Zakonnica skazana na trzy lata więzienia

(fot. youtube.com / pz)
KAI / pz

84-letnia katolicka zakonnica została skazana na 35 miesięcy więzienia za włamanie się do ośrodka nuklearnego w USA.

W maju ub. roku sędzia w Knoxville w stanie Tennessee, orzekł, że s. Megan Rice i jej dwóch pomocników są winni naruszenia i zniszczenia własności rządowej. Szkody oszacowano na ponad 1 tys. dolarów. Po incydencie rozgorzała dyskusja nad tym, jak naprawdę wygląda ochrona i bezpieczeństwo obiektów atomowych w Stanach Zjednoczonych.

Do zdarzenia doszło 28 stycznia ub. roku. Zakonnica bezhabitowa z Towarzystwo Najświętszego Dzieciątka Jezus i pomagający jej aktywiści, sprzeciwiający się broni masowej zagłady, przecięli druciane ogrodzenia za pomocą ogrodowego przecinaka i dostali się na teren ośrodka, który ma być jednym z najpilniej strzeżonych miejsc na świecie - Y-12 National Security Complex. Przechowywany jest tam w dużych ilościach wzbogacony uran, potrzebny do produkcji bomby atomowej.

Obok magazynu gdzie znajdował się wzbogacony uran włamywacze wypisali na ścianach wersety z Biblii, wywiesili transparenty i symbolicznie rozlali ludzką krew.

DEON.PL POLECA


Pomocnicy siostry zakonnej - 57-letni Greg Boertje-Obed i 63-letni Michael Walli - otrzymali kary po 5 lat więzienia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Zakonnica skazana na trzy lata więzienia
Komentarze (3)
T
Tomasz
20 lutego 2014, 23:00
Pewnie, niech USA zlikwidują swoją broń, Chiny i Rosja będą miały wolną rękę - na pewno podziękują tej szurniętej zakonnicy
20 lutego 2014, 22:45
"Zakonnica bezhabitowa" - a to w USA są w ogóle jakieś habitowe? Piszecie o karze świeckiej a jaką karę dostała od przełożonych kościelnych?
Z
Zofia
20 lutego 2014, 22:10
"... symbolicznie rozlzli ludzką krew" ?!?