamywać bariery obojętności i czuć się braćmi i siostrami, którzy się nawzajem wspierają?".
Zdaniem kardynała należy zapytać o to także tych, którzy zazwyczaj nie uczestniczą w niedzielnej Eucharystii, stoją na obrzeżach Kościoła, choć naznaczeni są znamieniem chrztu. "Co leży u podstaw waszej obojętności? Czy wasza nieobecność jest świadomym wyborem, czy też konsekwencją projektu życia, w którym jest niewiele miejsca dla Jezusa i Ewangelii? Co sprawia, że czujecie się obco w Kościele? Czego od niego oczekujecie? W czym moglibyśmy wam pomóc? - pyta dalej kard. Dziwisz.
Kolejne pytania metropolita krakowski stawia tym, którzy systematycznie krytykują Kościół, zwłaszcza w mediach. Krytyka ta jest - jak zaświadcza - z uwagą przyjmowana przez ludzi Kościoła, choć może nie zawsze jest to oczywiste. "Jeżeli krytyka jest słuszna, pomaga nam się wewnętrznie oczyszczać i odpowiadać na wezwanie Jezusa: " - stwierdził kard. Dziwisz.
"Zdajemy sobie sprawę, że w wielkiej wspólnocie Kościoła koegzystuje dobro i zło, świętość i ludzka słabość, i grzech. Przyznajemy się do tego wiedząc, że prawda wyzwala i otwiera perspektywę nowego, sensownego życia" - dodał metropolita krakowski.
Jednak, jak zauważył, pojawiają się także pytania: o co często chodzi w krytyce Kościoła, czy zawsze chodzi o prawdę i dobro, czy u podstaw krytyki leży nasza niewierność Ewangelii i jej wymaganiom? "Jeżeli tak, bijemy się w piersi. Natomiast mówimy jasno, że w pewnych sprawach Kościół nie ustąpi i będzie znakiem sprzeciwu. Nie ustąpi wobec podważania tego, co leży u podstaw jego misji, a więc głoszenie prymatu prawa naturalnego, obrona godności człowieka i świętości ludzkiego życia, jego nienaruszalności od poczęcia aż do naturalnej śmierci" - podkreślił kard. Dziwisz.
Metropolita krakowski przypomniał, że papież Benedykt XVI ogłosił Rok Wiary, który rozpocznie się 11 października bieżącego roku, w 50. rocznicę rozpoczęcia Soboru Watykańskiego II. Podkreślił, że świat potrzebuje pilnie nowej ewangelizacji, zaś potrzebę tę dostrzegał przenikliwie Jan Paweł II.
Według metropolity krakowskiego w tej sytuacji niezwykle istotnym zadaniem jest budowanie wiarygodnego wizerunku Kościoła, który byłby otwartym domem dla wszystkich.
"Musimy zacząć od nas samych, od osobistego nawrócenia. Nie nawrócimy się sami, o własnych siłach. Nawrócić nas może tylko Bóg" - napisał kard. Dziwisz. Zaznaczył, że osobiste nawrócenie i życie duchowe powinno owocować umacnianiem więzi rodzinnych.
Skomentuj artykuł