Wandale sprofanowali krzyż, a figurce Matki Bożej odcięli głowę. "Wszyscy są wstrząśnięci"

(fot. ks. Andrzej Spelak)

Do aktów wandalizmu doszło w kilku sąsiednich miejscowościach: Wojanowie, Łomnicy, Ścięgnach, Miłkowie i Głębocku w województwie dolnośląskim. Parafianie i księża są w szoku.

"Nigdy nie dochodziło tutaj do takich skrajnych sytuacji"

Do zdarzenia doszło w czwartek, 16 stycznia, w nocy. Sprawę komentuje proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Wojanowie, ksiądz Andrzej Spelak. Na początku podkreśla, że pierwszy raz jako parafia zetknęli się z taką sytuacją. Mówi: "nikt nigdy nie podniósł ręki na Chrystusa". Krzyż został odnowiony w 2018 roku z inicjatywy parafian w związku z 700-leciem kościoła. Ksiądz proboszcz sam wybrał pasyjkę, taką, która miała wytrzymać zawieje pogodowe.

- Wszyscy są wstrząśnięci tą całą sytuacją, bo widok Pana Jezusa potłuczonego na krzyżu bardzo przemawia - powiedział.

DEON.PL POLECA

(fot. ks. Andrzej Spelak)

Kiedy pytam księdza, czy chciałby porozmawiać ze sprawcami, gdyby zostali odnalezieni, odpowiada: "To nie tylko ja. To wydarzyło się też w innych okolicznych parafiach. Ja nie jestem odosobniony. Jestem ciekaw. Też mnie niepokoi, czy to są osoby z naszego terenu, nie wiem. Nigdy nie dochodziło tutaj do takich skrajnych sytuacji, że ktoś podnosi rękę na figurę, na krzyż. My się tylko modlimy. Mieliśmy nabożeństwo przebłagalne w niedzielę i teraz jeszcze będzie przy sprofanowanym krzyżu".

Wspomina, że ludzie to bardzo przeżyli. Kiedy przechodzili obok, mieli łzy w oczach, przyklękali i się modlili. Zadaje pytanie: "może to znak naszych czasów?".

- Modlimy się za sprawców, bo to są chyba zagubieni ludzie. To smutne, bo jako ksiądz pierwszy raz coś takiego przeżywam. To też jest dla mnie taka pewna lekcja i daje mi dużo do myślenia - mówi na koniec.

"Wiele spraw odsłania się, gdy patrzy się w oczy"

Ksiądz Mariusz Witczak, proboszcz parafii w Łomnicy pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, także potwierdza zaistniałą sytuację. W jego parafii zniszczono figurę Matki Bożej Niepokalanej w kapliczce postawionej w 1993 roku dla upamiętnienia nawiedzenia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w Łomnicy. Wspomina także o sprofanowanym krzyżu znajdującym się na skrzyżowaniu dróg na granicy parafii łomnickiej.

Dodaje, że w Ścięgnach, Miłkowie i Głębocku także rozbito figurę Niepokalanej Maryi, a w Sosnówce ścięto krzyż przydrożny. Nie ma żadnych przypuszczeń, kto mógłby to zrobić, ale podkreśla: "takich rzeczy nie robi się niechcący". Dodaje, że gdyby sprawcą był człowiek, którego zna i który chciałby rozmawiać, to on także chętnie by z nim porozmawiał, "choćby po to, żeby poznać motywy". Na koniec mówi: "wiele spraw, zdarzeń, odsłania się i znajduje właściwe słowo tylko wtedy, gdy patrzy się w oczy".

Dziennikarka i redaktorka, często ogarniacz wielu rzeczy naraz od terminów po dobrą atmosferę. Na co dzień pisze autorskie teksty oraz zajmuje się działem "Inteligentne życie" i blogosferą blog.deon.pl. Prowadzi także bloga wybieramymilosc.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wandale sprofanowali krzyż, a figurce Matki Bożej odcięli głowę. "Wszyscy są wstrząśnięci"
Komentarze (13)
PP
~Piotr Pawłowski
27 stycznia 2020, 09:58
Mam nadzieję , że Policja szybko ustali sprawców tego haniebnego czynu i ci zwyrodnialcy natychmiast zostaną przeniesieni do innego powiatu.
JW
~Józef Wedrychowicz
26 stycznia 2020, 13:37
Xd Xd dlaczego nie napiszesz swojego prawdziwego imienia i nazwiska i nie pokażesz jaki na prawdę jesteś, nie bój się niech osoby, które cię znają wiedzą z kim mają do czynienia. Szatan jest tchorzem i ucieka się do podstęów nie bądź jak ten gnojek, kiedyś jak się nawrocisz będziesz miał okazję powiedzieć ciekawe świadectwo. Piszę tak gdyż zakładam, że jesteś chłopcem, który ma problemy i potrzebuje modlitwy, pomodle się za ciebie, a jak staniesz się facetem to weźmiesz różaniec do ręki i będziesz dumny z tego, że jesteś katolikiem i im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla ciebie. Z Panem Bogiem. A dla Ciebie Marcin brawo!!!
DE
~Dark Em
26 stycznia 2020, 09:53
Powinni tak to zostawić. Niech ludzie widzą jak profanuje się świętość i niech to zostanie bolesnym świadectwem nienawiści do Chrystusa.
MK
Michał Klimek
26 stycznia 2020, 01:34
Akurat nadchodzi okazja, żeby za tydzień w pierwszą sobotę miesiąca wynagrodzić Niepokalanemu Sercu Maryi Panny te zniewagi, a w piątek dzień wcześniej odprawić Drogę Krzyżową dla wynagrodzenia Najświętszemu Sercu Jezusa.
AA
~Andrzej Andrzej
25 stycznia 2020, 21:57
Niszczenie symboli religijnych to brak rozsądku i kultury. To tchórzostwo.
XX
~xd xd
25 stycznia 2020, 01:28
w koncu ktos walczy z sekta :DD
MK
~Marcin Kurowski
25 stycznia 2020, 11:19
ciekawe przyjacielu czy na łożu śmierci też będziesz tak mówił...oby było Ci dane móc się zastanowić nad sobą i swoim życiem na łożu śmierci. Pozdrawiam - sekciarz!
AN
~Anna Nowak
25 stycznia 2020, 22:24
Te symbole wiary przypominają ludziom o Bogu. Mogą być miejscem skupienia i modlitwy. Wandalizm wg mnie obnaża ludzką zawiść i chamstwo. Żeby "czuć" Boga, należy mieć otwarty umysł i serce. Współczuję wszystkim, którzy myślą, że poprzez takie złe zachowania rozwiążą jakiś problem.
GZ
~Gość Zawstydzony
24 stycznia 2020, 22:31
Biedni ludzie. Kiedyś bili, poniżali, pluli,krzyżowali. Dziś zdaje się, ta sama ręka próbuje znowu zabić Boga, tymczasem niszczy siebie.. Zabija Boga we własnym sercu. Oby Pan Bóg im wybaczył i pobłogosławił. Niech sumienia się odezwą, niech serca staną się ludzkie, niech oczy zobaczą oczami Boga, niech w sercach popłynie Krew Jezusa! Amen!
PZ
~po ziemianom wzór jak Król Rodzaju Ludzkiego
24 stycznia 2020, 16:47
takie sacrum jak ten krzyż w stanie fabrycznie nowym terzjest profanacją woli bożej i o tym jest napisane w ks. Wyjścia i jeszcze w ks. Powtórzonego Prawa ci którzy takie krzyże sobie stawiają staraniem swoich ks. duszpasterzy nawet sobie sprawy nie zdają jak są przywiązani do tradycji której twórcy i strażnicy zręcznie znoszą przykazanie boże swoim sacrum profanując życie boże na ziemi tej ziemi na której przez tak liczne wieki utrwalane było feudalne wyznanie wiary razem z ks. hierarchią wartości której Bóg Ojciec Jezusa nie błogosławił na początku rodzaju ludzkiego kiedy do życia na swój obraz i podobieństwo stworzył człowieka ("króla żydowskiego") któremu polecił czynić sobie ziemię poddaną a nie z ziemian poddanych
DB
~Dawid Baus
24 stycznia 2020, 15:34
Heh no to nieźle kto się modlił do betonu
DL
~Dorota Liszkowicz
24 stycznia 2020, 13:55
Bo nie tak jak człowiek widzi widzi Bóg. Bóg patrzy na serce. Taki widok rani nas ludzi ale Bóg widzi serca tych biednych ludzi, którzy się tego dopuścili. On pragnie uratować ich dusze. Bogu nikt z nas ludzi nie może ani dodać Chwały ani jej zabrać. On się nie obraża. On cierpliwie czeka. Jest miłosierny. On był opluwany, poniżany, wyśmiewany, uderzony i prosił Ojca za nas: Ojcze wybacz im bo nie wiedzą co czynią. Nasz Zbawiciel. Pan i Bóg. Niech będzie błogosławione Jego Święte Imię JEZUS. Razem z Ojcem i Jego Duchem.
23 stycznia 2020, 11:43
To są wydarzenia karygodne, niestety lekceważone i bagatelizowane przez władze państwowe i władze kościelne. Smutne jest to, iż w katolickim kraju takie rzeczy są bezkarne, natomiast gdy ktoś wybije szybę w synagodze, to wielkie poruszenie, wspólne oświadczenia o potępianiu antysemityzmu, zdjęcia przy tym oknie, na które składają się oczywiście katolicy, biskupi się angażują, itp. (Nawiasem mówiąc ten sam sprawca wybił wcześniej okno w kościele katolickim a potem w synagodze - bezmyślnie i całkiem z przypadku, zwykły chuligan). To jaki tu powinien być krzyk. No ale my katolicy jesteśmy miłosierni i na nas można .... wiedząc, że się będziemy domagać zadośćuczynienia, przebaczymy zawsze i wszystko. Upadek obyczajów, moralność żadna.