Zabity za argumentowanie wiary w Chrystusa

(fot. elimnmsu / flickr.com)
Radio Watykańskie / slo

Dyskusja dwóch mężczyzn w Pakistanie na tematy religijne zakończyła się morderstwem. Do zdarzenia doszło w Lahaurze, gdzie 45-letni chrześcijanin Roshan Masih wdał się w rozmowę o wierze z muzułmaninem Sohalilem Akhatarem.

Ten ostatni poczuł się dotknięty, jak to określił, "bluźnierczymi" argumentami swego adwersarza, odczekał dogodnej chwili i z zimną krwią zastrzelił chrześcijanina.

DEON.PL POLECA

Świadkowie powiadomili policję. Morderca został aresztowany i oskarżony o zabójstwo z premedytacją. Śledztwo wykaże, czy zostanie postawiony przed sądem.

Obrońcy praw człowieka wskazują, że ten kolejny akty przemocy pokazuje dramatyczną sytuację pakistańskich chrześcijan, którzy nie mogą nawet występować w obronie swej wiary, by nie zostać oskarżonymi o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zabity za argumentowanie wiary w Chrystusa
Komentarze (4)
D
DPMS
2 marca 2013, 19:20
Witajcie w klubie religijnych fanatykow. Tym się właśnie roznia ateisci od nawiedzonych religiantow. Z ateista mozesz sobie uciac rozwijajaca dyskusje, poprowadzic intelektualny spor o prawdopodobienstwie istnienia absolutu. Natomiast bracia w wierze - islamisci - utną ci łeb przy sposobności.
CC
Cor Cogitans
23 lutego 2013, 00:18
W średnich wiekach na takie dictum był prosty przepis: mężni, nudzący się rycerze jechali do Ziemi Świętej i tam pilnowali, by naszym pątnikom włos z głowy nie spadał. Jakby Europa była katolicka, to już dawno by polskie konie piły wodę z Nilu lub Eufratu. Eeech...
K
kati
22 lutego 2013, 22:18
W jakim sensie nie będzie?
W
wierny
22 lutego 2013, 21:45
Pozostaje tylko mężnie ginąć za wiarę. Islamu wkrótce nie będzie więc nie ma o czym mówić.