Zagraniczna prasa o wizycie Cyryla I w Polsce
Rozpoczynająca się w czwartek wizyta patriarchy moskiewskiego i całej Rusi Cyryla w Polsce to "historyczny przełom" w relacjach między rosyjską Cerkwią prawosławną i Kościołem katolickim - oceniają eksperci cytowani przez rosyjski dziennik "Kommiersant".
Prognozują też, że kolejnym krokiem na drodze zbliżenia dwóch Kościołów może się stać spotkanie zwierzchnika rosyjskiej Cerkwi prawosławnej Cyryla z papieżem Benedyktem XVI.
"Kommiersant" przytacza wypowiedź sekretarza prasowego Cyryla, diakona Aleksandra Wołkowa, który podkreślił, że "Polska jest pierwszym krajem z kręgu kultury zachodnioeuropejskiej, jaki po swojej intronizacji odwiedzi patriarcha". "Świadczy to o dobrym stosunku patriarchy do katolickich wiernych w Polsce i Polaków jako takich" - oświadczył Wołkow.
Dodał on, że "planowane spotkania z braćmi katolikami stanowią rezultat poprawy relacji z Kościołem katolickim, które sprowadzają się do wspólnej obrony wartości chrześcijańskich w Europie".
Rosyjska gazeta informuje, że "katolicy nie ukrywają, iż wiążą duże nadzieje z wizytą Cyryla". "To krok w kierunku zbliżenia dwóch wyznań, narodów i krajów" - cytuje "Kommiersant" przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski arcybiskupa Józefa Michalika.
Dziennik odnotowuje, że patriarcha Cyryl i abp Michalik podpiszą wspólny dokument wzywający do pojednania narodów Rosji i Polski. "Nie oznacza to, że nasze narody żyją w stanie wrogości, jednak wrogość miała miejsce w historii" - wyjaśnił dziennikowi przewodniczący wydziału zewnętrznych stosunków kościelnych patriarchatu moskiewskiego metropolita wołokołamski Hilarion.
"Kommiersant" podaje, że "eksperci już określają wizytę patriarchy Cyryla w Polsce jako historyczne wydarzenie". "To poważny przełom w stosunkach między prawosławnymi i katolikami. Nie wykluczam, że kolejnym krokiem może być spotkanie patriarchy z papieżem, jednak pod warunkiem, że usunięte zostaną rozbieżności między rosyjską Cerkwią prawosławną i Watykanem" - ocenił w rozmowie z gazetą religioznawca Anatolij Pczelincew.
Również katolicki metropolita moskiewski abp Paolo Pezzi nie wykluczył, że "wizyta patriarchy Cyryla w Polsce umożliwi przygotowanie kolejnego kroku w relacjach Watykanu z rosyjską Cerkwią prawosławną - wizyty papieża w Rosji". Zwierzchnik rosyjskich katolików zastrzegł jednak, że "na razie jest za wcześnie, by mówić o spotkaniu patriarchy z papieżem". "Trzeba jeszcze przejść długą drogę w tym kierunku" - dodał.
Zdaniem ekspertów, na których powołuje się "Kommiersant", wspólne przesłanie do narodów Rosji i Polski, jakie podpiszą patriarcha Cyryl i abp Michalik, "może wywrzeć wpływ również na świecką dyplomację".
Bezprecedensowa w dziejach europejskiego chrześcijaństwa wizyta patriarchy Moskwy i Wszechrusi, Cyryla I w Polsce otwiera nowe horyzonty i budzi nowe nadzieje - twierdzi na łamach włoskiego dziennika katolickiego "L’Avvenire" Luigi Geninazzi. Zaznacza, że ma ona doprowadzić do przełomu w skomplikowanych i trudnych relacjach między dwoma krajami, tradycyjnie naznaczonymi wrogością.
Włoski dziennikarz przypomina, że w Rosji przywrócono jako święto narodowe 4 listopada - upamiętniające dzień wypędzenia Polaków z Kremla w 1612 r. Z drugiej strony zaznacza, że przez następne stulecia agresorami byli Rosjanie, a rany przeszłości, takie jak Katyń z 1940 roku i Smoleńsk z 2010 r. nadal pozostają otwarte. Cytuje wypowiedziane w Katyniu 15 lipca bieżącego roku słowa patriarchy Cyryla, który stwierdził, że z tego wielkiego bólu powinna rozpocząć się nowa epoka relacji między Rosją a Polską. Zdaniem Geninazziego świadczą one o wielkiej osobistej odwadze zwierzchnika rosyjskiego prawosławia, gdyż część hierarchii i wielu wiernych nadal nastawionych jest zdecydowanie antykatolicko i antypolsko.
Publicysta "l’Avvenire" zauważa, że podnoszone przez kręgi prawosławne zarzuty wobec duchownych katolickich o prozelityzm kierowane są przede wszystkim wobec księży pochodzących z Polski. Wizyta patriarchy Moskwy i Wszechrusi, Cyryla I w Polsce otwiera nowe horyzonty i budzi nowe nadzieje, przekraczające kwestie dwustronne między Rosją a Polską i dotyczące wprost przyszłości relacji między Watykanem a Moskwą - twierdzi Galeazzi. "Cyryl, wielki wielbiciel Benedykta XVI, nie zmarnuje okazji, aby przypomnieć o swej wielkiej duchowej zgodności z papieżem i kto wie czy misja w Warszawie nie będzie stanowiła etapu zbliżenia z Rzymem, mając na uwadze wielkie spotkanie, jakiego dotąd nie było, ale które jest dziś w zasięgu ręki: między głową Kościoła katolickiego a patriarchą Moskwy i Wszechrusi" - twierdzi Luigi Geninazzi.
Na historyczny i bezprecedensowy wymiar wizyty patriarchy Moskwy i całej Rusi, Cyryla I w Polsce zwraca uwagę Arielle Thedrel na łamach dziennika "Le Figaro". Zdaniem francuskiej dziennikarki podpisanie wspólnej deklaracji Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego i Kościoła Katolickiego w Polsce stanowić będzie "uchylenie drzwi" do pojednania.
Wysłanniczka "Le Figaro" przypomina, że patriarcha Cyryl przybywa na zaproszenie Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, a jego pobyt będzie trwał cztery dni. Zauważa, że prace nad wspólnym przesłaniem do narodów Polski i Rosji, które zostanie podpisane w piątek na Zamku Królewskim w Warszawie trwały trzy lata. Cytuje słowa byłego szefa polskiej dyplomacji, Adama Rotfelda, który uważa, że o takim dokumencie marzył Jan Paweł II a także wypowiedź przewodniczącego episkopatu, abp Józefa Michalika, wyrażającego przekonanie, że niekiedy wystarczy uchylenie drzwi. Arielle Thedrel jest przekonana, że akt ten dopomoże w ściślejszej współpracy Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego ze Stolicą Apostolską w obliczu zagrożeń związanych z osłabieniem wartości chrześcijańskich w świecie.
Na ten wymiar religijny i etyczny wizyty że patriarchy Cyryla nakłada się wymiar polityczny, gdyż Kościół Prawosławny nie jest w Rosji instytucją autonomiczną i do wydarzenia tego nie mogłoby dojść bez zgody Kremla. Zdaniem francuskiej dziennikarki ma ona miejsce w chwili stagnacji procesu normalizacji polsko-rosyjskiej, rozpoczętego w Katyniu w 2010 r. Przyczyną tej stagnacji jest dwuznaczna postawa Rosji odnośnie śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej oraz zaostrzenie linii politycznej po ponownym wyborze na prezydenta kraju Władymira Putina. Arielle Thedrel cytuje wypowiedź prof. Romana Kuźniara, który przyznaje, iż nie wie, czy można wizytę patriarchy Cyryla interpretować jako gest otwartości wobec Polski. Podkreśla on, że dyplomacja rosyjska zmieniła ukierunkowanie. O ile przed trzema laty jej uwaga kierowała się w stronę Europy, to obecnie skierowana jest raczej ku wschodowi, marząc o Unii Euroazjatyckiej.
Francuska dziennikarka cytuje także głosy opozycji, podkreślając, że o ile kręgi związane z PiSem postrzegają patriarchę Cyryla jako "narzędzie Kremla", to liberalna lewica jest przekonana, że wzajemne przebaczenie miałoby większą siłę, gdyby zwierzchnik rosyjskiego prawosławia inaczej zareagował na antyputinowski protest grupy "Pussy Riot". Jednocześnie zaznacza, że patriarcha Cyryl spotka się również z prezydentem Komorowskim i odwiedzi Podlasie, aby spotkać się z polską wspólnotą prawosławną. "Le Figaro" publikuje jej reportaż z tego regionu, zatytułowany "Polscy prawosławni- marsjanie na katolickiej ziemi".
Skomentuj artykuł