"Zaczęła płakać". Polski biskup podzielił się osobistą historią ze swojego życia

Biskup Piotr Kleszcz dzieli się bardzo osobistą historią ze swojego życia. Fot. Maskacjusz TV / YouTube
Maskacjusz TV / YouTube / pk

Biskup Piotr Kleszcz OFMConv podczas homilii wygłoszonej w Kościele Środowisk Twórczych w Łodzi opowiedział, jak podzielił się ze swoją mamą wiadomością o nominacji biskupiej. Ich dialog jest bezcenny i daje do myślenia.

  • Bp Piotr Kleszcz OFMConv opowiedział, jak podzielił się z chorą matką wiadomością o swojej nominacji biskupiej. Jej reakcja była pełna emocji i wzruszenia.
  • Gdy usłyszała, że jej syn został biskupem, ze wzruszeniem zapytała: "Czym sobie zasłużyłam?", po czym zaczęła płakać.
  • Biskup odpowiedział, że sam również nie czuje się godny, ale wierzy, że skoro Bóg powołuje, to daje też siłę, by podjąć to zadanie.

Duchowny podzielił się osobistym dialogiem z matką podczas homilii (4 minuta 11 sekunda) wygłoszonej 8 grudnia 2024 roku. Podkreślił, że gdy mówił swojej mamie o nominacji, znajdowała się w złym stanie zdrowia fizycznego. To, co odpowiedziała, wzrusza do łez.

DEON.PL POLECA

 

 

Łzy i pełne pokory słowa: czym sobie zasłużyłam?

- Kiedy już otrzymałem nominację, kiedy musiałem to powiedzieć mojej mamie - moja mama 77 lat i jest w złym stanie zdrowia fizycznego (…) - ukucnąłem przed fotelem, na którym siedziała. "Mamo, musze ci coś powiedzieć". "Tak" - zapytała. Odparłem: "Będę biskupem" - podzielił się bp Piotr Kleszcz OFMConv i dodał:

"Mama spojrzała, wstała z ogromnym trudem i powiedziała: »Urodziłam cię, zostałeś franciszkaninem, zostałeś kapłanem, zostałeś proboszczem, a teraz biskupem. Czym sobie zasłużyłam?«. I zaczęła płakać. Odpowiedziałem; »Mamo, ja też sobie nie zasłużyłem, ale skoro Pan Bóg powołuje mnie do jakiegoś zadania, to pewnie da również łaski, żeby się z tym uporać i dać sobie radę«".

Wysłuchaj całej homilii:



Źródło: Maskacjusz TV / YouTube / pk

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Zaczęła płakać". Polski biskup podzielił się osobistą historią ze swojego życia
Komentarze (3)
TB
~Tadeusz Borkowski
2 lutego 2025, 13:37
A potem poleciały do Ciebie żeby też poklaskać.
KK
~karol karol
1 lutego 2025, 08:12
"Mama spojrzała, wstała z ogromnym trudem i powiedziała: »Urodziłam cię, zostałeś franciszkaninem, zostałeś kapłanem, zostałeś proboszczem, a teraz biskupem. Czym sobie zasłużyłam?«. I zaczęła płakać. Odpowiedziałem; »Mamo, ja też sobie nie zasłużyłem, ale skoro Pan Bóg powołuje mnie do jakiegoś zadania, to pewnie da również łaski, żeby się z tym uporać i dać sobie radę«". A potem przyleciały białe gołębie i zaczęły klaskać skrzydełkami w melodię "Barki".
TB
~Tadeusz Borkowski
2 lutego 2025, 13:40
A potem poleciały do Ciebie, żeby też poklaskać