Wielka Brytania: boom powołaniowy w zakonach

(fot. Deymos.HR / Shutterstock.com)
Radio Watykańskie

Brytyjskie zakony żeńskie zaskakują nieoczekiwanym wzrostem powołań. W ubiegłym roku nowicjat rozpoczęły 44 kobiety - jest to najwyższa liczba od 25 lat. Rok wcześniej nowicjuszek było 35. Tendencja zwyżkowa utrzymuje się na Wyspach Brytyjskich już od 10 lat. W ubiegłym roku 18 młodych kobiet zasiliło klasztory kontemplacyjne, a 27 zgromadzenia apostolskie.

Ożywienie powołaniowe to dobra wiadomość zwłaszcza dla tych ostatnich, bo w zgromadzeniach apostolskich kryzys był najgłębszy. Według s. Cathy Jones, odpowiedzialnej w Anglii i Walii za promocję powołań zakonnych, jeszcze dziesięć lat temu wydawało się, że zgromadzenia te są skazane na wymarcie. W ostatnich latach w wielu brytyjskich zakonach zaszły jednak poważne zmiany. Siostry zrobiły rachunek sumienia, powróciły do korzeni, odzyskały swą tożsamość, a także pewność siebie. Dzięki temu łatwiej mogą teraz wyjaśnić, na czym polega ich misja w świecie i stają się dla młodych jedną z życiowych opcji.

Trafioną inicjatywą okazały się również duszpasterstwa powołaniowe w nowej formie. Proponują one młodym pomoc w rozeznaniu życiowego powołania, nie sugerując jednak z góry, że ma to być powołanie duchowne. Z drugiej strony zgromadzenia zakonne są dziś łatwiej dostępne dla poszukujących swego powołania. Można je znaleźć w internecie. Często zachęcają zainteresowanych, by przyszli i zobaczyli na własne oczy, jak wyglądają realia życia zakonnego.

Zdaniem ks. Christophera Jamisona, odpowiedzialnego za promocję powołań kapłańskich, ożywienie powołaniowe jest też efektem rozwoju duszpasterstw młodzieżowych w ostatnich latach. W dalszej perspektywie daje to również nadzieje na nowe powołania do kapłaństwa. Pod tym względem roku ubiegły był jednak trudny. Liczba seminarzystów na pierwszym roku spadła z 44 do 35. W trzech walijskich diecezjach nie było ani jednego nowego seminarzysty. Zmniejszyła się również liczba nowicjuszy w zakonach męskich: z 22 do 18.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wielka Brytania: boom powołaniowy w zakonach
Komentarze (6)
T
trizo
23 kwietnia 2015, 23:17
Jak te wszystkie zakonnice zaczna odprawiać swoje czary, to pojawi się się plaga singlizmu, samobójstw i róznych innych skojarzonych z tym nieszczęść. Dlaczego brytyjczycy mają mieć lepiej niż my? 
J
joanna
23 kwietnia 2015, 22:44
duszpasterstwa powołaniowe ........ proponują młodym pomoc w rozeznaniu życiowego powołania, nie sugerując jednak z góry, że ma to być powołanie duchowne. Czyli ściąga się ich do zakonów podstepem, a potem na pewno poddaje dalszej psychomanipulacji. Po prostu jeszcze się w tym nie połapali :)
TJ
też joanna
26 kwietnia 2015, 17:14
myślę że źle zrozumiałaś tę myśl, chodzi o to, że młodym nie sugeruje sie z góry,że mają iść do zakonu, ale że mają rozeznać, co jst ich właściwym powołaniem, równie dobrze może to być małżeństwo
G
Grzegorz
26 kwietnia 2015, 18:20
Jasne, w zakonach ci doradzą żebys wyszła za mąż :o . Po to są rekolekcje powołaniowe, żeby nałapać do klasztorów jak najwięcej naiwnych i uczuciowych panienek, a nie żeby im pomóc załozyć rodzinę.
Paweł Tatrocki
23 kwietnia 2015, 22:33
Katolicy brytyjscy muszą się modlić o powołania wtedy Duch Święty wysłucha.
R
Robert
23 kwietnia 2015, 19:42
Skutki 2-milionowej polskiej emigracji na Wyspy :-)