W Polsce wzrasta lawinowo liczba egzorcystów
Ks. prof. Aleksander Posacki wzrost liczby egzorcystów tłumaczy oddolną potrzebą społeczną i bezradnością tradycyjnych środków pomocy związanych z psychologią i psychiatrią. Jako teolog specjalizujący się w demonologii podkreśla, że opętania czy zniewolenia demoniczne "w sensie teologicznym mają ścisły związek w z grzechem człowieka, czyli ze złem".
- Jeżeli wzrasta relatywizm i permisywizm moralny, jeżeli traci się moralny punkt odniesienia to wtedy logiczną konsekwencją będą problemy związane ze zniewoleniami duchowymi. Jego zdaniem, również "ekspansja fałszywych duchowości: okultyzmu, ezoteryzmu, magii, wróżbiarstwa, pseudopsychologia, pseudoterapie duchowe, niekompetentne terapie duchowe, którym brak neutralności światopoglądowej, zastępowanej ukrytym światopoglądem okultystycznym czy pseudoorientalnym przyczyniają się do wzrostu zapotrzebowania na pomoc egzorcystów".
Zdaniem eksperta Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów, jest to problem ogólnoeuropejski z tym, że w różnych krajach Europy reaguję się nań w odmienny sposób. - Polska jest pod tym względem krajem wyjątkowym, obok Włoch, gdy chodzi o Europę - uważa ks. Posacki. W tych dwóch krajach jest najwięcej egzorcystów, gdzie indziej jest ich z różnych powodów mniej i ich pomoc nie jest adekwatna - dodaje. W Polsce natomiast organizowane są sympozja i spotkania egzorcystów.
Z kolei egzorcysta archidiecezji warszawskiej ks. Andrzej Grefkowicz podkreślił, że egzorcyzm jest "liturgią Kościoła". Została ona w 1999 r. opracowana przez watykańską Kongregację ds. Kultu i Dyscypliny Sakramentów w specjalnej księdze - Rytuale.
- Rytuał zawiera formułę modlitw, tekstów biblijnych a także samą formułę egzorcyzmu. W ścisłym znaczeniu jest on modlitwą skierowaną do Boga z prośbą o uwolnienie od złego ducha oraz w drugiej części - formułą imperatywną, w której egzorcysta w imieniu Jezusa Chrystusa zwraca się do złego ducha i nakazuje mu odstąpienie od nękanego człowieka - wyjaśnia warszawski egzorcysta.
On sam nie spotkał się w swojej praktyce z osobą, która udawałaby, że jest opętana, ale - jak przyznał - zdarza się, że ktoś źle oceni swoją sytuację szukając pomocy u egzorcysty, podczas gdy potrzebuje wsparcia psychiatry. Dodał, że praktycznie każdy egzorcysta współpracuje ze specjalistami z tej dziedziny.
Pierwszy numer miesięcznika "Egzorcysta" trafił już do sprzedaży, dostępny jest m.in. w sieci Empik oraz kioskach Ruchu i Kolportera. Zawiera m.in. artykuły autorstwa Grzegorza Górnego i ks. dr. hab. Krzysztofa Guzowskiego z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Pismo ma 64 strony, zostało wydane w pełnym kolorze na kredowym papierze. Wydawcą pisma jest Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne "Polwen".
- Piszemy o zagrożeniach i pokazujemy sposoby, jak się przed nimi ustrzec - podkreślają autorzy miesięcznika, którego redaktorem naczelnym jest Artur Winiarczyk. Zwracają uwagę, że większość dzieci wprowadzana jest w świat magii bez odpowiedniej świadomości zagrożeń u ich rodziców, dlatego chcą je chronić poprzez propagowanie wiedzy na ten temat.
Nakład pierwszego numeru wyniósł 15 tys. egzemplarzy. Strona internetowa miesięcznika znajduje się pod adresem www.miesiecznikegzorcysta.pl
Skomentuj artykuł