W Warszawie rusza pionierski projekt dla osób bezdomnych i ubogich

(fot. shutterstock.com)
KAI / pk

Projekt "Uliczny Patrol Medyczny" rozpoczęła Caritas Polska we współpracy ze Strażą Miejską m.st. Warszawy i z Oddziałem Warszawskiego Stowarzyszenia Lekarze Nadziei. Polega on na uruchomieniu objazdowej pomocy ratowniczej dla osób bezdomnych i ubogich przebywających poza schroniskami. To pierwszy tego typu projekt w Polsce.

Pomocą objęte zostaną osoby szukające schronienia w pustostanach, w ogródkach działkowych, garażach a nawet w namiotach i szałasach. Pomoc ta będzie udzielana całorocznie - poinformowano dziś na konferencji prasowej.

Ratownicy będą udzielać osobom bezdomnym fachowych porad, a także informować o możliwościach podjęcia terapii w przypadku uzależnień i wychodzenia z bezdomności.

Wśród osób bezdomnych najwięcej zgonów zdarza się z powodu wychłodzenia, zaniedbanych urazów, schorzeń i uzależnień. Przy okazji jesienno-zimowych akcji "Trochę ciepła dla bezdomnego" i "Dzień dobry, czy wszyscy żyją?" zbierano informacje o stanie i potrzebach bezdomnych. Uruchomiony właśnie projekt jest efektem tych obserwacji, często, jak zaznaczają inicjatorzy, bardzo dramatycznych.

Projekt całorocznej pomocy z udziałem ratowników - wolontariuszy z Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Lekarze Nadziei prowadzony jest wzorem istniejących od dawna patrolów tego typu w Berlinie, Paryżu i innych dużych miastach w Europie i USA.

- Bezdomność jest ogromnym wyzwaniem dla społeczeństw, narodów, a przede wszystkim dla instytucji pomocowych Kościoła i jego wiernych - mówi ks. Marek Dec - zastępca dyrektora Caritas Polska.

W ramach projektu "Uliczny Patrol Medyczny" specjalnie oznakowany samochód Straży Miejskiej z doświadczonymi ratownikami, odpowiednio wyposażony w sprzęt i środki medyczne, będzie kilka razy w miesiącu objeżdżał, znane Strażnikom Miejskim miejsca przebywania osób bezdomnych oraz ulice Warszawy, udzielając im doraźnej pomocy medycznej, kierując lub zawożąc potrzebujących do szpitala lub Przychodni Lekarze Nadziei.

Jak twierdzi Janusz Sukiennik - koordynator projektu z ramienia Caritas Polska, każdy rodzaj bezdomności - zawinionej lub niezawinionej jest wielkim życiowym dramatem człowieka.

Sukiennik podkreślił w rozmowie z KAI, że inicjatorzy Patrolu chcieliby rozpropagować pomysł w całej Polsce, zwłaszcza w dużych miastach: na Śląsku, Trójmieście czy Poznaniu. "Chodzi nie tylko o pomoc medyczna ale tez wsparcie psychologiczne i dawanie nadziei, bo człowiek bez nadziei nie jest w stanie nic ze sobą zrobić, nawet pójść do dentysty" - zauważa koordynator projektu.

Koordynator wskazuje, że nadzieja, która przychodzi przez ludzi, wskazuje drogi rozwiązania problemów. - Przychodzi chęć do zmiany i jednocześnie możliwości, bo okazuje się, że są długi, które można umorzyć, albo spłacić albo ogłosić upadłość konsumencką i odnowić sobie życie - wylicza Sukiennik. Dodaje, że ludzie bezdomni bardzo często o takich możliwościach nie wiedzą.

Wskazuje też, że w całym projekcie nie chodzi tylko o pomoc medyczną ale też np. dotyczącą wyjścia z zadłużenia. - Staramy się nie tylko przekonywać każdą bezdomną osobę do wyjścia z bezdomności ale też pomóc jej w tym - mówi Sukiennik. - System komorniczy w Polsce jest taki, że bardzo szybko można mieć 100 czy 200 tysięcy długu. Tymczasem są różne możliwości np. ogłoszenie upadłości konsumenckiej - dodaje.

Dr Maria Sielicka Gracka, która 25 lat pomaga bezdomnym wyraziła radość, że Patrol nie jest kolejna "akcją" ale czymś, co będzie trwało. W rozmowie z KAI zauważyła, że wychodzenie z bezdomności to trudna sztuka, która udaje się jednak rzadko. Natomiast ci, którzy weszli w nowe życie bardzo często angażują się na rzecz bezdomnych przyjaciół i znajomych - zauważa przewodnicząca warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Lekarze Nadziei.

Inspektor Grzegorz Staniszewski ze stołecznej Straży Miejskiej problem bezdomności będzie stałym wyzwaniem dla miasta. "Coraz więcej osób wybiera Warszawę, co jest związane z tym, że w dużej aglomeracji miejskiej łatwiej znaleźć pomoc, zdobyć jakiś datek co raczej nie zdarza się w małych miejscowościach czy wsiach" - mówi Staniszewski. Zwraca uwagę, że zjawiskiem stosunkowo nowym jest organizowanie sobie bezdomnego życia w sposób indywidualny, w przeciwieństwie do sytuacji z lat minionych, kiedy to osoby takie gromadziły się w kilku czy kilkunastoosobowe grupy.

Na całoroczne działanie projektu Uliczny Patrol Medyczny (2-3 wyjazdy miesięcznie do różnych dzielnic aglomeracji warszawskiej) potrzebne jest 18 tys. zł, które zostaną przeznaczone na środki opatrunkowe i medyczne, środki czystości i inne produkty ratujące życie.

Caritas Polska - dzięki ofiarności darczyńców - zaopatrzy patrol w niezbędne środki medyczne i opatrunkowe oraz profesjonalny sprzęt do ratowania życia.

Projekt można wesprzeć za pośrednictwem serwisu pomagam.caritas.pl, wysyłając SMS o treści PATROL na numer 72052 (2,45 zł z VAT) lub wpłacając na konto: 47 1160 2202 0000 0003 2305 9331 z dopiskiem PATROL.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

W Warszawie rusza pionierski projekt dla osób bezdomnych i ubogich
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.