W Polsce wzrasta lawinowo liczba egzorcystów

(fot. hillary h / flickr.com / CC)
KAI / drr

Ks. prof. Aleksander Posacki wzrost liczby egzorcystów tłumaczy oddolną potrzebą społeczną i bezradnością tradycyjnych środków pomocy związanych z psychologią i psychiatrią. Jako teolog specjalizujący się w demonologii podkreśla, że opętania czy zniewolenia demoniczne "w sensie teologicznym mają ścisły związek w z grzechem człowieka, czyli ze złem".

- Jeżeli wzrasta relatywizm i permisywizm moralny, jeżeli traci się moralny punkt odniesienia to wtedy logiczną konsekwencją będą problemy związane ze zniewoleniami duchowymi. Jego zdaniem, również "ekspansja fałszywych duchowości: okultyzmu, ezoteryzmu, magii, wróżbiarstwa, pseudopsychologia, pseudoterapie duchowe, niekompetentne terapie duchowe, którym brak neutralności światopoglądowej, zastępowanej ukrytym światopoglądem okultystycznym czy pseudoorientalnym przyczyniają się do wzrostu zapotrzebowania na pomoc egzorcystów".

DEON.PL POLECA


Zdaniem eksperta Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów, jest to problem ogólnoeuropejski z tym, że w różnych krajach Europy reaguję się nań w odmienny sposób. - Polska jest pod tym względem krajem wyjątkowym, obok Włoch, gdy chodzi o Europę - uważa ks. Posacki. W tych dwóch krajach jest najwięcej egzorcystów, gdzie indziej jest ich z różnych powodów mniej i ich pomoc nie jest adekwatna - dodaje. W Polsce natomiast organizowane są sympozja i spotkania egzorcystów.

Z kolei egzorcysta archidiecezji warszawskiej ks. Andrzej Grefkowicz podkreślił, że egzorcyzm jest "liturgią Kościoła". Została ona w 1999 r. opracowana przez watykańską Kongregację ds. Kultu i Dyscypliny Sakramentów w specjalnej księdze - Rytuale.

- Rytuał zawiera formułę modlitw, tekstów biblijnych a także samą formułę egzorcyzmu. W ścisłym znaczeniu jest on modlitwą skierowaną do Boga z prośbą o uwolnienie od złego ducha oraz w drugiej części - formułą imperatywną, w której egzorcysta w imieniu Jezusa Chrystusa zwraca się do złego ducha i nakazuje mu odstąpienie od nękanego człowieka - wyjaśnia warszawski egzorcysta.

On sam nie spotkał się w swojej praktyce z osobą, która udawałaby, że jest opętana, ale - jak przyznał - zdarza się, że ktoś źle oceni swoją sytuację szukając pomocy u egzorcysty, podczas gdy potrzebuje wsparcia psychiatry. Dodał, że praktycznie każdy egzorcysta współpracuje ze specjalistami z tej dziedziny.

Pierwszy numer miesięcznika "Egzorcysta" trafił już do sprzedaży, dostępny jest m.in. w sieci Empik oraz kioskach Ruchu i Kolportera. Zawiera m.in. artykuły autorstwa Grzegorza Górnego i ks. dr. hab. Krzysztofa Guzowskiego z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Pismo ma 64 strony, zostało wydane w pełnym kolorze na kredowym papierze. Wydawcą pisma jest Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne "Polwen".

- Piszemy o zagrożeniach i pokazujemy sposoby, jak się przed nimi ustrzec - podkreślają autorzy miesięcznika, którego redaktorem naczelnym jest Artur Winiarczyk. Zwracają uwagę, że większość dzieci wprowadzana jest w świat magii bez odpowiedniej świadomości zagrożeń u ich rodziców, dlatego chcą je chronić poprzez propagowanie wiedzy na ten temat.

Nakład pierwszego numeru wyniósł 15 tys. egzemplarzy. Strona internetowa miesięcznika znajduje się pod adresem www.miesiecznikegzorcysta.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

W Polsce wzrasta lawinowo liczba egzorcystów
Komentarze (15)
Z
Zbynio
1 maja 2013, 16:37
Opętywani sa księża, lgna do alkoholu o mamony!
S
skl
11 kwietnia 2013, 18:13
Hmm, a czy i gdzie można by się zapoznać z udokumentowanymi przypadkami opętania ateistów/materialistów, jeśli takowe istnieją?
B
bolek
12 września 2012, 22:50
21 wiek ,kraj w srodku europy polska - ostoja sredniowiecza i smiesznej religii katolickiej jak mozna w te naiwne bajki wierzyc ?
E
edek
12 września 2012, 22:38
smieszna wiadomosc, niedlugo przeczytam na deonie ze watykan chce znowu polowac na czarownice? kosciol to jednak idiotyczna instytucja,
11 września 2012, 10:29
Gazeta Krakowska ;;- Od razu rzuciła mi się do gardła. Jednym skokiem - wspomina ks. Gutmajer.  Miał wtedy przy sobie relikwię - kawałek cienkiej bawełnianej skarpetki Jana Pawła II w pozłacanym relikwiarzu. Papież nie był jeszcze wtedy błogosławionym, ale to nie miało znaczenia." ???????????????????????????????????????????????????????????????????????????  
OP
ostrzegać przed szatanem
11 września 2012, 10:23
ks. Eugeniusz jest już doświadczonym egzorcystą, służącym Bogu na terenie diecezji poznańskiej. (...) Złe duchy nie ustają, aby nas przyłączyć do swego buntu przeciw Bogu. „Tradycyjne” ich działanie to kuszenie do złego. Gdy człowiek wchodzi w grzech tzn., że uległ działaniu szatana. Niestety, diabeł nie poprzestaje na pokusie. We współczesności wytworzył sobie ścieżki, po wejściu na które człowiek otwiera się na jego działanie. Pierwsza z nich: doktryna spirytyzmu z praktyką wywoływania duchów. Uczestniczenie w seansach spirytystycznych bardzo mocno otwiera na działanie demonów. Po drugie: wróżby. Jakakolwiek ich forma. Wspomniany Katechizm tak to precyzuje: „Należy odrzucić wszelkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość. Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem – połączonym z miłująca bojaźnią – które należą się jedynie Bogu” (Kanon 2116). Po trzecie – energoterapia. Bardzo przestrzegam przed korzystaniem z takich usług. Jest to również otwarcie się na działanie złych mocy. Po czwarte: muzyka satanistyczna w wielu odmianach. Łatwo można wejść w jakąś deklarację, w relację z demonami. Piątą dziedziną jest Wschód z jego technikami medytacyjnymi np. metoda Reiki, metoda Silwy, feng shui. Tutaj chciałbym dodać przestrogę Katechizmu: „... Jest również naganne noszenie amuletów...”(kanon 2117). Całość wywiadu znajdziesz we Franciszkańskim Świecie 4/2007. Możesz go ściągnąć z naszej strony w formacie PDF. Poleć stronę franciszkanie.net
RS
ryk sprzeciwu
11 września 2012, 09:58
Żyjemy w epoce nihilizmu. A to szatan jest ojcem nihilizmu, bezsensu. Jest przeciwnikiem Boga, który Jedyny jest sensem. Po drugie widać wśród nas coraz więcej zniewoleń i opętań. Egzorcyści mają pełne ręce roboty, pracują do późnej nocy. Nikt nie prowadzi statystyk, ale widać, że coraz więcej osób jest dręczonych. O szatanie mówi wyraźnie Biblia i katechizm. Kto neguje jego istnienie, stawia się poza wiarą Kościoła. – Wszelka koncentracja na złu jest ślepą uliczką. Wzorem naszej ewangelizacji jest to, co robił św. Paweł. On szedł i głosił Jezusa. I w konsekwencji tego głoszenia ujawniały się demony. Ale on mówił o świetle, a nie wywoływał wilka z lasu. Głosił Jezusa, a złe duchy reagowały rykiem sprzeciwu. Jesteśmy zaproszeni do ewangelizowania. Na różnym szczeblu. Od Watykanu (powstała przecież Rada Nowej Ewangelizacji) po parafię. To jest misja Kościoła. Reszta to konsekwencje tej drogi. Dlaczego egzorcyzmy Jezusa trwały chwilę, a kapłani „męczą się” przez lata? – Jezus jako Syn Boży był przezroczysty. Nie zatrzymywał łaski i mocy płynącej od Ojca. A my, słabi ludzie, ją blokujemy. Grzechami, nieposłuszeństwem, brakiem wiary. Bycie egzorcystą jest dla mnie powodem do nieustannego nawracania się. Ale uwaga – nie mogę uzależniać skuteczności egzorcyzmu od mojej osobistej świętości. To Jezus działa, nie ja. – Demony żywią się naszym lękiem. Nie potrafią znieść naszego dobrego humoru. W czasie egzorcyzmu kapłan pyta: „Czemu nie chciałeś służyć Bogu”? „Bo chciałem być panem świata”. Ksiądz roześmiał się: „Aleś dowcipny!”. Gdybyście widzieli, jak ten demon się wściekł... Ks. dr hab. Leszek Misiarczyk - egzorcysta diecezji płockiej, psychoterapeuta, patrolog, profesor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie
K
kk
11 września 2012, 08:46
czyli polska cofa sie do sredniowiecza wiecej egzorcystow , dobre caly ten kosciol katolicki to bzdura nonsens i idiotyzm tadziu r. nie oczekuj od siebie zbyt wiele,  nie każdy musi wierzyć, ale ćwicz, póki co ortografię
K
kk
11 września 2012, 08:45
czyli polska cofa sie do sredniowiecza wiecej egzorcystow , dobre caly ten kosciol katolicki to bzdura nonsens i idiotyzm tadziu r. nie oczekuj od siebie zbyt wiele,  nie każdy musi wierzyć, ale ćwicz, póki co ortografię
PE
prywatny egzorcyzm
11 września 2012, 08:02
 MÓDL SIĘ CODZIENNIE - polecam Święty Michale Archaniele, broń nas w walce. Przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg poskromi, pokornie błagamy, a Ty, Książę Zastępów niebieskich mocą Bożą strąć do piekła szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz krążą po świecie. Amen.
TR
tadziu r.
11 września 2012, 02:23
czyli polska cofa sie do sredniowiecza wiecej egzorcystow , dobre caly ten kosciol katolicki to bzdura nonsens i idiotyzm
1
123
11 września 2012, 00:35
"rzeczywistosc jest bardzo twarda: kto chce sie bawic zlem i kochac zlo, pada w moc Zlego...". Dokładnie - owoce tej "zabawy" pojednaniem w kłamstwie już niedługo będą dla wszystkich odkryte: "Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło"(Łk 8,17). Nieubłaganie nadchodzi straszliwy czas męczenników za wierność Chrystusowi.
TF
Tom Fox
10 września 2012, 20:51
Do 123. Chyba juz byles na onecie antychrzescijanskim, ale moze to nie Ty, bo kazdy moze napisac 123... Dlaczego sie czepiasz episkopatu? Odpowiedz daj sobie , nie mnie! W "Credo" nie ma wzmianki o sztanie, ale Biblia i Syn Bozy o nim mowia. A rzeczywistosc jest bardzo twarda: kto chce sie bawic zlem i kochac zlo, pada w moc Zlego... Zycze odwagi w chrzescijanskiej drodze wyzwolenia i doskonalenia przez Slowa Pana i sakramenty Jego Kosciola... 
1
123
10 września 2012, 16:45
co na to episkopat ??? Niecierpliwie czekam na jakieś przesłanie do wiernych w sprawie następnego pojednania !
M
marlena
10 września 2012, 15:57
Ja uważam, że za dużo się o tym teraz mówi, nastała taka mofa na egzorcymy, jakoś tak zaczęło to fascynować co niektórych. W ten sposób więcej mówi się o złu, opętaniu i szatanie niż o Panu Jezusie, dobru i miłości.