Włochy: w liceach panuje pogaństwo
We włoskich liceach humanistycznych panuje pogaństwo. Do takiego wniosku doszła nauczycielka języka włoskiego Anna Segre, która w biuletynie Związku Żydów Włoskich "Moked".
Nauczycielka na podstawie przerabianej właśnie z uczniami "Boskiej Komedii" Dantego przekonała się, że "znacznie lepiej radzą oni sobie z cytatami z tekstów greckich i łacińskich, nawet mało znanych, aniżeli z cytatami z Biblii". Uważa ona, że winę za to ponoszą również autorzy szkolnych wydań arcydzieła literatury światowej, "w których bardzo często pomijane są wyraźne odniesienia do Starego i Nowego Testamentu".
Zdaniem włoskiej nauczycielki "trudności z mówieniem na tematy religijne występują nawet wtedy, gdy mowa jest o autorach zdecydowanie religijnych, biorą się po części także z błędnego pojmowania świeckości". Anna Segre przypomina więc, że pogaństwo nie jest synonimem świeckości". Oprócz tego, dodaje, "wpojenie uczniom podziwu godnej wiedzy na temat Jowisza, Wenus i Apolla, podczas gdy z trudem przychodzi im zrozumienie, kim byli Rachela, Dawid czy Izajasz, wcale im nie pomoże żyć w społeczeństwie wielokulturowym".
Skomentuj artykuł