Włochy: Kościół nie da się zamknąć w zakrystii!

(fot. wikipedia.org)
Radio Watykańskie

"Wielu chciałoby dziś, aby Kościół milczał, stąd też każde jego słowo uznawane jest za ingerencję w życie publiczne czy polityczne. Kościół jednak nie może milczeć, ani dogadywać się, gdy chodzi o niezbywalne wartości". Te jednoznaczne słowa wypowiedział przewodniczący włoskiego episkopatu. Kard. Angelo Bagnasco wygłosił wykład podczas inauguracji we Frascati pod Rzymem letniej szkoły włoskiej fundacji Magna Carta. Jest to prestiżowa inicjatywa, w której uczestniczą związani z prawicą przedstawiciele rządu, naukowcy, przedsiębiorcy, a także pisarze i intelektualiści.

Kard. Bagnasco zaznaczył, że chrześcijanie muszą być «solą» także w odniesieniu do życia społecznego. Misja polityki nie polega bowiem tylko i wyłącznie na biernym rejestrowaniu zachodzących zmian, po to by je następnie zatwierdzić, ale na krytycznym spojrzeniu na dokonujące się przemiany społeczne i kulturowe. Przewodniczący włoskiego episkopatu podkreślił, że Kościół musi być głosem krytycznym w społeczeństwie, w którym władzę zdają się przejmować "silniejsi i bardziej przebiegli". Gdyby tak się stało, przyszłoby nam żyć w nieludzkim społeczeństwie - dodał purpurat.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Włochy: Kościół nie da się zamknąć w zakrystii!
Komentarze (2)
G
glonojad
5 września 2011, 22:33
Kosciol hierarchiczny sam sie zamyka w zakrysti, czasami na ambonie wyglosi nieco i to uwaza za akt odwagi, niejaki polityczny slogan, albo wolnosciowy albo o sprawiedliwosci. I z tego bardziej jest niezadowolenie, nie z faktu obywatelskich praw ksiedza, ale z faktu ambony, gdzie kazania sa nudne, kiepskie, pelne sloganow, z tych samych sformulowan powtarzanych do znudzenia, a czasami uslyszymy na granicy polityczne, okolicznosciowe kazanie pelne przekonania, ze sie jest nieomylnym co do oceny. W murach kosciola-budynku mozna stracic kontakt z rzeczywistoscia.
D
Debil
5 września 2011, 20:10
A jak prosiłem Ojca Świętego, aby napisał encyklikę o mozliwości odzyskania nieśmiertleności na przykładzie Henocha z księgi Rodzaju to powiedział, że to bajki i że się wstydzi. Jeszcze by ktoś uzyskał i to by dopiero było.