Za tymi liczbami kryją się dramaty wielu rodzin

(fot. cosmo flash/flickr.com)
KAI / apio

Za tymi liczbami kryją się dramaty wielu rodzin - powiedział diecezjalny duszpasterz trzeźwości ks. Mirosław Kszczot z Radomia. Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że Polska jest w grupie państw o najwyższym spożyciu czystego alkoholu na dorosłego mieszkańca, która wynosi ponad 13 litrów. Średnia światowa wynosi 6,13 litra. Ponadto z powodu nadużywania alkoholu umiera rocznie na świecie 2,5 mln osób.

Niepokojące są dane, że Polska znalazła się też w stosunkowo małej grupie państw, w których konsumpcja napojów zawierających alkohol wzrasta. - Są to smutnie liczby mówiące o dramacie wielu rodzin. Wskazują one też, że zwiększy się liczba osób uzależnionych od alkoholu, a co za tym idzie wzrośnie też liczba przestępstw, w tym również drogowych - podkreślił duszpasterz trzeźwości. Jego zdaniem przyczyną wzrostu spożycia alkoholu przez Polaków jest wszechobecna reklama alkoholu. - Przyczynia się ona do ukazywania stylu życiu, gdzie obecny jest alkohol - stwierdził ks. Mirosław Kszczot.

Z danych WHO wynika również, że Polska należy do 25 krajów Europy (spośród 50 należących do WHO, których dane były dostępne) o spożyciu alkoholu powyżej średniej europejskiej tj. 12,2 litra czystego alkoholu na osobę po 15. roku życia. W naszym kraju średnia ta wynosi 13,3 litra.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Za tymi liczbami kryją się dramaty wielu rodzin
Komentarze (1)
Z
zocha
14 czerwca 2011, 22:38
Z powodu picia alkoholu jest na świecie i w Polsce mnóstwo nieszczęść i smierci. Kościół katolicki w naszym kraju stale tępi grzechy erotyczne, jakoby niezwykle szkodliwe. Wystraczy trochę seksu, troche pornografii, jakieś małżeńskie techniczne udogodnienia i już słychać wrzawę jak to będzie groźne w skutkach. Tymczasem popijanie piwka, wina, itp jakos nie jest tępione - ba - nawet księża oficjalnie popijają wino i nie głoszą Polakom, że to prowadzi do pijaństwa. Coś mi tu się widzi jako poplątanie z pomieszaniem - może dlatego, że księżom wolno wino pić a seksu już nie za bardzo.