Warszawa: Msza św. w 70. rocznicę śmierci kard. Hlonda
O rychłą beatyfikację kard. Augusta Hlonda w 70. rocznicę jego śmierci modlili się w poniedziałek wieczorem mieszkańcy Warszawy w archikatedrze św. Jana Chrzciciela. O ważności jego przesłania dla współczesnego pokolenia mówił w homilii bp Stanisław Stefanek.
We wstępie do Mszy św. kard. Kazimierz Nycz przypomniał o potrzebie modlitwy w intencji beatyfikacji Sługi Bożego kard. Augusta Hlonda. Wspomniał o kardynale jako zasłużonym tak dla Kościoła w Polsce, jak i dla całego państwa oraz troszczącym się o Polonię na całym świecie. - W całym jego biskupim życiu Polacy zagranicą byli mu bliscy - dodał metropolita warszawski.
Eucharystię koncelebrowali księża salezjanie (w tym zgromadzeniu późniejszy kardynał złożył śluby zakonne) i księża chrystusowcy (był współzałożycielem Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej). W koncelebrze byli także bp Wiesław Lechowicz, delegat Episkopatu ds. emigracji oraz emerytowany biskup łomżyński Stanisław Stefanek TChr, który wygłosił homilię.
Czy tajemnicze okoliczności śmierci polskiego kardynała zostaną wyjaśnione? Może ruszyć śledztwo >>
Przypomniał w niej m.in. o ważnych dla powojennej sytuacji w Polsce decyzji o tym, by po powrocie do kraju zreorganizować strukturę administracyjną Kościoła na Ziemiach Północnych i Zachodnich, włączonych do kraju. Jego spadkobiercami na tych terenach było wielu wybitnych księży, w tym ks. Edmund Nowicki, kierujący administraturą apostolską z siedzibą w Gorzowie Wielkopolskim w latach 1945-1951. Za posługę na tych terenach spotykały ich nierzadko szykany ze strony władz komunistycznych.
Bp Stefanek podkreślił, że kard. Augusta Hlonda i św. Jana Pawła II łączy data 22 października. Pierwszy tego dnia zakończył swe życie, drugi tego dnia jest wspominany w Kościele, a w bliskości pozostaje przecież data 16 października, gdy 30 lat po śmierci kard. Hlonda Karol Wojtyła został wybrany papieżem.
Jak stwierdził kaznodzieja, dzisiejsze pokolenia mogą wiele czerpać z postawy prymasa Hlonda, głównie jeśli chodzi o miłość do ojczyzny, która powinna brać górę nad postawami konsumpcjonistycznymi. - Gdy czytam Prymasa z lat 30., to mam chęć chwycić jego teksty i nieść je dzisiejszej młodzieży i inteligencji oraz tym, którzy uważają, że wreszcie odkryli świat nowoczesny i próbują zachłysnąć się spichlerzami. Chciałbym im powiedzieć: ten mąż Boży prawie przed stu laty widział te same zasadzki, w które ty w tej chwili wpadasz - mówił bp Stefanek, nawiązując do ogarniającego całą Europę sekularyzmu.
Kard. August Hlond zmarł 22 października 1948 r. w Warszawie. Został pochowany w podziemiach archikatedry św. Jana w Warszawie. Od 1992 r. toczy się jego proces beatyfikacyjny.
Prymas Polak: modlimy się, by Kościół szybko ogłosił kard. Hlonda błogosławionym >>
15 maja 2018 r. pozytywną opinię na temat heroiczności cnót i życia Sługi Bożego kard. Hlonda wyraziła w Watykanie Komisja Kardynałów i Biskupów z Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Kilka dni później, 21 maja, papież ogłosił dekret o heroiczności cnót kard. Hlonda.
Tym samym formalny etap procesu beatyfikacyjnego został zakończony. Słudze Bożemu przysługuje odtąd tytuł "Czcigodny Sługa Boży". Obecnie do beatyfikacji niezbędny jest już tylko uznany przez Kościół cud dokonany za wstawiennictwem Augusta Hlonda.
Skomentuj artykuł