Wspólny pochówek 448 dzieci zmarłych przed urodzeniem
Na cmentarzu komunalnym w Bielsku-Białej Kamienicy odbył się wspólny pochówek dzieci zmarłych przed urodzeniem. Podczas uroczystości pochowano urny z prochami 448 dzieci nienarodzonych, które przekazały w tym roku dwa bielskie szpitale - wojewódzki i miejski.
W cmentarnej kaplicy nad urnami modlili się kapłani, duchowny ewangelicki, rodzice i bliscy żegnanych i chowanych w grobie dzieci. Ceremonii złożenia szczątków w Grobie Dzieci Nienarodzonych i poprzedzającej Mszy św. w intencji rodzin zmarłych dzieci przewodniczył proboszcz kamienickiej parafii pw. św. Małgorzaty ks. Marek Droździk, który wspólnie z diecezjalnym duszpasterzem rodzin ks. Tomaszem Gorczyńskim, kapelanem szpitala wojewódzkiego ks. Michałem Nowakiem i proboszczem luterańskiej parafii w Starym Bielsku ks. Piotrem Szarkiem poprowadzili kondukt pogrzebowy do miejsca, gdzie, obok pochowanych prochów ponad półtora tysiąca nienarodzonych, spoczęło kolejnych 10 urn ze skremowanymi doczesnymi szczątkami dzieci zmarłych przed urodzeniem.
Modlimy się, żeby obecność Jezusa była umocnieniem i rozjaśnieniem ludzkich serc
Podczas liturgii w kaplicy cmentarnej ks. Gorczyński zachęcił, by prosić Jezusa, by swą miłością i obecnością wspierał wszystkich odczuwających tęsknotę za dziećmi, których życie zostało przerwane, pozostawiając pustkę. "Chcemy modlić się o to, aby ta Jego obecność była umocnieniem i rozjaśnieniem ludzkich serc, ludzkiej tęsknoty. Chcemy, aby ta Jego obecność wspierała was w tym oczekiwaniu na pełne spotkanie w Jego królestwie, kiedy przyjdzie jako Zbawiciel, jako Ten, który umiłował każdego człowieka, i wezwie nas przed siebie" - powiedział kapłan.
Ks. Droździk wyjaśnił, że modlitwa Kościoła obejmuje matki i ojców pogrążonych w smutku. "Tylko Bóg zna ogrom waszego cierpienia, bólu, a my chcemy z wami być w tym trudnym momencie, jak przyjaciele. Nieraz słowa nie wyrażają tego, co wyraża serce i modlitwa" - mówił do uczestników liturgii.
Zostaną w naszych marzeniach
Ewangelicki duchowny odczytał słowa Psalmu 23, a przed złożeniem urn do grobu, zaznaczył, że składana jest tu "nadzieja rodziców". Do pożegnania ksiądz dołączył rzeźbę aniołka z następująca inskrypcją: "Słodko śpij, aniołów śnij, w wieczności żyj, moja dziecinko". Urny z prochami zmarłych przed urodzeniem dzieci spoczęły we wspólnym Grobie Dzieci Nienarodzonych na największym bielskim cmentarzu. Grobowiec ten, z nagrobkiem autorstwa bielskiego artysty Jacka Grabowskiego, ukazującym grające anioły, powstał w 2008 roku. Na nagrobnej płycie widnieje napis: "Były w naszych marzeniach i tam pozostaną". Odwiedzający ten grób ludzie zostawiają obok zniczy figurki aniołków i zabawki.
Tomasz Kanik, kierownik administracji cmentarzy komunalnych w Bielsku-Białej, zauważył, że wspólny pochówek dzieci odbywa się na kamienickim cmentarzu raz w roku i modlitwa ta stała się już tradycją. "Coraz więcej osób uczestniczy w tych spotkaniach, związanych z pochowaniem tych dzieci, pożegnaniem ich, złożeniem szczątków do grobu" - dodał. Według statystyk medycznych, w Polsce rocznie w wyniku poronień umiera około 40 tysięcy dzieci. Martwych urodzeń odnotowuje się co roku około 10 tysięcy.
W obecnej sytuacji prawnej w Polsce, na podstawie Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2001 r., możliwe jest zabranie ciała dziecka zmarłego podczas ciąży czy na skutek poronienia ze szpitala i urządzenie mu chrześcijańskiego pogrzebu.
Kodeks Prawa Kanonicznego przewiduje, że ordynariusz miejsca może zezwolić na pogrzeb kościelny dzieci, których rodzice mieli zamiar je ochrzcić, a dzieci zmarły przed chrztem (kan. 1183 § 2). Konferencja Episkopatu Polski udzieliła też ogólnej zgody na pogrzeby dzieci zmarłych przed chrztem, gdy wiadomo, że rodzice naprawdę pragnęli je ochrzcić.
Skomentuj artykuł