Włochy: zmarło już ponad stu księży
Podczas wczorajszej Liturgii Wieczerzy Pańskiej papież oddał cześć kapłanom, którzy oddali życie, posługując wśród osób zarażonych koronawirusem. Franciszek wspomniał, że we Włoszech tylko w ostatnich dniach zmarło z tego powodu ponad 60 księży.
Całościowa liczba ofiar epidemii wśród włoskiego duchowieństwa jest oczywiście większa. Choć nikt nie prowadzi w tym zakresie precyzyjnych statystyk, to katolicki dziennik "Avvenire" doliczył się w ubiegłą niedzielę 96 włoskich kapłanów zmarłych na skutek koronawirusa. Można przypuszczać, że dziś liczba ta jest już wyższa i jest porównywalna jedynie z liczbą zgonów wśród lekarzy. Do dziś zmarło ich z powodu epidemii 105.
Statystyk zgonów wśród kapłanów zarażonych koronawirusem nie prowadzi też Kościół we Francji. Wiadomo jednak na przykład, że w samej tylko prowincji jezuitów zmarło już 12 zakonników, w tym w wieku 83 lat o. Henri Madelin, były prowincjał i redaktor naczelny czasopisma "Etudes". Odegrał on kluczową rolę w kształtowaniu postawy Kościoła względem integracji europejskiej.
We Francji na skutek koronawiarusa zmarł też o. François de Gaulle, bratanek gen. Charlesa de Gaulle’a. Należał do Stowarzyszenia Misji Afrykańskich. Rozgłos zyskał jako nieformalny kapelan swego wujka, kiedy ten pełnił urząd prezydenta Francji.
Skomentuj artykuł