Wigilia na Starym Rynku w Bydgoszczy
Życzenia, biały opłatek, ryby, pierogi, barszcz, kapusta z grochem i łzy wzruszenia towarzyszyły uroczystej wigilii, która odbyła się na Starym Rynku w Bydgoszczy. Mieszkańcy miasta spotkali się tam z osobami ubogimi, samotnymi a także bezdomnymi.
- Zadbaliśmy o to, aby nikt nie był głodny, by było poczucie radości i sytości - zapewnił ks. prałat Wojciech Przybyła, dyrektor bydgoskiej Caritas. − Przygotowaliśmy po dwa tysiące porcji każdej z potraw. Swoimi darami podzielili się również restauratorzy i hotelarze. Z naszej strony to spotkanie ma nieść nadzieję i dobro - dodał.
Inicjatywa, którą zapoczątkowano w ubiegłym roku, przyciągnęła wiele osób. Do świętowania zostali zaproszeni bydgoscy radni, duszpasterze parafii, przedstawiciele organizacji pozarządowych. - Są z nami osoby, którym w życiu jest trudniej, los im nie sprzyja. Są samotni, i tacy, którzy nie mają dosłownie co włożyć do garnka.
Chciałbym, aby te gesty, chwile rozmowy, udało się przekładać na każdy kolejny dzień - powiedział prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
Także przy bydgoskiej bazylice księża misjonarze wraz ze Stowarzyszeniem Miłosierdzia św. Wincentego á Paulo zorganizowali spotkania dla bezdomnych, samotnych oraz potrzebujących. Zaproszenie było skierowane do trzystu osób. Jak co roku kolędy zabrzmią w samo południe 24 grudnia na dworcu PKP Bydgoszcz Leśna. Wszystko dzięki życzliwości braci kolejarskiej, sponsorów, restauratorów, radnych oraz mieszkańców parafii Zmartwychwstania Pańskiego, prowadzonej przez księży misjonarzy Wincentego á Paulo.
Organizatorami wigilii na Starym Rynku w Bydgoszczy byli Caritas Diecezji Bydgoskiej, biskup bydgoski Jan Tyrawa oraz prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
Skomentuj artykuł